niebezpieczne szczepionki dla noworodków i niemowląt - rtęc

Witam. jestem mama 8 miesięcznej dziewczynki. Chciałam uświadomić wszystkie mamy o tym co podaje sie naszym dzieciom w szpitalach po narodzinach i co mieści się w obowiązkowych szczepionkach. Związek etylortęci- thimerosl zatruwa organizm dziecka i doprowadza do autyzmu oraz innych schorzeń. Moja córka otrzymala w szpitalu w pierwszej dobie życia koreańska szczepionkę Euvax, która jest bardzo niebezpieczna. Nikt nie poinformował mni,iz mozna kupic (za ok 40 zŁ) jej odpowiednik Engenrix, który nie sieje takich szkód w ukladzie nerwowym takiego malenstwa. Szpitale podpisują umowy z wielkimi koncernami a dzieci padaja ofiarą interesów.... Temat jest bardzo szeroki i przemilczany przez media. Podaje kilka linkow, które każda ciężarna jak i matka powinna przeczytać by uchronić swoje dziecko. http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=334.msg1232#msg1232 http://psychotrop.info/printview.php?t=1186&start=0&sid=b844bff92ce22ca2f7ddfd00ac86ae00 http://www.youtube.com/watch?v=TtE2mPiEoxk&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=trfDpcSTIEQ&eurl=http%3A%2F%2Fgrypa666.wordpress.com%2F&feature=player_embedded

ZGADZAM sie z toba w 100 procentach.mam coreczke dwa i pol latka oraz synka 11 tygodni corka i syn byli tymi szczepionkami zaszczepieni:(co do synka dostal na razie pierwsza dawke poniewz ma teraz anemie i lekarka mi powiedziala ze predzej go nie zaszczepi poki nie bedzie krwi w normie!!!i wlasnie mi mowila o tej platnej szczepionce i na pewno ja wykupie jesli chodzi o wzw b.W ogole bym nie chciala szczepic ale jak dostal pierwsza dawke to i druga i trzecia musi dostac,a co najdziwniejesz pytalam sie lekarki o te szczepienia i ona nie slyszlaa o tym zeby byla rtec a przeciez w mediach tak o tym glosnio dlaczegho lekarzed to ukrywaja???biedne dzieci przeciez my nie byli szczepieni przeciwko wzwb http://www.meritum-news.com/PORADY/?p=713

na wirusowe zapalenie wątroby to jest jak najbardziej wskazane bo zarazenie sie moze sie okazac w skutkach nieciekawe...a zarazic sie mozna bardzo latwo - nawet u dentysty czy w gabinecie kosnmetycznym...a leczenie jest dlugotrwale i roznie sie moze skonczyc.

nie ma szczepionki.

szukamy w Polsce oszczędnosci to oszczedzają na szczepionkach, pewnie szpitale kupują najtansze. a w przychodni to myslicie że szczepia dzieci tylko super szczepionkami? nie doplacisz to zaszczepia dziecko jakims gównem. byłam na szczepionce gdy moja córka skonczyla 2 miesiace. pielęgniarka - kolezanka mojej mamy z dziecinstwa - powiedziała ze wlasnie skonczyly się dobre, płatne szczepionki, zostały tylko takie słabe że lepiej jak poczekam na dostawe tych lepszych - infanrix czy jakos tak. wkurzyłam się, bo czekałam w 3 kolejkach ( na wazenie, na badanie, do szczepienia) a tu sie dowiaduje ze sie skonczyly szczepionki i kobieta odradza mi szczepienia tymi co zostaly :-/ a tak z drugiej strony, to przeciez szczepionki są badane bardzo dokladnie, widocznie ta rtęc jest w nich potrzebna, bo powoduje ona mniejsze niebezpieczenstwo niż jej brak, nikt nie dodał jej po to zeby zaszkodzic --- tak to sobie tłumacze :-)

do minimum! teraz już jakoś bardziej to rozumieją...ale jak odmawiałam 8 lat temu szczepienia swojego starszego syna - to patrzyli na mnie jak na przestępce :( oczywiście rtęć - konserwant jest potrzebna w szczepionkach - ale nikt nie bada jak dużo się podaje tej rtęci- przy tak dużej iliści szczepień jaka jest w polskim kalendarzu.... z tego co wiem, to w żadnym europejskim kraju nie ma tylku szczepień co w Polsce

ja szczepie na wszystkie obowiązkowe, na pneumokoki, rotawirusy i chce jeszcze na meningokoki. moim zdaniem mniejsze zło te szczepionki niż choroba. ale to wybór kazdej matki

