Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość g ł o d o m o r

zmieniam życie na lepsze. Zapraszam do wspólnej zabawyp

Polecane posty

Gość g ł o d o m o r

Owa zmiana wg moich obliczeń MUSI nastąpic do świąt:) tak tak.. świat Bożego narodzenia;)a więc mój plan będzie wcielany w życie przez 35 dni. Ważę przy wzroście 172cm 71,7 kg. mój cel to 55kg. Wiem że wydaje się trudne do zrobienia, jednak wychodzi po ok 3 kg na tydzień wiec nie az tak tragicznie;p (15 kg na początek starczy hihi) teraz przedstawię mój plan :D: - godzina dziennie cwiczeń na siłowni lub w domu ( zazwyczaj aerobik albo taniec) - ważenie co tydzień- w środy - picie dużej ilości wody - herbata ze słodzikiem ( dwa razy dziennie co najwyżej) - dieta: ŚNIADANKO: kanapka z razowym chlebem +herbata OBIADEK: musli z mlekiem ( 1 duży kubek) KOLACJA: jabłko/inny owoc + herbata Teraz pytanie: kto podejmuje wyzwanie ze mną?? Zapraszam wszystkich chętnych:) chciałm także zaznaczyc, ze zdaję sobie sprawę z faktu iż dieta nie jest bardzo zdrowa, jednak zrobię wszystko, żeby poczuc się piękna już w te święta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g ł o d o m o r
widze ze nikt nie chce do mnie dołączyc...:( no nic mam nadzieje ze nikomu nie będzie przeszkadzało jesli potraktuje mój topic jak kolejny nudny pamiętnik odchudzania;p jednak jeśli chce ktos dołączyc to w dalszym ciągu zapraszam serdecznie;) Tak więc wczorajszy pierwszy dzien odchudzania mam za soba:) zostały jeszcze 34:) niestety mój nałog był dzis sielniejszy i po jednym dniu juz wskoczyłam na wage. Ucieszyłam se ze waze uz 70,2, ale po pierwsze nie zjadłam jeszcze sniadanka, a po drugie jest to utrata jedynie wody, a po trezcie znów sie wkurzyłam, bo nie mogłam sie powstrzymac przed wazeniem się:) dzsiaj jestem juz po sniadanku i wieczorkiem zowu na siłownie sie wybiorę:) pozdrawiam wszystkie odchudzaczki!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, trzymam kciuki żeby Ci się udało, jednak żeby to się stało musisz zmienić swoje odżywianie. 3 posiłki dziennie to za mało. Powinno się spożywać pięć posiłków dziennie mniej więcej co 3 godziny. Dlaczego co 3 godziny? Ponieważ trzy godziny trwa trawienie, w momencie kiedy organizm kończy trawić a Ty dostarczasz znów niewielką ilość pożywienia w ten sposób organizm jakby wskakuje na szybsze obroty. Pamiętaj, że czym rzadziej będziesz jadła, tym wolniej Twój organizm będzie funkcjonował, co ogólnie jest paradoksem podczas odchudzania, ale niestety tak jest zamiast głodować o wiele łatwiej bez męczarni i dużo szybciej można schudnąć jedząc często w odpowiednich ilościach i odpowiednich produktów. jeżeli chodzi o ćwiczenia to proponuję żebyś się wzięła za trening aerobowy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g ł o d o m o r
Wiecie co... nie wyszło mi niestety ... jestem załamana. od jutra jednak zaczynam od nowa. wczorajszy i dzisiejszy dzien to była jedna wielka porazka. od jutra zaczynam od nowa jednak wieczorem bede musiaął chyba napic sie troche wina;p ale od poniedziałku juz pełna wstrzemiężliwosc. ;p Zosia28 --. zapraszam serdecznie;) może z TOba bedzie mi razniej:) Ewelinka--> dziękuję Ci bardzo za radę, ale mi chyba wystarczy, że muszę myslec o trzech posiłkach( jak je rozplanowac) ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SyndiLady
witaj glodomorku;)bardzo chcialabym sie do was przylaczyc!!!tak jak Ty bede pisala pamietnik i opowiadala Wam wszystko;)!mam saba wole meczy mnie to strasznie ,potrzbuje z tym walczyc jak i z moimi kilogamami:)chetnie tez opowiem tu troche o sobie abysmy sie bardziej zżyly,wciagnely i pomagaly sobie;>to od jutra zaczynamy kochane:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g ł o d o m o r
