kto marzy o USA...?

Nie chcę jechać do Stanów, aby tam pracować i od razu się osiedlać. Strasznie chcę je... po prostu zobaczyć. Marzy mi się Nowy Jork w okresie Bożego Narodzenia, wylegiwanie w Miami na plaży, zwiedzanie San Fran. w ogóle całej californii, park Yellowstone, kanion Colorado, Boston- i Harvard :) Los Angeles- miasto sław, zagrać w ruletkę w Las Vegas...ach.... chcę po prostu zobaczyć, posmakować, spróbować. To jest jaka miłość platoniczna... w ogóle Amerykanie mają iny tok myślenia- to mi się podoba :) kogo nie wkurza polska mentalnośc?!

wiesz,mam tak samo,nigdy nie byłam w Stanach jestem jeszcze młoda,ale kocham USA,te białe domki i białe meble (kocham ten wystroj wnetrza z kolorową kuchnia,wielkim salonem,pokojem typowej nastolatki),dom koniecznie z wbudowanym podjazdem,kocham wszystko co ze stanów. To nie obsesja,tylko taka od małego dziecka chcec zycia jak w Amerykanskich filmach,jak przecietna rodzina z takim białym domkiem i ogromnym zielonym żywopłotem przed podjazdem :) Na tych wakacjach lece do UK,zaczynam zycie na własny rachunek,zaczynam zarabiac,ciesze sie bo mysle ze UK najblizej w podobienstwie do US z wszystkich mozliwych krajów,ale wiem ze w przeciagu 5lat MUSZE poleciec do Stanów ,zwiedzic je i kto wie ,czas pokaze moze kiedys tam osiąde ,wiem marzenia w konfrontacji z kryzysem itd. ALE WSZYSTKO SIE MOZE ZDARZYC,i wlasnie US jest dla mnie wzorem kraju w którym wszystko jest mozliwe :)

Rozumiem Cię doskonale... Też myślałam wyjeździe do "bardziej zachodniego państwa"- wydaje mi się, że stamtąd łatwiej do USA :) ale jestem uziemiona przez pewne sprawy... Ile masz lat?

18,jestem w 3klasie liceum językowego. Stany zawsze będą 'tym' marzeniem,ale cóż,zycie nie wybiera chwilowo będę musiała 'zadowolić' się anglią,co wcale mi sie szczerze mówiac nie usmiecha,ale takie czasy.

Ja tez marze o Stanach, bylem w UK , Irlandii i podoba mi sie tam to co jest najbardziej zblizone do Ameryki, jednak od razu zaznaczam ze UK to poprostu UK nie Stany ani nie Europa. Dostrzegam wady Ameryki, nie jestem fanem Mcdonalda, ktory jako ulamek kuchni amerykanskiej w dziadoskiej formie trafil do europy. Kocham auta amerykanskie choc mnostwo pala, nie sa zbyt dobrze wykonczone w srodku ale maja klimat. Strasznei chcialbym zobaczyc New York i inne duze miasta ameryki - choc London jest miejsca bardzo podobny. Poza tym w stanach zycie jest kompletnie inne- nastolatkowie jezdza takimi autami jak w polsce wlasciciele malych firm, nikt nei mieszka z rodzicami po 18 roku zycia. Dobre buty i ubrania nie kosztuja kawalka pensji tylko procent, w blokach mieszkalnych jak za gierka nikt nie chcialby mieszkac, wystarczy smazyc frytki i zyc na poziomie absolwenta dwoch kierunkow w PL. A jak sie zrobi uniwersytet to jest sie ustawionym na wiele lat. Poza tym wielokulturowosc- w PL miec znajomego kogos kto nie jest polakiem nie jest latwe nawet w duzym miescie . No i amerykanie potrafia sie bawic -polacy pod wzgledem dobrej zabawy rozumieja tylko ilosc butelek obalonych . w cieplych rejonach to juz w ogole jest luz- surfing, plaza- to jest to :)

Krzysiek323654 - w jakim miescie (lub blisko jakiego wiekszego miasta) w uk mieszkałeś ?

wiem ze jezeli ktos tutaj nie byl w stanach to ma piekne wyobrazenie tego kraju, ktory jest piekny owszem ale zeby zwiedzactrzeba miec mnostwo kasy,m fakt oweszem przecietnego robola stac na wakacje 2 razy do roku oplacenie mieszkqania samochodu i zyciia, ale wtedty gdy nie ma sie innych obowiazkow poza praca typu rodzina,, dzieci. zeby byc kims tutaj nie wystarczy znajomosc jezyka i pracowitosc, trzeba miec legalny pobyt co jest prawie niewykonalne, no mozna wyjsc za maz , stad tyle tutaj fikcyjnych malzenstw, ale proces legalizacji tez trwa dlugoooo. Zycie przecietnego Kowalskiego tutaj to praca od rana do wieczora i piwo na dobry sen i tak od wyplaty do wyplaty, bez legalnego pobytu nawet prawka na samochod nie da sie zrobic, a na polskich mozna jezdzic ale do czasu az zlapie policja, i w zaleznosci od nastroju policjanta pusci albo wezwie emigrejszyn i witaj polsko,znacie stany z filmow, polskie dzielnice to w wiekszosci faceci z coolerami w rekach i panie wsiadajace i wysiadajace z venow, serwisy sprzatajace i constrakszyn prace .zniszczone kobiety i mezczyzni ktorzy wypruwaja flaki za dolary :( przykre

