tylko kasza?

witam, pisze bo mam pewien dylemat odnośnie mojej 15 miesiecznej córeczki. chodzi o to że mała odmawia wszelkich posiłków w dzień, je tylko kasze w nocy. tzn. nasza doba wygląda tak: małazasypia 22-23 i zaraz zjada 250 kaszy (Bobovita), potem o 2-3 juz jest głodna i znowu zjada całą butle kaszy i tak dosypia do 8-9 i znowu zjada butle kaszy po czym wstaje 10-11, o sniadaniu nie ma mowy-no rozumiem moze jest zapchana kaszą, ale obiadu i kolacji tez nie chce jesc, do tej pory dostawala tez kasze w dzien, na drzemce ale postanowilam jej nie dawać z mysla ze zglodnieje i bedzie jadla normalny obiad, albo chociaz obiado-kolacje, efekt jest jednak taki ze mala sie budzi po 50 minutach i to raczej z głodu niz z wyspania, bo jak dostawala kasze to jej drzemka trwala 2 godziny nieraz 2,5. tylko prosze nie piszcie zebym jej nie dawala kaszy w nocy bo tak sie nie da, a próbyzastąpienia kaszy mlekiem albo woda w celu oszukania ne przynosza rezultatu, juz nawet zbyt rzadka kasza nie chce jej przejsc przez gardło i mala sie budzi z głodu, kiedys w nocy jadla mleko i w dzien normalnie sniadanie, obiad i kolacje, ale w sierpniu nastąpił przełom ze mleka nie chciala pić tylko samą kasze, ale z poczatku tez zjadala normalne posilki, tylko od jakiegos miesiąca nie wiem czy to przez zęby czy to taki okre, na wadze przybiera dobrze bo wazy prawie 14 kilo, proszę napiszcie czy w waszym przypadku tez tak moze kiedys bylo i czy jest szansa ze to minie i moja mala zacznie normalnie jeść.