Rtęć jest konserwantem w szczepionkach, ale podana w takiej ilości szczepień, jakie mamy w naszym kalendarzu, jest to zwyczajnie za duża dawka. Najlepsze jest to, że i niemowlaki, i dorośli są szczepieni tymi samymi dawkami! A szczepienie na te wszystkie dodatkowe meningokoki i inne koki to tylko nabijanie kabzy producentom i niepotrzebne faszerowanie tym świństwem dzieci. Znam wiele przypadków dzieciaczków, które mimo szczepień przechodziły zakażenia rotawirusowe, a nawet gorzej, taka ilość szczepień poważnie osłabia odporność organizmu i zapadalność na różne choroby jest u takich dzieci większa. To tak jak ze szczepieniem na przeciwko grypie - ludzie całe życie zdrowi po szczepieniu łapią każde gówno i chorują kilka razy w sezonie. Ludzie, więcej rozsądku, przestańcie traktować swoje dzieci jak króliki doświadczalne tylko dlatego, że pani doktor szczepionkę poleca :o Może ma w tym interes bo kubek dostała, a może ma klapki na oczach i uważa, że szczepienia to największe dobrodziejstwo ludzkości i im więcej tym lepiej. Owszem, są potrzebne, ale WSZYSTKO Z GŁOWĄ!

Witam ponownie, przeczytalam wszystkie Wasze Posty i bardzo chcę uczulic mamy,które jeszcze nie zgromadzily wystarczajacej wiedzy na ten temat. W odpowiedzi zacytuje fragment wypowiedzi pani profesor neurobiolog Marii Doroty Majewskiej. cały tekst jest tutaj http://groups.google.com/group/pl.sci.medycyna/msg/d5c1db9b6cf7151e?pli=1 Badamy potencjalny związek autyzmu z liczbą, rodzajem i natężeniem szczepień, z powikłaniami poszczepiennymi, zawartością rtęci w przydatkach skóry i z poziomem hormonów sterydowych. Jak Państwu wiadomo, rtęć w postaci thimerosalu była i nadal jest dodawana do wielu szczepionek niemowlęcych w Polsce (ich szczegółowa lista jest przytoczona dalej w tekście). Rtęć w każdej postaci jest bardzo toksyczna.Rtęć jest neurotoksyczna, kardiotoksyczna,hepatoksyczna, nefrotoksyczna, immunotoksyczna, kancerogenna. Powoduje zaburzenia rozwojowe u dzieci,choroby neurodegeneracyjne u dorosłych. Najbardziej niepokojącymzjawiskiem jest obserwowany prawie na całym świecie kilkunastokrotnywzrost zachorowań na choroby psychoneurologiczne (autyzm, ADHD, upośledzenie umysłowe, padaczka iinne) w ciągu ostatnichdwóch dziesięcioleci Krajek skandynawskie wprowadziły u siebie zakaz używania rtęci !

Dlaczego lekarze o tym nie mówią? Szczerze mówiąc nie wiem... mnie od jednego lekarza udało się usłyszeć ,że 'po prostu nie pozwala mu na to środowisko, praca..." Przecież oni też mają rodziny, nie moga stracić pracy a po drugie doradzając by rodzic nie szczepil nie mogą brać odpowiedzialności za ten wybór. To rodzic sam musi zdecydować! Zacytuje dalszy fragment wypowiedzi neurobiolog „Zamiast natychmiastowego podjęcia kroków w celu zawiadomienia o tym społeczeństwa i pozbycia się szczepionek z thimerosalem, przedstawiciele rządu i korporacji dyskutowali głównie nad tym, jak ukryć przed społeczeństwem te dane i jak uchronić korporacje i FDA od pozwów sądowych wnoszonych przez rodziców okaleczonych dzieci. Uczestnicy konferencji najbardziej przejmowali się tym, jak to odkrycie wpłynie na zyski producentów szczepionek”

