Mezczyzna, ktory ubolewa nad upadkiem morali, a sam na 3 spotkaniu proponuje...

... ze moge u niego przenocowac :o Oprocz tego kulturalny,wyksztalcony, oczytany ... jestem zdruzgotana ;). Wydawalo mi sie, ze trafilam wreszcie na normalnego, niezdesperowanego i wychowanego mezczyzne ... Obrazil mnie tym ... Poczulam sie jakby odebral mnie jako nieszanujaca sie, nierozumna istote, ktora poleci mu do lozka, bo "dobra partia "

A co jest złego w nocowaniu na 3 spotkaniu? Przecież spać u kogoś, a spać z kimś to różnica;p

spal u mnie ale seksu nie bylo. spal po poltoratygodniowej znajomosci. przytulalismy sie, calowalismy, ale seksu nie bylo i na razie nie bedzie. a dzis znowu bedzie u mnie spal. zachowywal sie super i bardzo mi sie to podobalo. ja tez chce z seksem zaczekac ale takie wspolne spanie jest super :) pozdrawiam i nie przesadzaj.

Tak to jest już z moralnością, mordy pełne frazesów a w głowie jak najbardziej przyziemne radości i podniety... Kulturalny, wykształcony i oczytany to rzeczy nabyte, wyuczone, to trzeba czuć, lubić i tym się kierować nie tylko gdy "zaistnieje potrzeba".

nad upadkiem morali? chyba moreli.

Morali ^^. Jeśli to jego słowa, a ty uważasz go za inteligentnego i oczytanego, to się nie dziwię temu scenariuszowi :D.

Musztarda - ale czy te morele z musztarda?;) Co zlego w "nocowaniu " ? Moze to ze facet jest po 30 i napewno nie w glowie mu rozmowy do bialego ranka ! :D Mellygion - naprawde sprawial wrazenie takiego, ktory to czuje, lubi - bo taki jest .... tylko to pytanie :o wszystko zepsulo ;)

to ty musisz być moralnie upadła jak dla ciebie "przenocować" jest równoznaczne z sexem.

Brzydki - raczej bardziej wartosciowe beda wypowiedzi osob, ktore juz tworzyly jakiekolwiek zwiazki i znaja sie na rzeczy ;) Ale dzieki za odwazna mys! :)

przecież nie wiesz o czym on mysli. ani nie napisałaś w jakim kontekście ani nic chociaż pewnie i tak bo nikt normalny raczej by świeżo poznanej lasce :D nei opowiadał o tym jakie to kobiety są moralnie upadające :P perwnie podryw na połechyanie ego przez to jaka ta kandydatka jest moralna :P

Morale - wola walki, na przykład u żołnierzy albo sportowców. Moralność - zbiór zasad - i chyba o moralność, wzglednie: jej brak, tewmu lubemu chodziło ;) yntelygencik chiał zaszpanować, a mu nie poszło.

Dobrze, juz sie tak nie czepiajcie - choc rzeczywiscie slowo morale zostalo blednie uzyte. Brzydki a co moze miec na mysli facet, lat powiedzmy 32 proponujac przenocowanie u niego ? :o:o

Oczywiście wspólne granie w bierki. Do białego rana, rzecz jasna. Jeśli myslałaś, że coś innego, to jesteś po prostu zwykła nierządnica. Niewinne dziewczę nie widzałoby w takiej ofercie niczego zdrożnego! tfu, ty babo nieczysta!

Ile mam lat ? Mloda jestem, ale nie na tyle, zeby naiwnie wierzyc w niewinnosc tego typu "propozycji" :P

"iec na mysli facet, lat powiedzmy 32 proponujac przenocowanie u niego " np.; to że zapraszał ciebie gdzieś a ty narzekałaś że to się kończy o... a masz daleko do domu i bla bla bla czyli propozycja noclegu w takiej sytuacji mogła by być naturalna albo chce ci pokazać swoją kolekcjębierek jak ktośpisał :P

Stawiam jednak na bierki ;) Zdroworozsadkowy, myslacy mezczyzna nie proponuje noclegu kobiecie u siebie i to wieczorem, tymbardziej na 3 spotkaniu ( majac na wzgledzie wartosci, ktorymi wczesniej niby sie kierowal. Nawet jesli ma dobre intencje, wiadomo, ze kobieta moze odebrac to bardzo zle. Gdyby jednak dla niego mialoby znaczenie, ze daleko i pozno, to zamowilby taxowke. Niech ktos mnie wyprowadzi z bledu, jesli sie myle, bo moze mam stracoc cos, czego nigdy sobie nie wybacze ! Tych bierek oczywiscie :P ;)

Wez mu to powiedz. Jemu, a nie nam. Sluchaj Rychu - cos mi nie gra (mozesz ujac to bardziej uroczo lub poetycko, jak chcesz) - tu mi mowisz o zasadach (morelach, heh he), a tu wylatujesz z propozycja nieodplatnej noclegowni - zamiast mi jak czlowiek zaoferowac taksowke. To jak to jest, Rychu, w koncu z toba? Jak jest cwaniak, tchorz i menda, to ci powie, ze to nie jest tak jak myslisz, a w ogole to co to za agresywne oskarzenia. I nic konkretnego ci nie odpowie. A poza tym sie na ciebie obrazi. Niech sie wtedy goni, leszcz. Ale jak jest normals, no to sie zawstydzi i przeprosi, jak mial na mysli bierki kosmate, albo zacznie gwaltownie oponowac, ze nie nie, jemu faktycznie tylko o nocleg chodzilo, co bys nie zmarla, ale on juz teraz rozumie, ze to byl glupi pomysl i niefajna oferta. I ze ta taksowka to koniecznie jak najbardziej.

"ze daleko i pozno, to zamowilby taxowke. " i darował sobie pół nicy przegranej w bierki?

Widze, ze z tymi morelami to zart dnia ;) Ok, dzieki. W ten desen zastosuje Twoja rade, wierny fanie.