Moj chlopak ma dziecko z inną kobietą.

Widział je tylko 4 razy w życiu... Kobieta z którą ma to dziecko był związany 5 lat. Nawet jej się oświadczył, ale ona nie wyszla za niego za maż bo... nie chcialo jej sie zalatwiac papierow... Pozniej on juz mial dosc jej humorow i postanowil sie z nia rozstac. Po tym niedoszlym slubie ona w tajemnicy przed nim odstawila pigulki, zaszla z nim w ciaze i powiedziala, ze odchodzi. On chcial z nim zostac, ale ona znalazla sobie nowego faceta i tylko zazadala alimentow... On oczywiscie caly czas placi, ale ona zawsze tak ustala terminy tych spotkan, ze on jest akurat w pracy (a pracuje dlugo), a jak ma wolne to ona zawsze gdzies jedzie albo mowi, ze dziecko jest chore. Do tego mowi temu dziecku, ze jej tatusiem jest facet z ktorym mieszkaja. Moj facet sie zalamal i probowal odebrac sobie zycie kilka razy... Pozniej poznal mnie. jakos wyszedl na prosta, a jego ex wyszla za maz za tego nowego kolesia i nadal sciaga alimenty od mojego chlopaka, mimo, ze on nie ma szans na widzenia z dzieckiem... Jak można być tak okropnym czlowiekiem jak ta kobieta??? No jak?? to do mnie nie dociera... Ona zlapala go na dziecko tylko po to by kopnac go w dupe i okrasc- zapomnialam wczesniej dodac, ze jak go zostawila, to przy okazji obczyscila mu konto z oszczednosci- ok 45 tysiecy zlotych, na ktore on ciezko pracowal i odkladal przez 10 lat, nawet chciala zabrac wszystkie meble z ich bylego mieszkania (za ktore placil moj chlopak) pod jego nieobecnosc, ale tak sie zlozylo, ze on czegos zapomnial i musial wrocic do domu i zastal ludzi od przeprowadzek i kazal im to wszystko spowrotem przyniesc do mieszkania. Jak mozna być takim potworem jak ta kobieta??? No jak?? czy na takie osoby przyjdzie kiedys jakas kara??

niedojda

a on co w tym czasie? Bujał się na jajach? sierota cholerna

to czemu on nie idzie do sadu? skoro placi almenty ma prawo sie widywac z dzieckiem...

Ale on juz byl niejednokrotnie w sadzie...:( Co Wy o tym myslicie? O tej calej sytuacji?

Specjalnie zaszła w ciąże, wychowywała dzieciaka, zmieniała pieluchy, żeby być samotną matką z dzieckiem i dostawać alimenty w wysokości ilu? 300zł? Weź jaj nie rób. Albo ta baba musi być popieprzona, albo nie wiem.

On co miesiac musi placic 1200 alimentow..., a ona nie jest samotna matka, bo wychowuje to dziecko z jakims swoim nowym facetem...

Chlopak dobrze zarabia, wiec chyba chciala sie ustawic... tyle, ze kosztem tego dziecka... smutne to:(

naładował w głowę, ze aż śmiech ogarnia. Kto tu jest głupi?

ten twoj bedzie kiedys opowiadal podobne banialuki na twoj temat do nastepnej kici... ciekawe czy ona to tak szybko lyknie jak ty...

1200zł?! Kasiasty chłop. Skoro był w sądzie to co? Nic to nie dało? Niech postawi jej ultimatum - albo widzenie z dzieckiem, albo brak kasy.

muszelka na plazy smutna ...........i to wszystko on Ci powiedział. Nie wierz, że on taki biedy. Jeszcze się przekonasz na co go stać. Szkoda Ciebie

Ale to wszystko dowiedzialam sie od kogos innego. Kilka osob mi to opowiadalo- osob niezaleznych od siebie... On powiedzial, ze nie chce wracac do tego...za kazdym razem trudno mu cokolwiek mowic na ten temat...

Naprawde nie wiem co robic, myslec w tej sytuacji...:(

gdyby chcial widziec dziecko to by widzial... od tego sa sady.. Mnie by nikt nie zabronil widziec moje wlasne dziecko... Dziecko jest jego to musi placic i kropka... mysle sobie czy tobie czasem nie rozchodzi sie o te 1200 ktore moglyby byc twoje. a tak jakas baba wydaje na jakies dziecko, z ktorego ty nic nie masz.

kurcze twoj placi alimenty 1200 a moj to tyle zarabia:O a laska chciala od niego 800zl na 2 letnie dziecko!!a najpierw oczywiscie go zostawila i poszla sobie do innego faceta.. do tego to byla wpadka w bardzo mlodym wieku..

nie chodzi mi o pieniadze. ja zarabiam dobrze, ale nie rozumiem jak ktos moze robic cos takiego...???

jak mozna byc tak perfidnym??

Niech ona sobie te pieniadze zje, nie zalezy mi na tym. Ale to zlo, ktore wyzadzila mojemu chlopakowi i jej wlasnemu dziecku powinno do niej powrocic. Tylko tego jej zycze!

Boże, nie rozumiem jak można splodzic dziecko tylko po to by wykorzystac jego ojca, jak mozna pozbawiac dziecko prawa do poznania swojego prawdziwego ojca?

chwila.. piszesz ze ona zlapala go na dziecko... tylko ze wszyscy tu jestesmy duzi i wiemy skad sie biora dzieci i on jakis wklad w to dizecko tez mial. wiec gdyby pomyslal o zabezieczeniu nie byloby problemu.

Ja nie mowie, ze on jest taki super, bo nie powinien jej tak wierzyc z zabezbieczeniem... Ona po prostu odstawila nie mowiac mu o tym a on niestety naiwny w to uwierzyl...

Wersja którą przedstawił Ci chłopka zapewne ma mało wspolnego z wersją tej kobiety, która podobo jest potworem. Gdyby Twój chłopak chciał widywać dziecko, to wykazałby większą inicjatywę. Alimenty będzie musiał płacić bez względu na to czy widuje dziecko czy nie. Póki co potrafi się tylko wypłakiwać Tobie.

weź ty tu pośmiewiska z siebie i tego chłopa nie rób. Bo albo on faktycznie taka dupa wołowa albo ty masz sieczkę we łbie bzdety takie wypisujesz, że tylko śmiać się pustym śmiechem

Ale ja juz pisalam, ze nie od niego to wiem... on mi powiedzial, ze trudno mi o tym mowic i ze byl naiwny, ze powinien byl mimo wszystko dodatkowo sie zabezpieczac, albo po prostu wczesniej sie z nia rozstac...

on mi nie opowiadal jak to sie stalo, tzn kiedy... Poza tym gdyby ona byla swieta to nie wypisywala do mnie tekstow typu: "i tak oskubie twojego kochasia", albo "to ja jestem matka jego dziecka, wiec nie ciesz sie, ze z nim bedziesz szczesliwa"... Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego ona mi wypisuje takie rzeczy???