Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość calinka27

moj facet i jego jedna para butow!

Polecane posty

Gość calinka27

Moze dla wiekszości ten problem wyda się śmieszny ale ja nie umiem sobie z nim poradzic. Tak wiec mam faceta (30 lat) ktory odkad pamietam ma jedna pare butow :/ i to jeszcze tak wielkich, w ktorych wyglda po prostu śmiesznie (ma rozmiar 45 a buty wygladaja na conajmniej 47 - sa duze i toporne) i co najlepsze nie spieszy mu sie do kupna innych! od roku go namawiam i nic! nawet latem w nich chodził! ja zarabiam 3x mniej od niego a mimo to mam buty na kazda okazje - nie mowie ze 20 par, ale wyjsciowe, zimowe, addidasy, kozaki, i 2 pary japonek na lato... a on tylko jedna pare! Bylismy juz w ponad 10 sklepach w ktorych ja osobiscie kupilabym mu z 50 par butow a jemu podobaly sie az 2 - z czego jak stwierdzil - zal mu wydac 300-400 zl na buty... (z tym ze te ostatnie tyle kosztowaly i jak widac dobrze ze tyle wydal bo chodzi w nich od jakis 4 lat (widzialam stare zdjecia z 2005-6 roku kiedy mial je na sobie) Dla mnie to po prostu nie do pomyslenia. Smieszne jest to, ze co jestesmy w jakims sklepie, przymierza buty a potem stwierdza ze sprawdzi ile kosztuja na allegro i je kupi (czesto na allegro sa o wiele tansze ale i tak ich nie kupuje) jak mu wbic do glowy ze 1 para butow pzrez 4 lata to nie jest powod do dumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JabuBabuSrabu
Biedna jesteś w tej sytuacji, bo wyraźnie Twój facet przyzwyczaił się do tego, że tolerujesz jego niechlujstwo i złe nawyki. Ciekawe kiedy przestanie zmieniać majtki:) Jesteś pradopodobnie bardzo czułą i spokojną kobietą, która ma naturę mamusi. Gadasz i narzekasz, ale nie umiesz być stanowcza. Przez swój wygląd Twój partner pokazuje również szacunek dla Ciebie, jeśli nie chce żebyś się dobrze czuła w jego towarzystwie to najwyraźniej jest bardzo pewny siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21typheh n
nie lubi zmian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JabuBabuSrabu
Albo lubi jak mu nogi śmierdzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calinka27
Chyba niepotrzebnie powiedziałam mu kiedyś, że podniecają mnie jego spocone stopy.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calinka27
w tym rzecz ze on jest bardzo zadbany - oprocz tych butow nie mam mu nic do zarzucenia... prosze, nalegam, marudze a on nic jakby uwazal ze jedne buty przez 4 lata byly ok... nogi mu wcale nie smierdza, praktycznie sie nie poci - nawet latem a jednak ja czuje jakis niesmak... one nie wygladaja ładnie, sa zniszczone, brudne a on ich nawet nie umyje. Nie wiem jak mam z nim rozmawiac :/ zwracajac uwage na faceta zawsze patzre na jego buty - jak sie poznalismy wygladały ok - sadziłam ze sa to jedne z wielu ale pożniej okazało sie ze wiosną i latem tez w nich chodził :/ czasem mi za niego wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to spółczucie jedna pra butów przez cztery lata to masakra. Ja mam dwie pełne szafy i ciągle jakies nowe kupuje aż nie wiem sama co mam. Mój facet też ma dużo butów nie tyle co ja ale ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może go niestać, ma inne wydatki i musi kupić coś innego napewno nie wiesz wszytskie od A do Z o jego wydatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można przez caly rok
chodzić w jednej parze butów ... rany twój facet to chyba jakaś totalna sknera o tym jak muszą "pachnieć" te buty już nie pisze .. nie baw sie w rzadne sugestie zwyczajnie i prosto z mostu mu powiedz, że cywilizowany czlowiek ma conajmniej kilka par butów odpowiednie do stroju, pogody i okazji zapytaj czy jego sknerstwo jest już tak daleko posuniete, ze wloży inne buty tylko wtedy jeśli ty mu je kupisz za swoją kase ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JabuBabuSrabu
nie wpuszczaj go do wyra zanim sobie nie kupi nowych butów najlepiej od raz 3 pary. Aha i niech komisyjnie w Twojej obecności wywali te stare do śmieci. Może on jest fetyszystą i mu się coś z tymi butami kojarzy, może pierwszy raz w nich ktoś mu robił laskę, albo kupił je sobie za pierwsze kieszonkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde balans
jak Forrest Gump :) a może on je dostal od kogoś w prezencie idlatego nie może sie z nimi rozstać idz z nim do kogoś kto ma psa lub kota i nieech mu zwierzak naleje do buta, bedzie musial kupić nowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurcze ja mam podobnie
tylko ze spodniami. Mój facet kupuje sobie spodnie Lee za 300 zł i chodzi w nich przez rok. Teraz kupił sobie drugą parę i ma dwie na zmiane, ale przez rok łaził w jednych. Co prawda to porządne spodnie i wcale nie wyglądają na zniszczone, ale to zawsze jedne spodnie :o Teraz te co kupił to , o zgorozo, podobne do tych pierwszych i wygląda jakby w tych samych chodził ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JabuBabuSrabu
Drogie Panie, faceci lubią oszczędzać nowe rzeczy na później... odnosi się to szczególnie do ubrań;) jedyną motywacją, żebyśmy się myli regularnie, dbali o zęby i golili mordę jesteście WY! Nam to jest niepotrzebne, bo żaden kolega nie zauważy, że chodzimy w jednych butach, albo spodniach cały rok. Po prostu wymagajcie od swoich facetów, mówcie wprost, że chcecie żeby byli schludni i zmieniali odzież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jeszcze tego brakowalo
żeby dziewczyna wydawala kase na buty dla kolesia bo on sepi sobie na buty normalnie powiedz,że nie bedziesz z nim nigdzie wychodzić jak nie kupi sobie butów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żal mi Ciebie bo skoro Twój facet to taki oblech to Tobie musi nieźle z chacie śmierdzieć jak te buty zdejmie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calinka27
po 1 jemu nigdy nogi nie smierdza - nawet latem jak w nich chodzi. Podobnie jest u mojego ojca, moze chodzic caly dzien w jendych butach i nic a ja np po 4 h mam uz nogi spocone i musze zmienic buty. On nie jest sknera i nie jest tez biedny, zarabia kilka tys zł miesiecznie i wydaje je na wszytsko tylko nie na to co jest potrzebne... jako prezent? heh jak wyzej wspomnialam mi sie podobało ok 50 par a jemu dwie... nie kupie mu butow bo on musi je najpierw przymierzyc a nie pozwoli mi za siebie zapłacić. Juz czesciej mi kupuje ciuchy, czy sie do czegoś dokłada niz sobie... mowiłam mu juz nie raz, nawet sie o to kłociliśmy a on w ogole nie zwraca na to uwagi... ile mozna w kolko gadac o tym samym :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonobo123
Mój facet tez miał jedna parę butów, hmm problem zniknie jak mu kupisz buty, najlepiej mu kupić,a stare wyrzucić jak ma w bardzo złym stanie. ostatnio kupiłam mojemu facetowi z tego sklepu:http://www.majesso.pl/obuwie-meskie-cat-8.html co sadzicie o cenach??przepłaciłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×