Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niespokojna....

Jakie macie plany na sylwestra?

Polecane posty

Gość Niespokojna....

Jakie macie plany na sylwestera bo ja żadnych. Nie lubie tego dnia zawsze spedzam go tak samo. Sama w domu przed telewizorem ewentualnie w domu u kolezanki, to najgorszy dzien w roku. Chcialabym inaczej ale nie mam szans. Praktycznie brak znajomych. Chcialabym choc raz w zyciu fajnie sie bawic. Tego dnia mam depresje i zazdroszcze wszystkim dobrej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... nie eiem planujemy we troje sylwka na statku ale może byc że nam nie wypali i bedzie domówka mynasz synke i zanjomi a na brak znajomych nienarzekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niespokojna....
Marzy mi się utrata dziewictwa w ten wieczór. No i porządne rżnięcie po północy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam planów
pójdę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... nie eiem planujemy we troje sylwka na statku ale może byc że nam nie wypali i bedzie domówka mynasz synke i zanjomi a na brak znajomych nienarzekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzycielka ewa
u mnie Bal Pilotów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojna...
tylko ze moja kolezanka, to domatorka i nie lubi nigdzie wychodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/shop2009
plan jest taki żeby sie napic i zapomniec o problemach dnia codziennego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniek345
Etam kiedys tez mialem takie rozkiminy sylwester jest przerekalmowany. To jedna noc gdzie wszyscy sie zchlaja jak swinie ,tak mozna codziennie. Szkoda kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość norka1234567
a ja nie cierpię tego pytania... zawsze odpowiadam, że nie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wyjeżdżam z ekipą nad morze. Jeszcze nie wiem czy się cieszyć czy nie, bo z reguły imprezy ustalane dużo przed czasem, okazują się niewypałem. Nie ma to jak spontan. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak co roku
plan jest niezbyt skomplikowany - przyjąć litra i iść spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szelka-butelka
zgadzam sie- sylwester to przereklamowana impreza. co nie zmienia faktu ze u osob samotnych i samych powoduje czasem przygnebienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spożyję dobre wino w ilościach aptekarskich spojrzę na niebo rozświetlone nadziejami tak wielu ludzi uśmiechnę się do nowego roku i zagłębię się fotelu z tomem wartościowej literatury aha! tego jednego dnia pozwolę sobie na odrobinę perwersji i zadzwonię na linię gdzie miła pani (?) opowie mi trochę o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szelka-butelka
dzien jak dzien dla mnie. zapewne bede oblozona materialami i bede pisac- mam nadzieje swoja prace licencj.kupie sobie czerwone wino, wlacze nore jones i sie upije:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21typ
1.mielsimy z iomkami wynajac chate ale zajete wszystkie 2.z dziewcyzna gdzies sie wkrece 3.przed kompem kilka piwek zobaczymy 'bal na sto par' jak to mwoia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do niespokojnej
a moze pomysl o jakis zorganizowanym wyjezdzie? masz jakies hobby? co lubisz robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do niespokojnej
Z takich najprostszych, bez wyjezdzania...chociazby kina organizuja takie sylwestrowe noce fimowe itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga3
ja jade w gory ze znajomymi....na pewno nie siedzialabym w domu jak kiedys ale to byly inne czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niespokojna....
do Niespokojnej....sama nigdzie sie nie wybiore a koleznka jest niechetna. Dobra zabawa polega glownie na dobrym towarzystwie... a mnie brakuje towarzystwa...wiec kółko sie zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do niespokojnej
jak sie nigdzie nie wybierzesz...to towarzystwa na pewo nie znajdziesz... nasz do wyboru 1) wziac sie na odwage i znalezc cos grupowego/jakis wyjazd gdzie mozesz isc sama, a i tak poznasz innych ludzi 2) dolozyc staran by przekonac kolezanke 3) nic nie robic, siedziec samej i uzalac sie nad swoim zycie znajomi sami sie nie znajda! jak ich nie poszukasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrywam z kredensem
Moje plany na sylwka - cztery ściany, wino, szampan i cafe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidzetta
Ja mialam zamiar spedzic sylwestra z mezem w domu ale chyba za namowa jego kuzynki pojdziemy na taka duza impreze organizowana w miasteczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do niespokojnej
>sama nie pogardziłabym wieczorem tylko i wyłącznie dla siebie tak zazwyczaj mysli osoba, ktora normalnie sama nie jest :) jak ktos mieszka i jest sam...to dowolnego dnia moze sobie sam zrobic kapiel i tak dalej ;) ale fakt, zawsze lepiej zrobic sobie taki wieczor "dobroci" niz siedziec przed telewizorem i sie dolowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×