Ja mieszkam tu na stale,w stanach juz 7 lat.Kraj piękny i wielki to prawda-ale piękne sa tylko metropolie ,wiochy amerykańskie gorsze jak u nas Kozia Wólka,Floryda cudowna,klimat gorący.Zycie jak pracujesz jest spokojne na wszystko cie stać,jak dobrze rozporządzasz kasą i odłożysz,ale w monencie jak tracisz pracę nikt ci nie pomoże,wrecz wcisną Cię w ziemię nie ludzie,a wierzyciele. Ja tez tak jak Wy całe życie marzyłam o Usa,ale jak wyszłam z lotniska i wsziedliśmy do samochodu na autostradzie zaczęlam sie rozglądać i nie wierzyłam własnym oczą w Polsce takich jezdzących gratów nie widziałam.Zachwyciło mnie downtown w Chicago,jeziorko Michigan. Teraz po tych kilku latach wszystko sie zmniejszyło i nabrało takiego samego szarego koloru w jakim widzialam Polskę. Trzeba mocno wierzyć w swoje marzenia ,a one się spełniaja ,a do stanów mimo wszystko zapraszam.Pozdrawiam marzycieli P.s Zapomniałam dodac ,ze nie pracuje sie tu 8 h jak w naszym kraju ,tylko 10h +,a o urlopie zapomnij chyba ze bezplatny.

@nnnnnnnnnnina w UK mieszkalem najpierw krótko w Scunthorpe kolo Hull i Doncasteru-i powiem ze nie polecam- miasto z jednej strony duze,ciezko mi ocenic wielkosc ale miejscowi mowili ze ma kolo 100 tys.ale nic tam nie ma totalna dziura przemyslowa, centrum to krociutka ulica przy dworcu. Jestem z Wrocka wiec w miare jestem przyzwyczajony ze cos sie dzieje,choc wiadomo Wroclaw to tez prowincja,ale tam sa tylko same domy, czasami jakis Spar czy stacja benzynowa. Pozniej przenioslem sie do Londynu- East End Canning Town- zdarzalo sie ze bylem jedynym bialym w autobusie :). A w Irlandii to Galway City-nie za duze miasto -70 tys., ale to miejsce gdzie sie zyje -dobrych knajp jest wiecej niz lacznie we Wrocku i w poznaniu razem wzietych. Teraz chcialem atakowac Edynburg ale nie ma tam kompletnie pracy :( szkoda bo niedlugo koniec studiow i nie bedzie okazji by gdzies sie wyrwac :(

pszesadzila autorka powyzej jezeli pracujesz legalnie urlop plus dwa albo terzy personal day masz co roku

anyway,UK to PRAWIE USA, najpodobniejsza do usa jest chyba tylko kanada przed uk,choc i to nie do konca.

Do autora powyżej... A kto i gdzie daje płatne urlopy?? Oczywiście ,że pracuje legalnie jestem dental assistant ,urlop mam wtedy kiedy dentysta idzie na urlop - tylko oczywiście nie płatny, zapomnij też o sick day ponoć należy się aż 5 dni. Fajnie ,że masz prawo do wolnych płatnych dni- albo masz wyobrażenie stanów z perspektywy Polski.

forum z nudow wypisuja glupoty to ze ty nie masz urlopu platnego to nie znaczy ze wszyscy tutaj pracujacy maja tak samo a tak na marginesie nie pisze tego z powietrza tylko pracuje tutaj i wiem ze swojego doswiadczenia

jak najłatwiej wyjechać do USA, aby móc coś zobaczyć? Kawałek wymarzonego świata. Moja sąsiadka mieszka teraz na Florydzie, nawet nie wiedzialam- z naszej klasy wyszpiegowałam ;) Ale jej zazdroszę... palma, biała chata, lexus, kochający mąż, dzieko w drodze... a tu siedziała na kasie w media markt i mieszkała z rozdicami.

a ja wlasnie zaczelam sie powaznie zastanawiac nad wakacjami w USA. tak ok 3tyg. lot do Nowego Jorku i potem cos na wlasna reke. ale za bardzo nie wiem jak sie do tego zabrac:( ci co sa w USA: jakie sa ceny hoteli, wynajem aut itd? bo nie wiem ile dolcow musze miec na to zwiedzanie. na pewno najlepiej wynajac auto...

nie o zamieszkaniu tam ale zwiedzanie ohhh ahhh _:) hotele sa drogie :( moze motele hostele itd to tansze aby wypozyczyc auto trzeba miec karte kredytowa i cos tam jeszcze :) ale nie jestem obeznana tez mi sie wystroje w domu i ten klimat podoba :)

skoro uwazacie ze wystroj domu przecietnego amerykanina wyglada jak dom z filmu to sie mocno rozczarujecie. Coz za naiwnosc

serio ? myslałam ze przecietna amerykanska rodzina ma biały domek,ładne auto na podjezdzie,duzy salon kuhznie,przytulne pokoje i zywopłot doodkoła.

Praca w domu Praca polega na napisaniu 2-3 zdań na temat oglądanych stron, za jedną opinię otrzymasz 4 $, ja zarobiłam tak w ciagu 15 min. 28 $. Nie mówię dobrze po angielsku, pomagam sobie translatorem. Sam/a sprawdź czy warto w ten sposób zarabiać. Rejestracja jest darmowa i możesz zrezygnować jeśli uznasz że to nie dla Ciebie. Zarejestruj się: http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=emiliamarciniak