Od listopada nie bedzie becikowego dla kobiet ktore nie chodza do lekarza

Od listopada kobiety ktore do 10 tyg ciazy nie zglosily sie do lekarza ginekologa nie dostana becikowego. Mam nadziej ze to przekona niektore nierozsadne matki do wizyt bo niestety inne argumenty nie pomagaja. Co o tym myslicie?

Becikowego nie powinno być wcale, bo urodzenie dziecka to decyzja i wola rodziców, których powinno być na to stać. Becikowe to "zachęta" dla bezmózgiej patologii, która nie myśli dalej, jak 1000 zł na buzony. A potem niech państwo o bachora dalej się martwi

ciesze sie, ze urodzilam rok temu, bo by mi na buzony nie dali:D:D::D:D

ktore do 10 tys nie zglosza sie do lekarza ale tak ze dla tych ktore co kwartal nie bede chodzily na kontrole i dobrze! Niektore w radio sie tlumaczyly ze mieszkaja w malych miejscowosciach i dla nich takie wizyty to problem! Bezczelne wrecz! Jak mozna bedac w ciazy nie chodzic na kontrole conajmniej raz na 3 miesiace? Zupelny brak odpowiedzialnosci za siebie i dziecko! I nie zgadzam sie ze becikowego nie piwnno byc...ten 1 tys sie przyda chociazmy na pampersy czy ubranka

niestety w naszym kraju jest tak, ze jesli chodzi o wizyte u ginekologa to rzeczywiscie nawet w ciazy trudno mi sie bylo dostac "panstwowo". czyli bezplatnie....nie dla kazdego wydatek rzedu 40-80 zl za prywatna wizyte to maly pikus....doliczajac jeszcze dojazd itp.sprawy.jest duzo kobiet zdrowych, wszczytowej formie, ktorych ciaza rozwija sie prawidlowo i ktore po 1 usg nie maja rzeczywistejk potrzeby tluc sie po przychodniach, zwlaszcza jesli wizyta wyglada tak, ze sie placi, chwilke gada i do widzenia.rozumiem ich rozgoryczenie i niechcec do kontroli.

bardzo dobrze, pomijajac ze becikowe uwazam w ogole za chory pomysl to przynajmniej juz te mniej swiadome kobiety ktora sa w ciazy "uchotrza" sie na kase i moze pojda sie zbadac. Bo potem sie na porodowce pojawiaja taie "nieskalane lekarzem" rodzace

mojej bratowej nie dali,z a późno zgłosiła się do lekarza.Ledwie w yszła ze szpitala,już widziałam ją pod opieką,jak była w ciąży,to gadała że sobie samochód naprawi za tę kasę,bo matka załatwiła jej całą wyprawkę za darmo,ale się zdziwiła.... Także to różnie z tym bywa,na co kto przeznaczy.KIedyś dawali talony do sklepu dziecięcego najbiedniejszym,może to niegłupie było,jak ktoś chce dla dziecka przeznaczyć kasę,to jest to dobre rozwiązanie

czemu nikt nie zwroci uwagi na fakt, ze bezplatne leczenie jest tylko w teorii?

niestety nie moge sie z Toba zgodzic! przeciez w kazdym momencie ciazy moga sie pojawic powiklania, Twoje argumenty ze sie kobiety zniechecaja, ze im sie nie chce itd to totalny brak odpowiedzialnosci i podstawowej wiedzy, jesli ktos tak mysli to szkodzi wlasnemu dziecku. nawet w 9 miesiacu moze wystapic zagrozenie dla zycia dziecka ktore nie da objawow a jak da to bedzie za pozno. Niec nie tlumaczy matek ktore nie chodza do ginekolag w ciazy

zgadza sie, powinno byc tak jak mowisz, ale zycie jest zyciem a w zyciu nic nie jest zawsze idealne. Ja mowie o swoich osobistych odczuciacj, ja chodzilam czesto, lezalam nawet na patologii dwukrotnie, bo moja ciaza byla wysokiego ryzyka.Ale uwierz, perturbacje i przeszkody, jakie napotykaja kobiety ciezarne w drodze do gina, to na prawde nie przelewki.skoro tak zadaja systematycznych kontroli, nie powinni rzucac kobietom klod pod nogi, nieprawdaz?

to ze bezplatne leczenie jest utopia to "oczywista oczywistosc" i kazdy decydujac sie na dziecko powinien to uwzgledniac a nie potem sie wielce oburzac .... zyjac w naszym kraju chyba kazdy wie jak to wyglada? tak samoi jak np bezplatna edukacja. Poza tym jak sie kobieta postara to nie przesadzaj, mozna sie bezplatnie dostac w ciazy do gina, moze nie najlepszego w okolicy i w wybranej przychodni ale podstawowa opieke masz

roznie bywa, fortuna kolem sie toczy, zachodzac w ciaze wiele kobiet jest spokojnych o jutro, a jutro maz moze starcic prace, czy cos tam...wiec to nie jest argument!poza ttym nie kazda ciaza jest planowana.A ja naprawde, w tej zagrozonej ciazy mialam problemy z wizyta i aby nie placic(bo niby za co, skoro place juz za ubezpieczenie, wiec mam konstytucyjne prawo do BEZPLATNEJ opieki medycznej)jechalam na pogotowie i szlus.

Czyli becikowe dla ginekologów a kas fiskalnych dla medyków jak nie było tak nie ma :P Mamy cud Donaldu Tusku

taaaak, synowa Donalda na pewno dostanie Becikowe...ciekawe, co kupi...zloty nocnik?

Za tysiaka to najwyżej se kupi tanie złote kolczyki ;)

:)pewnie tak...co wolno wojewodzie etc....