zmuszam męża do sexu, jestem załamana

Witajcie, mam 24 lata i mam ogromny problem z moim życiem sexualnym, a raczej z jego brakiem. Mój mąż świetny facet wieczorami jest wiecznie zmęczony, nie ma ochoty, albo z kolegami sobie wypije to nie ma sily wtedy:(( Jest ode mnie strszy o dwa lata to powinien lgnąć do mnie jak pszczoły do miodu, ale niestety, prosze go o sex, może lepiej będzie ŻEBRAM, czuje sie upokorzona. A jak już coś między nami jest trwa ta piękna chwla 20 minut i albo skończy, albo nie!!!! jestem xałamana moim życiem, pozdrawiam

Po pierwsze zapytaj go co jest grane? Jesli powie ze jest zmeczony to zacznij wzbudzac w nim zazdrosc. Ubieraj sie ladnie i wychodz gdzies, chosby do kolezanki. Wyjdz ze znajomymi wieczorem bez niego. TYlko bez przesady, zadnych kwiatow kupowanych przez siebie sama i telefonow po kryjomu, bo zacznie podejrzewac ze go zdradzasz a tego bysmy nie chcieli :) Trzymam kciuki

Wszystkiego probowałam, a najgorsze jest to, że mu absolutnie to nie przeszkadza, powie, że ładnie wyglądam, baw się dobrze, nawet zadzwoni pare razy jak mnie nie ma.....oh żeby to wszystko było takie proste.....

jak jest jeszcze miły w momencie kiedy mi odmawia, to jeszcze to zniose, ale jak zaczynam sie do niego pomału dobierać i pocałuje tam gdzie nie powinna, to od razu wrzaśnie i sie odwróci, albo pójdzie do drugiego pokoju.....pytałam czego mi brakuje, czy moze ma kogoś....

Potrzebujesz kogoś żeby cię porządnie wybolcował ?

kurcze ja tez sie tak zachowywalam po 5ciu latach zwiazku. Po prostu nie milam ochoty na sex z moim facetem. I nic nie pomagalo. A przytula Cie calujecie sie tak normalnie w ciagu dnia. No u mnie niestety sie skonczyl ten zwiazek tzn ja go skonczylam bo stwierdzilam ze on mnie kompletnie nie pociaga a nawet zbudza obrzydzenie :( Oczyiscie nie twierdze ze twoj maz ma tak samo bo pewnie nie ale cos musi nim kierowac...Musisz z nim pogadac

no niestety sam nie pacałuje, da cmoka jak stroskliwa mamusia, przytula sie, ale czy ja wiem czy jest w tym coś szczegolnego???? mi sie wydaje, że coś jest z nim nie tak, bo w inny sposób jest teoskliwy, w sumie ma zmienne nastroje. porozmawiam z nim w piątek, wtedy przyjedzie z pracy, może uda sie coś wyegzekwofać, ale czuje, że skończy się to awantura, bo to przecież najlepszy pretekst prawda?????

Kiedy twoj maz w takim razie ostatnio inicjowal sex?

jak mnie poznał ;( to jest straszne......ja nie wiedzialam, że w tak młodym wieku można mieć taki cholerny problem!!!! zanim poznałam męża bylam z facetem 6 lat.....moze dla tego oczekuje czegoś innego.....wiem, że sex to nie wszystko, ale rownież jest ważny ;( ryczeć mi się tylko chce

W 1945 kiedy ze swoją dywizją wrócili spod Berlina...:(

jeśli masz sobie kpić z mojego problemu to wcale się nie odzywał, do postu wyżej

ma depresje albo inna cholere? może zbrzydła mu codzienność - pomyślałaś o tym? tylko niestety prawda jest taka , ze to my baby musimy się domyslac i kombinowac co tu robic , zeby nudno nie było wspolczuje ci

jeśli ma depresje to jakiś dziwny przypadek, bo nie zauważylam obiawów, ja lubie zmiany i jeśli on ma na to ochote to ja się dostosowuje, nie mam żadnego problemu jeśli chodzi o akceptacje jego zachcianek!! też sobie współczuje, postaram się z nim porozmawiac, zaryzykuje wszystko, lepiej w pore sie obudzić niż jak będzie za późno :(

a czy oprocz sexu cos jescze cię niepokoi? bo moze jest tak , ze facet ma słaby popęd - zdaje sobie sprawe z tego i przeraża go to , ze ty jestes....jakby to ujac , zeby cię nie urazić.. natarczywa? ech faktycznie sytuacja nie do pozazdroszczenia...

Czy myslisz ze gdybys przestala inicjowac zbilzenia w takim razie to po jakims czasie ( pewnie dlugim) on zaczalby sie zastanwiac co jest grane. Bo to zazwyczaj jest tak ze jak ktos nie chce czegos a jest zmuszany , naciskany to reakcja jest wrecz odwrotna czyli jeszcze bardziej ten ktos zamyka sie w swojej skorupie. Wiesz zawsze mozesz uzyc ostatecznych argumentow i zagrozic uniewznieniem malzenstwa lub rozwodem bo przeciez skoro ne ma pozycia. Chociaz ja nie jestem zwolenniczka stawiania od razu sprawy na ostrzu noza. A bralas pod uwageze on kogos moze miec?? Jest to mozliwe?

do neapolitana max kurcze może masz racje.... mimo wszystko skoro jesteśmy małżeństwem to mpgły sie odezwać i coś mi powiedzieć..... mi sie wydaje, że coś mu dolega....

