Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niezapominajka86

To ospa czy nie ospa?? Proszę drogie mamy o poradę...

Polecane posty

Muszę zapytać czy ktoś zetknął się już z czymś podobnym czy nie, bo spokoju mi to nie daje... Miesiąc temu synowi wyskoczyło kilka pęcherzyków wyglądem przypominających ospę, co mnie nie zdziwiło, bo w przedszkolu dzieci masowo chorowały na ospę, więc myślałam, że to to. Tylko, że po 2 dniach już nie było śladu... 3 dni temu to samo. Kilka pęcherzyków na pleckach - dzwonią z przedszkola, ze ospa i mam przyjść. Ok. Idziemy z młodym do przychodni. Lekarz patrzy i mówi, ze to nie wygląda jak ospa. Bada go, pyta o gorączkę (miał) i mówi, ze to jednak ospa, bo pęcherzyki tak wyglądają, że objawy grypopodobne, itp... że to taka nietypowa ospa. I mówię mu, że syn podobną wysypkę miał miesiąc temu.. Lekarz mówi, że to mógł być taki "rzut" Cokolwiek miał na myśli... No i co... 3 dni minęły a po pęcherzykach zostały ledwo widoczne krostki... Więc co to jest? Ospa?? Czy nie ospa?? Skoro nic mu nie ma nie wiem czy wyjść z nim, wysłać do przedszkola.. ? Spotkała się już któraś z Was z czymś podobnym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
Ospa ma swój specyficzny przebieg objawowy, początkowo 1 lub kilka krostek a potem większy wysyp. Dlatego sądzę, że to nie ospa i sugeruję alergię. Robiłaś testy? Zaznaczam, że lekarzem nie jest mogę jedynie przypuszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zadnych testów nie robiłam... Jego pediatra powiedział, że te pęcherzyki to ospa... No, ale ospa wygląda chyba inaczej... obsypuje całe ciało... a on ma takich moze 5? I to drugi raz... W sumie, to już zaschnięte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
Musisz sie liczyć z opinią lekarza i odczekać w domu z dzieckiem do 5 - dni, aby upewnić się czy to aby nie ospa. Potem weź od pediatry skierowanie do poradni alergologicznej. Zarejestruj się tam wcześniej, bo na badania trzeba czekać około miesiąca albo i dłużej. Zrobisz testy i będziesz wiedziała, czy dziecko jest uczulone , czy też nie. Warto to zrobić, bo mogą wystąpić lub się nasilać u niego przeziębienia i choroby górnych dróg oddechowych. Wiele dzieci w ten sposób jest nie potrzebnie faszerowane antybiotykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie musi być wysyp. Kiedy byłam dzieckiem też tak przechodziłam ospę. tzn kilka pęcherzyków i po krzyku. Więc możliwe że u twojego syna też przebiega właśnie w ten sposób. Jednak dziwne że nawet pediatra ma problemy ze zdiagnozowaniem tego tak na 100%. Na twoim miejscu zasięgnęłabym drugiej opinii i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiś czas temu właśnie mały przechodził zapalenie gardła i jamy ustnej...Nie wiem, może to ma z tym jakiś związek... Jutro zapiszę syna do przychodni, nic innego mi nie pozostaje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gauri --> Ooo no to trochę mnie podonisłas na duchu, bo ja pierwszy raz w życiu spotkałam sie z taką ospą. Każde znane mi dziecko było mega obsypane, a tu zaledwie kilka takich pęcherzyków na pleckach... I człowiek głupieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj masz fragment z portalu medycznego o ospie wietrznej "Nie ma niestety reguły, która podałaby liczbę występujących krost. Znane są przypadki, kiedy chory może mieć ich tylko kilkanaście, a czasem nawet kilka setek." Tak właśnie było u mnie. Mój brat był chory w tym samym czasie i miał niesamowity wysyp a ja jedynie pojedyncze kropki gdzieniegdzie, prawie niezauważalne. Jak więc widać naprawdę nie ma reguły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w takim razie, skoro wszystko już w porządku i po "ospie" nie ma praktycznie żadnego śladu mogę posłać dziecko jutro do przedszkola? Jak myślicie? Bo płacze i marudzi... A był ostatnim dzieckiem w gupie, które nie przechodziło jeszcze ospy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
To znaczy, że twój miał 2 razy ospę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama się nad tym zastanawiałam :) Ale pediatra powiedział, że ospa może różnie przebiegać i tamta wysypka to mógł być taki rzut... cokolwiek miał na myśli.. Dziwne to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×