już nie mogę a jeszcze ani południa

Już miałam ostatnio naprawiony samochód słuchajcie - jadę dziś, nie ujechałam daleko, a juz czerwona lampka i akumulator się świeci. No myślałam, że dostanę hajny po prostu. :( Dopiero co naprawiany znowu bulenie. Mam tego dosyć. Ten samochód już mnie tyle nerwów kosztuje, że szkoda słów. Już miałam jesienią zeszłego roku mieć nowszy, ale nie kupiłam bo się bałam co dalej. Ja bym teraz wyglądała ludzie jakbym sobie jesienią zeszłego roku lepsze auto kupiła. No sprzedać bym je musiała - to na pewno. Ale poza tym? Znowu kupić takie jak mam? No niby co pozostaje człowiekowi, ale... ale normalnie tak się wpieprzyłam, że szkoda słów :(