Co byś zrobiła gdyby mąż/facet powiedział Ci

Że masz cytuje -spierdalać -jesteś jebaną materialistką -jesteś nienormalna A na drugi dzień Cię przepraszał wybaczyłabyś?

chyba że błagałby mnie na kolanach przez rok ale nie mogłabym żyć komfortowo w takim związku

z psychiką!tak jest np u shizofreników!

A gdyby mówił często, nie jeden raz, że jesteś nienormalna powinnaś sie leczyc jesteś skulicą (?!) jesteś ewenementem jesteś głupią krową/omnibusem - do wyboru zależnie od nastroju

powiedziałabym wypierdalaj stąd jak Ci się nie podobam:)

Do autorki - a jaka była sytuacja? Jesteś materialistką? W każdym razie byłabym zła o stwierdzenie "nienormalna", a szczególnie "spierdalaj", bo to nie jest zaden zarzut, zadna pretensja, tylko zwykłe słowo chamskie i obraźliwe, które nie ma sie pojawiac w rozmowach ludzi, którzy sie kochają. Na temat tej rozmowy odbylibyśmy kolejną, bo głupie "przepraszam' by mnie nie satysfakcjonowało. Tylko z zastrzeżeniem - jedno obraźliwe słowo i koniec dyskusji. Bo na takim poziomie nie rozmawiam

Na jego miejscu bym powiedział: idż pożal się na kafeterii.