Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość be delicious...

kto marzy o USA...?

Polecane posty

Gość be delicious...

Tak, jak ja- namiętnie, nieprzerwanie, długo. Odkąd skończyłam 4 lata (serio!) miałam w głowie obraz Stanów Zjednoczonych, jako miejsce szczęścia, optymizmu, kolorowych świateł, wysokich biurowców, mieszanki narodowościowej- oraz, jako miejsce możliwości. Minęło trochę lat- nastolatką już nie jestem ;-) a ja w głowie nadal mam USA. Nie chodzi mo o osiedlenie się, bo tak naprawdę nie wiem, jak tam jest. Moje wyobrażenie, to obraz wpojony mi przez mass media; a przecież medal ma dwie strony, zdaję sobie z tego sprawę. I jestem prawie gotowa, by sprostać wyzwaniu- i zacząć spełniać marzenia. Nie mówię, że teraz, już. Może za rok, może za dwa. Mam kilka przyziemnych spraw, które mnie tu mocno trzymają. Jak nie zobaczę Stanów, to będę sobie w brodę pluła przez resztę życia ;-) Są może oprócz mnie osoby, które mają takie pragnienia...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślisz tak jak ja 3 lata temu :) postawiłam na jedną kartę - wyjechałam do Stanów na rok i poznałam ją od środka. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdrfgtertgerty
Ja pragnę się tam wyprowadzić. Tylko kasy brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gremlinyyyy
zejdz na ziemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa789
jakbym czytała o sobie ale odkąd mam dziecko to nie mam czasu nawet pomarzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mialam póki nie
pojechałam tam na studia, wszystko ma swoje plusy i minusy, ale teraz wiem na pewno, że wolę Europę, jest bardziej róznorodna i ludzie ciekawsi. Ale jedź, sprawdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ojciec mieszkal w USA
od 12 do 20 roku zycia, pozniej juz jako dorosly byl 2 lata. ja tez bylam tam 3 lata temu. pracowalam, pozniej zwiedzilam wschodnie wybrzeze. bylo fajnie:) ale to nie jest raj, ale warto zobaczyc;) polecam Miami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inko gnito
Ja bym chętnie zwiedził stany , ale teraz krucho 20% bezrobocie więc i ludzie mniej życzliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakasd
hej ja tak samo! :) odkad pamietam marzyly mi sie stany. Juz od malego chcialam tam mieszkac, podobalo mi sie wszystko z nimi zwiazane i tak zostało mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ojciec mieszkal w USA
od 12 do 20 roku zycia, pozniej juz jako dorosly byl 2 lata. ja tez bylam tam 3 lata temu. pracowalam, pozniej zwiedzilam wschodnie wybrzeze. bylo fajnie:) ale to nie jest raj, ale warto zobaczyc;) polecam Miami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stany to teraz
bida i ogromne bezrobocie. po co sie tam pchac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stany to teraz
bida i ogromne bezrobocie . po co się tam pchać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anndziaa
mi sie marza stany odkad pamietam ;) juz jako mala dziewczynka chcialam tam bardzo jechac i tak zostało mi do dzis ;) nie wybacze sobie jak tam kiedys nie pojadę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stany to teraz
bida i ogromne bezrobocie . po co się tam pchać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto pojechac chocby po to zeby spadly ci klapki z oczu. Poki ogladalam stany na ekranie telewizora tez myslalam, ze wszystko jest cudowne, wielkie a ludzie caly czas szczesliwi. Coz trzeba tam pojechac zeby sie przekonac ze tak wcale nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkaa33
mam to samo! od dziecinstwa marze by tam pojechac,wiem ze bedzie mi tam dobrze, zreszta mi wszedzie w swiecie jest dobrze, gdziekolwiek nie pojade, tam moglabym pomieszkac, wszedzie jak w domu, a na dzien dzisiejszy, wize juz mam, teraz tylko kasa potrzebna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgyytytry
Jak załatwiłaś sobie wizę?> :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkaa33
wize dostalam w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja93172943129
a ja mam obywatelstwo(tata amerykanin:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powyzej
to wez ze mna slub please!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile zaplacisz za slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w stanach
Zapraszam... wspaniale miejsca do odkrycia poza powszechnie znanymi... polecam wycieczke samochodem od Atlantyku do Pacyfiku... Sliiiiiiiiiiiicznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powyzej
15 tys dolcow starczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok no problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15tys plus acura mdx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ja pisałam
ile zaplacisz,niestety juz mam kandydata na męża:p ale mogę Cie adoptować:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka w NL
zwiedzic tak! mieszkac nie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minti
Myślę, że każdy ma marzenia typu: gdyby mieszkał/a gdzie indziej byłoby lepiej. Ci, którzy posmakowali po trosze zagranicy mają konkretne wyobrażenia. Tak jest w moim przypadku. Mieszkamy w mężem w Polsce, pracujemy tu i cholernie nam ciężko finasowo. W połowie stan naszego konto sięga 0. Mamy zobowiązania, kredyty, dlatego nie starcza nam na przyjemności. Zawsze marzyłam o zwiedzaniu świata, podróżach itp., a teraz, nasze życie ogranicza się do zarabiania kasy na kredyty i piwka w piątkowy wieczór w ramach relaksu... Ech... Coraz bardziej myślę o wyjeździe, tak, aby móc szybciej spłacić kredyt. Niestety boję się, że po powrocie będzie problem z pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×