Co do szczepionki na totawirus to niestety prawda jest smutna bardzo.... To tylko chwyt marketingowy koncernu farmaceutycznego Istnieje dwie zalecane w Polsce szczepionki Rotarix i RotaTeq. niestety obydwie chronia tylko przed kilkoma rodzajami wirusa. A wirus od czasu ich wyprodukowania zmutowal wiele razy i caly czas muruje, zmienia sie. Prawedopodobieństwo,że Wasze dziecko zachoruje aklurat na rdzoaj wirusa na który jest zaszczepione jest wyjatkwowo male. A kolejna dawka rtęci, której i tak jest duzo w szczepieniach obowiązkowych może zaszkodzić pewnego dnia.... O tym plakaty nie mówią. Niestety jedyna dodatkowa szczepionka jaka zaszczepilam moją corke to ta na rotawirus. Zrobiłam to jeszcze gdy nie posiadalam żadnej wiedzy na ten temat, myśląć, jak większośc matek,że skoro śa szczepionki to znaczy,że sa dobre i że im więcej tym lepiej dla zdrowia mojego maluszka!

Basiu! Cieszę się,że Ty też wiesz o co w tym wszystkim chodzi i mama nadzieję, że będziesz również rozprzestrzeniąc te informację, by inne mamy mogly same zadecydować. A co do szczepienia to druga i trzecia dawka może być inną szczepionką niż pierwsza ( to opinia lekarza). Jesli mozna tylko uchronic dziecko przed duża dawka rtęci ktora miesci się w Euvax i Hepavex gene to .... Synek mojego brata w szpitalu zostal zaszcepiony Hepavex ,ale następnie podali mu Engenrix. Wiem,że to trudna decyzja. Sama cały czas jestem nieco zagubiona i poszukuje nowych info dlatego proszę wszystkich którzy moga pomóc o maila lub linki. Szczególnie mamy,który juz 'przerobiły' ten temat ze swoimi dziecmi...

Fragment z listu prof. Majewskiej do Zarządu Polskiego Towarzystwa Wakcynologii: "Zgodnie z dokumentami "Charakterystyki Środków Farmaceutycznych" zarejestrowanych w Polsce szczepionek, które otrzymałam z Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych (wysłanymi 9.10.2008 przez Wiceprezesa ds. Produktów Leczniczych, dr n. farm. Elżbietę Wojtasik) w Polsce obecnie dopuszczonych jest kilka szczepionek ze znaczną zawartością thimerosalu: • Euvax (Wzw B, Life Sciences, prod. koreańska) -0,01 % THIM • Engerix B (Wzw B, Glaxo) -0,005% THIM • D.T.COQ (DTP, Sanofi) -0,01 % THIM • DTP (Biomed, Kraków) -0,01 % THIM • TETRAct-HIB (DTP+Hib) (Sanofi) -0,01% THIM • D-Szczepionkabłonicza(Biomed)-0.0l%THIM • DT -Szczepionka błoniczo-tężcowa (Biomed) -0,01% THIM • DTP -Szczepionka błoniczo-tężcowo-krztuścowa (Biomed) -0,01% THIM • Szczepionki przeciw grypie -0,01 % THIM Polskie niemowlę zaszczepione zgodnie z obowiązującym kalendarzem szczepień może otrzymać do 7 miesiąca życia: • 75ugHg wWzbB -(3x25llgHg) • 75 ug Hg w DTP lub DTP+Hib (3x 25 ug) • 25 ug Hg (Influenza) • Razem = 175 ug Hg  Do 18 miesiąca może otrzymać dodatkowo 25 ug Hg (z DTP) i 25 ug Hg (influenza), razem 225 ug Hg. Rtęć jak wiemy akumuluje się w mózgu. Wśród obowiązkowych szczepień znajdują się dwa (BCG i Wzw B), podawane w pierwszej dobie życia, nierzadko nawet w 2 godziny po urodzeniu. Wiele wskazuje na to, że bardzo poważne zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka stanowi szczepionka Wzw B (szczególnie firmy Euvax), która dostarcza jednorazowo 25 ug Hg, co stanowi ok. 8,3 ug Hg/kg wagi ciała. Ta ilość rtęci jest 83 razy większa od uważanej przez EPA za bezpieczną (O,1ugHg/kg/dzień)dla dorosłego człowieka. Ponieważ u noworodka bariera krew-mózg nie jest dobrze wykształcona,thimerosal wraz z antygenami i substancjami pomocniczymi szczepionek (m.in. wodorotlenek glinu; 250 ug) łatwo przedostają się o do mózgu, gdzie mogą powodować trwałe uszkodzenia. W drugim miesiącu życia polskie niemowlę może otrzymać jednorazowo 50 ug Hg (25 ug z Wzw B i 25 ug z DTP lub DTP+Hib). Dla 4 kg niemowlęcia będzie to dawka Hg 125 razy większa niż uznana za bezpieczną dla dorosłej osoby." Żałuję, że starszą córkę szczepiłam, teraz z młodszą nie popełnię tego błędu...

