Moj chlopak powiedzial ze sie zabije jak zerwe z nim z glupiego powodu

Jesli zerwe z nim przez blahostke to sobie zrobi krzywde :o czy to mozliwe ze mnie tak straszy, juz nie wiem co robic milosc zamienila sie w przymus, jestem z nim bo sie boje ze sobie cos zrobi, kiedys go kochalam i to bardzo a teraz..sama nie wiem

z zacieciem obserwuje twoje poczynania i az normalnie nie wierze bylas taka szczesliwa a teraz coz wszytsko wskazuje na to ze trafilas na psychola, twoj chlopa ma cos z nerwami idz z nim do psychologa albo pogadaj z nim o tym

A jeżeli nie przez błahostkę to już sobie tej krzywdy nie zrobi tak? :) I Ty w to wierzysz? Nie daj się szantażować.

Macie racje moze tak mna steruje. No a to..!

moj tez tak mowil, byl ode mnie mlodszy wiec rzeczywiscie myslalam ze to co ma w glowie pociagnie go zeby cos sobie zrobic, przychodzil pod dom, "molestowal" esami, nasylal kolegow..minie mu.. nie pozwol sie soba manipulowac

Kant A to sa kurde dziamdziagi jedne nie ma to jak szantaz ok powiem mu aaa on ma 20 lat wiec moze te dojrzewanie sie jeszcze nie skonczylo u niego, poza tym wiesz jestem jego 1 dziewczyna wiec moze dlatego tak sie przywiazal. cirafaratonga No wlasnie moj jest 2 lata mlodszy, nie wiem co oni maja w tych swoich glowach ehh ;P

Kant Kurcze z Twoich opowiadan ktore czytam to mialas niezle przejscia z tymi kolesiami podziwiam wytrzymalosc :) No coz zoabczymy co zrobi moze tak straszy, tez tak mi sie wydaje ze jak odejde to zaraz bedzie mial nowa dziewczyne. Nie lubie takich egoistow,a niezdecydowanych egoistow jeszcze bardziej.

Kochałaś go ale już nie wiesz czy go kochasz?. Ty lepiej zobacz czy w tobie nie ma problemu. Wy dziewczyny potraficie zmieniać chłopaków jak rękawiczki nie patrzac na ich uczucia?. Najlepiej to by chcieliście robić co wam sie podoba chodzić z nie wiadomo jakimi kolegami i sie z nimi piepszyć. Pewnie wcześniej mu mówiłaś że go "TAK KCHASZ!". A teraz już sama nie wiesz to szukasz innego. Chłopak biedny sie zakochał i teraz masz w niego wylane. Taką jak ty to tylko pie rdolnąć i nic więcej.

Mój też tak straszył a ja myślałam, ze szantaż, chciałam odejść to się otruł i wyladowal w wariatkowie :-O parę razy ciął się i zostałam z nim ze strachu, litosci bo miłość mi przeszła gdy zobaczyłam w co sie wpakowałam.. Mamy już dzieci a on jest bardzo trudnym człowiekiem. Chyba faktycznie tylko śmierć nas rozlączy jak w przysiędze. Nie umiem sie uwolnić od psychola, za miękka jestem :(

miałam znajomego który sie zabił, jak dziewczyna mu powiedziała, że chce "przerwy" ... :/ -nigdy nie wiadomo czy faktycznie ktoś jest tak słaby psychicznie, czy tylko szantażuje :/