Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxxxxxxxxxonaxxxxxxx

milosc a wiezienie

Polecane posty

Gość xxxxxxxxxxonaxxxxxxx

Witam, chciałabym się podzielic z Wami moim problemem. Zaczne od tego.. Miesiac temu zerwalam z chlopakiem z ktorym bylam prawie 3 lata. Najbardziej dziwi mnie to, ze ja juz wogole do Niego nic nie czuje, nie tesknie, nie placze za Nim. Nic kompletnie. Ale tu nie chodzi o to. Przez te 3 lata ktore z Nim bylam poznalam innego. Bylo mi z Nim wspaniale, przy Nim czulam sie bezpieczna, kochana i taka wyjatkowa. Jednak nie wybralam Go, a teraz bardzo zaluje. Jako jedyny chlopak staral sie o mnie przez bardzo dlugi czas chociaz wiedzial ze mam chlopaka. A ja po prostu myslalam ze nie ma to sensu. Myslalam ze kocham swojego chlopaka i nie bede umiala zyc bez niego..Bardzo przeszkadzalo mi to ze ten drugi byl mlodszy ode mnie, balam sie ze skrzywdzi mnie i zostane sama :( Chociaz czulam cos do Niego jednak myslalam ze to przejdzie....ale nie przeszlo. A teraz płacze i tesknie za Nim bardzo. Zrozumialam ze Go kocham a teraz Go tu nie ma :( Nie ma i nie wiadomo kiedy wróci..Wiem ze czuje to co ja. Mowil mi to kiedys i teraz w listach tez pisze ze teskni ze kocha i nie wyobraza sobie zycia beze mnie. Prosi zebym dala mu szanse i ze jak wyjdzie to mi udowodni ile dla niego znacze. Wierze mu!! Z reszta jego rodzina mi mowila ze wiaze ze mna przyszlosc. Nie wiem co mam robic .. napisalam mu prawde..ze Go kocham i bede czekala ile bedzie trzeba ale boje sie ze nie wytrzymam, ze sie zalamie. Dla mnie nikt inny sie nie liczy!! W moim sercu jest tylko On. Tylko o Nim mysle caly czas, gdy zasypiam, gdy sie budze:( Najgorsze sa wieczory, gdy nie moge przytulic sie do niego tak jak kiedys, pocalowac i wiedziec ze wszystko sie ulozy:( Mam dosyc.. Gdy widze inne-szczesliwe pary to kompetnie sie dobijam. Dlaczego to zycie jest takie beznadziejne? Czemu doceniamy kogos, gdy go stracimy? Nie rozumiem ;( Czasami mysle ze to wszystko jest bez sensu, chociaz wiem ze kocham go i on kocha mnie. Teraz czekam na wyrazenie zgody na widzenia. Zyje tylko nadzieja ze spotkam Go niedlugo i bede mogla przytulic tak jak kiedys. Poczuc jego cieplo, milosc i to cos wyjatkowego co sprawilo ze pokochalam Go i kocham nadal, najbardziej na swiecie! Chce czekac tylko ile wytrzymam? Ktos mi powiedzial "Zebys potem tego nie zalowala" - wiem ze nie bede! Boze daj mi siłe:( Tęsknie najbardziej na świecie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxonaxxxxxxx
został wciągnięty w współudział czego oczywiście nie zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alez oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko nie marnuj zycia
to że masz rozwalony dom to nie znaczy że musisz szukać tego samego w swoim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadka
a ja zapytam co na to twoja rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxonaxxxxxxx
narazie nikt z mojej rodziny nie wie, chociaz mama raczej sie domysla. mowila mi juz ze nie bedzie wybierala mi chlopaka .z reszta powiem wam ze nawet jezeli by mieli cos przeciwko to nie interesuje mnie to. nie chce po raz kolejny go stracic znowu przez swoja glupote..teraz wiem co tak na prawde do niego czuje i dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxonaxxxxxxx
bazienka- i ile ten twoj kolega dostal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×