Dziecko mojej koleżanki zapadło na autyzm poszczepienny... właśnie po konserwancie thimerosalu (rtęć), po szczepionce MMRII. Córcię szczepiłam zgodnie z kalendarzem szczepień(dostała Euvax 3x!!!) ale synka przestałam szczepić w 6 miesiącu. MMR na pewno nie zgodzę się mu podać (odra, świnka, różyczka w 13miesiącu). Odra jest groźna, ok. Jak będzie dostępna szczepionka tylko na odrę i bez rtęci to zaszczepię, ale różyczka i świnka są dla dzieci łagodnymi chorobami. Można zaszczepić jak będą starsze jeśli nie przechorują. Co do WZWB to szczepienie takich maluszków zaraz po urodzeniu jest totalną pomyłką. Przed pójściem do żłobka czy przedszkola, przed zabiegiem - ok. Ale nie tuz po urodzeniu! Polska pd tym względem jest jednym z najbardziej zacofanych krajów. Dla znteresowanych link do artykułu profesor Majewskiej: http://www.meritum-news.com/PORADY/?p=713

Widzę,że też interesujesz się tematem. To jest moje pierwsze dziecko. Za kilka miesięcy przyjdzie czasna kolejen obowiązkowe szczepienia (odra,świnka różyczke- jeśli się nie myle to ok 14 miesiąca życia) One sa podobno jeszcze bardziej niebezpieczne. I podaje sie je w momencie kiedy dziecko zaczyna chodzic, rozwijac mowę.... Co o Tym myślisz? Wcale nie szczepisz swojej córki? A jak radzisz sobie ze ścigającym w takim wypadku sanepidem?

autyzm po szczepiniu? chore jestescie przeczytajcie napierw a potem piszcze glupoty sama mialam obawy ale rozmawialam z doktor zadne szczepionki nie maja rteci! a po drugie artykul ktory sie ukazal o tej szczrpione potem bym naprostowany bo nie stweirdzona zadnej zaleznosci! a co lepiej ryzykowac niz szczecpic?? a potem wasze dziecko wyladuje w szpitala z odmianą choroby i bedzie myslec czemu nie zaszczepilam? !! sonsultujcie ze swoim pediatrą czesto jest tak ze rodzicę zrzucają autyzm na ta szczepionke bo jedno i drugie pojawie sie po roku! i wola wmawiac sobie ze to wina szczepionki !!!

acha szczepioke z rtecia daje sie tylko w pierwszej dobie po porodzie!!! monia potem dziecko na odre umrze i bedziesz miala wyrzuty !!! nic nie grozi ja szczepilam nic sie nie dzialo jak milion innych matek

