Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miauczydelko

jestem uzalezniona

Polecane posty

jestem uzalezniona od komplementow..flirtu ..i okzaywania mi uwagi...czy Wy tez tak macie? bo ja komplementowana mam dobry humor..w pracy tyram jak wol bez oznak zmeczenia..uwielbiam te slowka..niedopowiedziane do konca...i ten stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el florena
tez to lubie :) zreszta kazdy jest prozny i lubi jak sie go chwali - nie jestes jakims oryginalem w tej kwestii. dobre slowo wprawia nas wszystkich w dobry humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie pracuję wydajnie jak mnie szef raz na tydzień nie trzepnie mokrą ścierą po mordzie raz na kwartał wymagam wytarcia mną podłogi w hali opakowań blaszanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el florena
ja ogolnie nie lubie komplementow poniewaz uwazam to za "tani chwyt" . wole gdy facet spojrzeniem lub zachowaniem daje mi do zrozumienia ,ze mu sie podobam... taka gra jest duzo ciekawsza... gdy slysze komplement troche sie pesze i wlacza mi sie czerwona lampka pt " uwazaj tani don juan " :D chyba ze komplement jest wyszukany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy to aż taka wada ale lubię być doceniany, to działa na mnie mobilizująco i "orzeźwiająco". Lubie jak ma praca i mój stosunek do innych jest zauważany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×