dzisiaj niestety nie wyszło nic z mojego odchudzania (tak jak zresztą przewidziałam;]) Zmotywowałam sie dzisiaj jednak i zaczynam od jutra od nowa:) motywacją jest też poniedziałek - początek tytgodnia, początek zmiany:) Ogólnie powiem WAm moje drogie dziewczęta ze ten plan nie jest trudny do wcielenia w życie ( ogólnie jest ale chodzi o to, że nie człam sie nie wiem jak masakrycznie głodna). Jestem pewna ze najważniejsze to nie opszczac godziny cwiczen dziennie. SyndiLady--> cieszę się ze chcesz się przyłaczyc. Myslę ze naprawde moze nas zmotywowac mysl, ze jest eszcze na swiecie ktos co trzyma się tych samych zasad. :) Wiem, ze ostatnio mi nie wyszło i że mogę tak do konca życia się odchdzac, jednakże chce i bede wierzyc w to ze tym razem sie uda. i mi i wszystkim , którzy się do nas przyłączą:):) Napiszcie coś o sobie więcej:) i o swoich wymiarach takze;p ja jutro zwaze sie od nowa , choc pewnie waze jeszcze wiecej niz poprzednio ale cóż. trzeba byc silnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g ł o d o m o r
a! i ważenie będzie następowac w takim razie w poniedziałki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dolacze :) Mam swoje forum :) ale chetnie tez tu popisze :) 170 cm 72 kg tydzien jestem na diecie z malymi grzechami zlecialo 1,7 Cel rowniez 55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam , ze moim problemem jest głownie brzuch Nogi mam dosyc szczuple a w pasie mialam jak zaczynałam 95,5 dzisiaj zmierzyłam sie jest 92 ćwiczę aerobiczną 6 weideda jestem na 10 dniu- jutro! Juz widze male efekty :) Jestem na diecie south beach byly male grzechy z powodu dolkow ale jest juz ok jestem naprostowana :) Krece hula hop , biegam , rowerek i aerobiczna plus rzecz super na posladki spacer tylkiem po dywanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g ł o d o m o r
dziurulko fajnie, że dołączasz :) ja tak samo jak TY mam problem z brzuchem , moja talia gdzies dawno zniknęła;/no i mam za duży biust ( tak ok D). I włąsnie nogi tez mam szczuplutkie i przez to wyglądam nieco nieproporcjonalnie;/ jesli chodzi o cwiczenia to akurat mi sie fartnęło i mam karnet na siłownie ( i wszystkie zajecia, bo ogolnie wyciskanie mnie dobija;P) z pracy, więc chodzę sobie najczesciej na taniec:) DZisiaj sie zwazyłam :70,8kg. To jeszce nie tak tragicznie po tym co wczoraj zjadłam;/ FAjnie ze podobnie wazymy i mierzymy :) ja juz po sniadanku , lece na wykłady wiec odezwe sie jak wróce z siłowni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) a moze popiszemy tez na gadulcu moj numer 1088342 Za tydzień w poniedziałek wazymy sie i mierzymy ok? Milego dnia lece krecic hula :) pozniej cos skrobnę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g ł o d o m o r
dziurulka--> napisałąm do Ciebie, ale pewnie juz dzis jest zbyt pozno zebys mi odpisałą:) w kazdym razie będę tutaj tez troszke pisac, zeby kontrolowac swoje zmagania i Ciebie tez do tego zapraszam. Tak więc dzisiaj zaczęłam od nowa. Myknęłam na siłownię, ale cały dzien miałąm tak beznadziejny humor ze szkoda gadac. Bo kiedy głodomor głodny to zły;p Korci mnie znów zeby jutro się zwazyc ale mam nadzieje ze sie powstrzymam jakos:) a jak Wam idzie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g ł o d o m o r
heja. dzisiaj drugi dzien odchudzania . musze skoczyc jeszcze na siłownie... a tak mi sie nie chce;/ niedobrzez ze juz na poczatku mnie len dopada;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joans
Głodomor a nie myślałaś na poczatek o 10 dniowej? Chudnie się 7-12 kg w 10 dni. Choć 4kg na 1, 5 tyg i tak by juz było ok :))) (jak dla mnie) a potem przejsc na 1000 kcal i sa SPORE szanse ze schudniesz 12-15 kg do Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g ł o d o m o r
Joans--> a to jest ta dieta co sie je tylko jeden rodzaj zarełka dziennie np jabłka , kasze itd taK? bo jesli o to chodzi to ja nie lubie takich diet za bardzo;p i tez nierawda chyba ze az tyle sie chudnie.. niestety.. a zreszta kiedy ktos mi mówi ze moge jesc dowolna ilosc to wtedy nawet jabłka staja sie tucxzace , ze wzgledu na ilosc;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat ta jest bardziej białkowa kefir, twarożek, jajka, warzywa, miesko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g ł o d o m o r
naprawde mi nie odpowiada ta dieta niestety..:) no juz nareszcie jestem po siłowni:) jeszce skubnełam mandarynke no ale cóz cóz cóż:) ide sac bo padam z nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×