Szczepiłaś i nic się nie działo jak milion innnych matek...te miliony matek mają dużo szczęscia,ale są jeszcze te procenty,które nie maja....wszystko zależy od dawki rtęci jaką organizm jest w stanie zaakceptować. Kwestia szczęscia.

rikitikitak nie szczep dzieci dodatkowymi szczepieniami. Nie uchronisz dziecka przed wszystkim, a ta rtęć wcale nie jest potrzebna w tych szczepionkach, koncerny mają swój cel w dodawaniu jej, tak samo z dodawaniem skwalenu, hormonu HCG i innych świństw - jaki cel domyśl się sama. Poszukaj różnych opracowań, gwarantuję że zmienisz zdanie. Dowiesz się że zamiast zdrowego dziecka możesz mieć totalnego alergika itp.

Można szczepić na MMR ale chyba lepiej później? Co o tym sądzicie? W jakim wieku szczepiłyście. Moznia , czy istnieje możliwośc bym dostała jakiś kontakt do Twojej koleżanki której dziecko ma autyzm poszczepienny. Możesz wysłać mi na mail? ewa.safle@gmail.com

Moja ciocia jest pielegniarka w przychodni, ostatnio z nia rozmawialam o szczepionkach na grype, powiedziala, ze nie zaleca ich kupowac, nawet lekrze sie nie szczepia ... tu trzeba zadac pytanie "Dlaczego?" Pewnie znaja skutki :/ Moja sasiadka odkad zaczela sie szczepic na grype, choruje przynajmniej raz w roku na te chorobe:/ Nie wiem jak szczepienia dla niemowlakow, ja i tak wzielam rotawirusy, pneumokoki i skojarzone, ale czasem sie zastanawiam czy dobrze zrobilam ....

Ta plotka o autyzmie poszczepiennym została rozpuszczona lata temu przez prawnika rodziców dzieci autystycznych w USA, który chciał wydębic od firm odszkodowanie dla swoich klientów i wymyslił taka metodę :O Dawno już ta opinia została obalona jak i list pani Majewskiej zostal zjechany przez środowisko lekarskie :O ale wolicie sie nakręcać i wierzyć w te bzdury :O Lepiej poczytajcie o antybiotykooporności i powikłaniach pochorobowych zanim przekonacie kolejne mamy, żeby dzieci nie szczepiły :O

nie princeska rtęć jest w wielu szczepionkach, ich wykaz jest we wpisie trochę wyżej. Nie jedna szczepionka jest szkodliwa ale wszystkie razem wzięte (te z thimerosalem). Córcia dostała wszystkie obowiązkowe szczepienia, ma 3 latka i jest ok. Ale z synkiem po 6 miesiącach gdy spotkałam prawdziwego lekarza,który wyjaśnił mi działanie szczepionek, zwłaszcza ich dodatków ryzykować więcej nie będę. Przedstawił mi te same dane co dr Majewska w swoim artykule. Poczytaj, a potem się zastanów i dopiero pisz.

moja pediatra tylko mi proponuje na pneumokoki jak skonczy 2 latka i pojdzie do dzieci! mmr nie ma co czekac na pozniej jak efekt by mial byc to bedzie i pozniej! ale nie bedzie!!! po cholere sie straszycie nawazjem zadne szczpionki nie maja dzis rteci! kiedys mialy

monia to szczep drugie! po co ryzykowac?

do safle jak ktoś mnie będzie ganiał za szczepionkę MMR to załatwię z Nemiec na samą odrę , bez rtęci i niech się wypchają :P

niestety szczepionki skojarzone są gorsze niż te zwykłe (co niestety naturalne w takimk przypadkuzawierają więcej środków konserwujących z rtęcią lub innymi metalami ciężkimi).

ja skojarzonymi szczepilam jedna dawka ok 120 zl i takie 3 nie wiem jaka nazwa

princeska, to nie straszenie, tylko real, chyba z jakiegoś powodu w Californi zakazali używania thimerosalu w szczepionkach dla dzieci (1/70dzieci chore na choroby neurologiczne!).

Monia, Wiemże można zamówić szczepionki bez rtęci. Masz może jakieś źródło, spis ,ktróe nie zawieraja rtęci?