Nie mam prawa z nikim gadać

Chciałbym z kimś pogadać, ale mam wrażenie, że nie mam prawa do nikogo zagadać. Że ta osoba nie chce mieć ze mną nic wspólnego, nie chce ze mną rozmawiać. Boję się, że jestem chory psychicznie.

porozmiawiaj z kims z rodziny, to moze byc chorobliwa niesmialosc i niskie poczucie wlasnej wartosci. :)

Z resztą nie jest to bezpodstawne, mnie też nikt nie zagaduje. Rzadko dostaje jakiegoś smsa, a nie pamiętam kiedy ostatnio usłyszałem zwykłe "co słychać"

Dzisiaj pół dnia przepłakałem użalając się nad swoim losem, mam myśli samobójcze, ale chyba i tak niewiele osób by się zainteresowało, a na pogrzeb przyszłaby najbliższa rodzina, bo nie wypada nie przyjść.

ja tez nie mam z kim pogadac tez mi czasem smutno :(

ooooooooooooooooooooh BB, ale jesli chodzi o ciebie to troszke twoja wina nie sadzisz? :)

Ze mną ludzie nie chcą gadać ale to nic bo ja z nimi też nie chce gadać.

depeche15 -->a co ty masz na mysli co ?

a zemną gadają :D

'wszyscy mnie ignoruja', 'nikt mnie nie lubi' , ogolnie twoje creamowe podejscie.

ja mam dobre podejscie do tego wbrew pozorom ja duzo mówie kiedys na jednym spotkaniu z lasią to ją zagadałem :O

oh cream.... :) szkoda gadac .

no co ???

:* nic juz.

jak zaczełas to skoncz dlaczego szkoda gadac???

no szkoda gadac wiec nie gadam :)

jak tam chcesz

na dziwke