Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cyffereczka

Dlaczego mu stanął? Czy powód musi być namacalny?

Polecane posty

Gość roberosik
ajron po chuja te cięte uwagi memłonie jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyffereczka
Doedukowana jestem, a koci ryjek mi się nie zrobi przez Ciebie, nie matrw się. Interesował mnie aspekt psychologiczny, nie fizjologiczny. Pozdrawiam wytrwałego Ajrona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robertosik
ajron a może ci staje dopiero wtedy jak oglądniesz pornuska 1 godz., potem robienie laski 1 godz? a może jak ci facet zrobi laske to ci odrazu ci stanie? zastanów sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robertosik, czyżbyś miał misiu pysiu jakieś inklinacje w kierunku ruchania kolegów w kakao, że takie sugestie jako pierwsze przychodzą ci na myśl? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfanka...
nasuwa mi się tylko stwierdzenie, że każdy ma takie porównania na jakie go stać, jaki poziom reprezentuje... Ajrona to niziny i margines

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robertosik
poziom nizinny to chyba za dużo lepiej chyba dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfanka...
po prostu wkurzasz mnie mały, głupi, wścibski człowieczku ...Przedstawiam tylko swoje zdanie:) wolność słowa przecież w Polsce mamy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antyfanko, dlaczego więc odmawiasz mi prawa do wygłaszania własnych opinii? to się nazywa hipokryzja - ja mogę drzeć się jak chcę i na kogo chcę, bo mamy wolność słowa, reszta mordy w kubeł, bo macie inne poglądy niż ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfanka...
Bo jest pewna granica, której się nie przekracza, w/w moja wypowiedź była w krzywym zwierciadle (przeceniłam Cię nawet, że się połapiesz, więc masz mniej w głowie jak myślałam...), a nie hołdowaniem Twojej zasadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdziu, się spinacie ludkowie tak, że wam zaraz brązowy baton w majty pójdzie ps - jakby z deka wali mnie twoja opinia na mój temat, więc ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfanka...
Proponuje zamiast tego wprowadzić nowe rzeczy do słownika: proszę, przepraszam, dziękuję oraz ma Pani rację. Co do efektów brązowych to przypominam, że nie wszyscy podobnie jak Ty reagują na stres... polecam wizytę u dobrego specjalisty, bo to nie jest normalne... i bywa wstydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę mnie nie rozśmieszać droga pani wymaganiami przyznania pani racji :D bo - przepraszam za wyrażenie - w mojej opinii pieprzy pani jak potłuczona :) prawda, że szybko przyswoiłem nowe słownictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfanka...
Taaak, jeszcze tylko nauczysz się tego poprawnie używać i przejdziesz z poziomu rynsztokowego na średni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahaahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze mi tu, gdzie jestem :) więc chyba nie zastosuję się do pani porad i dalej będę radośnie burzył gawiedź i zmuszał ją do głośnego ujadania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfanka...
To życzę miłego siedzenia w ciemnej norze, masz rację tam Twoje miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyffereczka
no cóż, widzę że tamacik sie rozwinął, jednak nie w kierunku, który jest w temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak stanął to nie bez powodu
Reakcje bywają trudne do opanowania, ale musi być bodziec. Jedyne co ci pozostaje, by striwrdzić przyczynę, to zastosować silniejszy bodziec. Idź do pracy w mini i szpilkach i postaraj się o spotkanie sam na sam pod jakimkolwiek pretekstem. A jek zadziała... cóż... może się polubicie, a w przynajmniej zobaczysz jakie potrafisz zrobić wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dogi
co z tego że staje , każdemu staje pala jak czasem siedzi sie z laską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chemia kochani, chemia
Musi być jednak trochę prawdy w tym gadaniu o feromonach. Też tak czegoś kiedyś doświadczyłem. W życiu bym nie pomyślał, że może mnie aż tak brać, kiedy nic nie wskazywało na to, że coś może się przytrafić. Wiek nie ten (ja starszy sporo od niej), ani Ona dla mnie atrakcyjna, ani ja dla Niej (realnie oceniając swoje szanse) a wzwód taki, że szum w głowie. Inaczej sobie nie mogłem tego wytłumaczyć, jak tylko tym, że spotkało się dwoje z których jedno wydzielało jakieś nieuchwytne zapachy (feromony, czy, jak je tam zwał) a drugie wybitnie na to było wyczulone i nie jest powiedziane, że inny facet może na takie coś podobnie reagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×