Wygląd nie świadczy o atrakcyjności.

A przynajmniej u faceta. Ja się sobie podobam, uważam się za atrakcyjnego, w ciągu życia miałem trochę potwierdzeń tego od strony kobiet. Jednak nigdy w taki sposób, żeby jakaś mnie aż podrywała. Mi samemu brakuje pewności siebie i niestety jestem do tyłu z życiem uczuciowo-erotycznym. To na pewno widać po ruchach, zachowaniu, że komuś brakuje pewności. Nie zawsze jestem otwarty, przebojowy, nie zawsze mam gadane. Zauważam, że ważniejszy jest brak kompleksów, wysoka samoocena i pewność siebie. Wtedy nie trzeba mieć urody Apolla żeby mieć powodzenie. A ja co? Nie posiadam tych cech i nie znam żadnej dziewczyny, która chciałaby koniecznie mnie poznać. Wolałbym być brzydszy, ale za to pewniejszy siebie. Na pewno wtedy zwracałbym na siebie uwagę. A tak czasami jakaś dziewczyna popatrzy na mnie i to wszystko. A podobno ładni nie mają problemów ze znalezieniem kogoś nawet jak są nieśmiali :P

proponuje zalozenie klubu Niesmialo- Nieatrakcyjnych Mezczyzn z Kafe. Cream bylby prezesem, BNB vice a ty sekretarzem.

lubię jak facet jest trochę nieśmiały w stosunku do kobiet, nie baaardzo bardzo ale trochę i gdy nie uważa siebie za macho, ile masz lat?

21 :P No ale mi brak pewności na tyle, że nie poderwę żadnej... Przynajmniej narazie, dopóki się nie zmienię.

bzdury gadasz ja jestem nieatrakcyjny brzydki i przez to nie moge sobie znalezc dziewczyny

zaloze sie ze mieszkasz a malej miescinie. zaplace ci 1 mln dolarow gotowka jesli nie mam racji.

depeche15 ..skąd wiesz ze jestem nieatrakcyjny???

z twoich opowiesci plus czasu spedzanego na kafe :P

yhm to spoko

jest spore grono tzw. estetów i estetek :) tylko szkoda, że Ty taki młody jesteś :( zamiast jęczeć, działaj, wygląd to potężny kapitał :)

To źle, że młody jestem? :D Znam pewną dziewczynę, która jest starsza ode mnie o kilka lat i twierdzi, że pociąga ją moja taka niewinność, która jest zarazem seksowna ;) Aha, nie znam jej na żywo, ale dosyć sporo pisaliśmy ze sobą na gg i widzieliśmy się na kamerce. Wolałbym być brzydszy, ale odważniejszy i pewny swojego.

młody jesteś stąd te wizje, pójdziesz do pracy - zrozumiesz,że nigdy nie wolno chcieć być brzydszym dzięki temu mniej pracujesz, pozyskujesz klientów, zjednujesz sobie ludzi :) a kobiety im starsze tym więcej inicjatywy wykazują

Tyle, że ja swojego wyglądu nie wykorzystuje. Wręcz głupio mi jest jak ktoś mnie lekko adoruje, np. fryzjerka albo kierowniczka akademika :P No niestety, ludzie są różni. Ja akurat do podrywaczy nie należę i ciężko mi idzie. Chociaż gdyby znalazła się taka, która zawróciłaby mo w głowie to może bym się przełamał. Ale póki co potrzebuję naprawdę wyraźnych znaków i zainteresowania ze strony przeciwnej, bo nie potrafię sam tego...

Prędzej czy później któraś dama Cię poderwie, a Ty nie będziesz musiał nawet kiwnąć palcem :)

dziwny nik:P Jakim autem jeżdzisz? ;) Traktorem:P? Ponadto chyba jednak masz łatwiej...Kobieta wyłapuje cię wzrokiem:P

Chciałbym żeby jakaś dziewczyna po prostu przejawiła bezposrednie zanteresowanie :p żebym był pewny, że chodzi jej o coś więcej. Niestety, ale potrzeba mi takiej pewności... Wtedy już zawsze jakoś pójdzie... A kobiety wyłapują mnie wzrokiem, przecież widzę, ale nic więcej ;p Atraktor to coś z fizyki :P

Znam kolesia, który na swoją wątpliwą cnotę już piąty rok wyrywa :P

gdybyś tylko był troche starszy, a ja bym nie miała zajętego serduszka - to byśmy pogadali ;)

I tak ze mną gadasz :P Ja dlatego zaczynam się zastanawiać czy rzeczywiście nie jestem jakiś ułomny... Za bardzo potrzebuję akcpetacji :x

to nie ułomność tylko skromność a może i niska samoocena, ale powiem Ci szczerze że Cię rozumiem bo też tak miałam przez pewien okres ale mój ukochany wypatrzył mnie w tłumie i nie odpuścił sobie...

U mnie to wynikało stąd że faceci mnie zapewniali że jestem atrakcyjna i zawsze chcieli tylko jednego, ciało przysłaniało im wszystko, nawet się nie zastanawiali co ja czuje. Jednak pojawił się on i wszystko zmienił. U Ciebie też tak będzie - zobaczysz.

Zakochuje się w umyśle (albo w swoich projekcjach :o ), a jebie się ciało. Grunt to umieć wypośrodkować. ;)

Gdzie jesteś, kochanie? :(

prawika cfaniaku

No ja np. :)

Atraktor mam rozumieć, że to kochanie to było do mnie? ;p

ja sądzę że to właśnie do mnie :) P.S. Pamiętaj że każda potwora znajdzie swego amatora i co jest komu pisane to tego nie unikniesz.