chemia, feromony w zwiazku

Hej mam do Was pytanie. czy mieliscie tak ze ze swoim facetem a potem z bylym facetem czuliscie do siebie olbrzymia chemie , po prostu feromony tak dzialaly ze nawet poi kilku latach bardzo czestego kochania sie czujecie olbrzymi poped i ochote na siebie ? ach teraz juz bym nie chciala czuc takiej chemii nie jestesmy razem a ja ciagle go kocham i pragne, a dla niego jestem juz tylko chyba do seksu. A do zadnego innego nie czuje tego. ach glupie toooo ;/

Będzie o wiele dłużej działać, jeśli będziesz sama podsycać tę reakcję. Przestań się z nim spotykać, skoro nie jesteście razem. To czysty masochizm na własnej psychice.

Jeśli facet chce mieć wianuszek kobiet wokół siebie, wzbudzać ich zainteresowanie, trzeba działać. Ja we wspomaganiu się w podrywie stosuje feromony z http://pherowin.pl i muszę przyznać że działają (kiedy ich nie używam kobiety maja do mnie zdecydowanie bardziej negatywny stosunek).

to nie feromony idiotko tylko rezonans między wami wynikający z pasującego do siebie biopola energetyczno informacyjnego, pewnie i tak niezrozumiesz. A feromony działają coś tam ale nie aż tak jakby chciało się zeby działły