do oiga :) dzięki, że tak sie angażujesz w moją przykrość, a czy podejrzewam, ze kogoś ma.... ma pracę taką, że go pare dni nie ma w domu... więc myśle, że to też moze być przyczyna. Przecież jak się zapytam to i tak powie, że nie, ale pracuje równiez z koleżanki mężem i jak delikatnie potpytałam to mi powiedziała, że to nie mozliwe, ale pewnosci nie ma....jak przyjedzie to nie bęe nic inicjowac może to pomoże....mam nadzieje

nie ma za co:) Ja akurat nie jestem z tych, ktore uwazaja ze jak facet nie ma ochoty tzn ze od razu ma kogos na boku ale nie zaszkodzi sprawdzic ;) W kazdym razie sprobuj go troszke ignorowac, badz bardziej obojetna na pewne rzeczy. Uwazaj jednak zeby sie za bardzo nie oddalic. Szczerze mowiac nie wiem co to moze byc. Byc moze jest to przemeczenie i stres. To sie zdaza bardzo czesto niestey. A czy kiedykolwiek twoj maz mial problemy z potencja? Moj facet np ma tak ze uwielbia sie kochac ale byle co go rosproszy i od razu mu opada. taki typ i juz sie przyzwyczailam. Moj eks za to nie mial z tym kopmletnie problemow. Wiesz u faceta zmeczenie i stres od razu wychodzi. Moze on po prostu sie boi ze cos nie wyjdzie w lozku, ze sie nie wykaze i jest mu wstyd.

sprobuje, w takiej sytuacki każda rada się przyda, sądzilam,że wie, że może na mnie livczyć :(,że jak ma problem może mi powedzieć, zdaża się, podczas seksu nie może dojść to rozumiem, ale są chęci to też jest ważne, po prostu go chyba już nie pociągam, nie pożąda mnie jak mężczyzna kobiete, po tak krótkiem stażu, akurat mnie to spotkało, jak ja widze mojego eks ( bo mieszkamy blisko siebie i utrzymujemy jakiś tam kontakt) z jego obecna laską i myśle co on z nia robi :) pozytywnie, to dopiero mnie coś strzela,że akurat mnie coś takiego spotkał, kocham męża, ale ....

NO to jestemy w domu:) Uwazam ze to punkt zaczepienia ktory moze byc bardzo wazny. Trzeba tylko sprawdzic przyczyne czemu nie moze dojsc. I zrobic tak zeby mu sie udalo w koncu :) Nie wiem ale w przypadku facetow sex oralny to chyba najlepsze lekarstwo. Jak juz dojdzie miedzy wami do zblizenia to sprobujcie tylko tego moze bez stosunku. Jesli mu sie nie uda tzn ze jest problem natury fizycznej i pozostaje lekarz. Obawiam sie jednak ze faceci nie sa skorzy do wywnetrzniania sie na temat swoich problemow w sexie a juz isc z tym do lekarza to jakas katorga. Trzeba jednak dzialac zeby nie zaszlo to za daleko.

teraz to Cię załamie, nie nawidzi sexu oralnego !!!!! jak go dotkne to normalnie jest taki zły, że dupą sie do mnie odwraca....

I nigdy takiego nie uprawialiscie? No w takim razie moze taki typ. Nie parepada za sexem i tyle. Moze zle sie dobraliscie po prostu. A przed slubem tzn jak sie pozanliscie jak czesto dochodzilo do zblizen? Ile jestescie ze soba w ogole?

znamy się 4 lata, rok przed slubem mieszkaliśmy razem, było .... dobrze, nie mogłam narzekać, lubił sex oralny, ale teraz jak o tym myśle, to chyba to robił bo ja lubiłam, teraz nie mogę o nic poprosić bo wolę zasnąć przy nim i sie przytulić niz spac sama, nie wiem co mam zrobić....chyba na razie Jego zignoruje......tylko że jak go widze, jest dobrze zbudowany i przystojy ( moim zdanie jak dla mnie ) i jak lerzy obok mnie a lubi spać na go ..... sama rozumiesz....

daffina ja Cię zaspokoję, pisz na gg 12058124 :)

Oj bardzo dobrze rozumiem. Ciezko utrzymac rece przy sobie :) wiem cos o tym . Kurcze nie wiem co Ci jeszcze poradzic. A dlugo juz trwa taka sytuacja i jak czesto w ogole sie kochacie bo jak mniemam czasem jednak sie udje? Sorry ze tak wypytuje ale prbuje jakos dojsc czym to moze byc spowodowane.

kochany uwodzicielu tu nie chodzi o zaspokojenie tylko o normalne życie małżeńskie :) pozdrawiam

z biedą raz w tygodniu raz na dwa i to jest takie, od niechcenia raz na jakiś czas zdrzas ie, ze mimo że z mojej inicjatywy, ale jest super..stara sie i chce, chciałam spróbowac rożnych rzeczy aby go uwieść, ale boje sie, że w danym pomencie mu to nie będzie pasowało a moje rozczarowanie podwojne....kurcze jak teraz o tyw widze mój problem jest jeszcze wiekszy niż myśalam

chcialam jeszcze powiedzieć, że filmy porno są na porządku dziennym, kilka razy go przyłapalam i jest mi przykro, że jest w domu i nie przujdzie do mnie, a może ja go nie potrafie zaspokoić??

spowszedniałaś mu Ma inne fantazje i sobie używa oglądając porno.Ty jesteś na każde jego zawołanie więc uruchamia fantazje pod pornusy i sobie wali.Zrób izolację od niego na jakiś czas.Niech sobie wali ,ale ciebie niech nie widzi gołej ,Jak możesz to spij osobno na jakiś czas ,nie ubieraj i nie rozbieraj się przy nim.Jak się za ciebie zabierze to nie rób problemow.Daj mu do zrozumienia że ciebie seks nie interesuje ( na jakiś czas)