trudny związek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam.licze e ktoś mi pomoze poneiważ mam taki problem poznalem kobiete 5 lat starszą,zamy sie Poł roku i czuje ze jest moja druga połowka ktorej szukalem całe zycie wiem ze dla niekorych to sie wydaje nie mozliwe ale nigdy tak nie kochalem i nikt mnie tak nie tęskniłem.ale sa problemy moi rodzice i jej rodzice sa przeciwko ze wzgledu na jej dwojke dzieci noi i jej eks caly czas ma jakieś ale noi i do tego widujemy sie tylko co week.Jak sądzicie warto?ryzykwoac ???

Ja bym zaryzykował rozpoczynanie zdania wielką literą i odważyłbym się na kilka przecinków. Innych błędów staram się nie wytykać. Tego się nie da czytać chłopie :O

po za ładować się w związek z kobietą z przeszłością, w takim związku nikt igdy nie będzie szczęśliwy. Jesteś sam, nie masz zobowiązań po co ci takie problemy. Znajdź sobie dziewczynę bez przeszłości i załóżcie normalną rodzinę a nie pakuj się w bagno

A co ty chcesz ryzykowac? 10 zlotych w kasynie?

macie lat? to wazne

Przepraszam za literowki i moje ortografy.ale jakso tak pisze. Hm ona ma 27 ja mam 22 lata.wiem ze trudno sie pakowac w takie cos ale zakochalismy sie na calego.naprawde jestem w kropce

widac roznicy...

co masz na mysliz e nie widac roznicy konkretniej

Ja bym w to weszła. Znam pary gdzie chłopak jest młodszy od dziewczyny i to niczemu nie przeszkadza. Jeśli ją kochasz i chcesz z nią spędzić resztę życia (i vice versa) to nie powinieneś się zastanawiać, tym bardziej, że miłość między ludźmi zdarza się tak rzadko...

wiesz che tego abrdzo naprawde nigdy tka nie kcohalem ale karolina bardzo sie boje strach ze msuze sie sklocic z rodzicami noi wyprowadzic/ a czmeu mowis z emislco zdarza sie zadko?