Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zawzieta 35

35 lat z 63 kg do 48.

Polecane posty

Gość Zawzieta 35

Odchudzam sie od miesiaca , moze dwoch. Dluga historia...w kazdym badz razie zaczelam nosic spodnie ktore ostatni raz mialam na sobie dwa lata temu. (potem przytylam naciagalam je tylko do ud...) Mam 35 lat i pamietam,ze kiedys jak mialam 20 wystarczylo ze pomyslalam o diecie i juz chudlam :) Teraz niestety nie. Wczoraj zjadlam: 3 marchewki serek wiejski 2 plasterki pieczeni wieprzowej bez tluszczu 1 pomidor Wkorwia mnie moj facet,bo jak kiedys jadlam kielbase albo inne tluste rzeczy ktorych on nie lubi czasem wtracal "jak chcesz schudnoc nie powinnas jesc kielbasy". Teraz nie jem nic. On sam sobie gotuje (lubi i potrafi) ale ja z nim nie jem i zaczyna chrzanic,ze na nic nie mam energii i ze powinnam jesc wiecej.Kurrrrwa. Oczywiscie nie mam jesc kielbasy tylko inne rzeczy ktore akurat on lubi i gotuje :P Ostatnio dosc czesto mi bylo zimno,zaczelam wiec stosowac rozgrzewajace odchudzajace produkty. Dziewczyny: chciec to moc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animalia
ile masz wzrostu, że chcesz schudnąć aż do 48 kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
169 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kropek
Dokladnie, popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Czy przewidujesz do tego jeszcze jakieś ćwiczenia? Pamiętaj aby jeść regularnie średnio co 3 godziny, 5 razy dziennie. Czym rzadziej będziesz jadła, tym wolniej Twój organizm będzie funkcjonował, co ogólnie jest paradoksem podczas odchudzania, ale niestety tak jest zamiast głodować o wiele łatwiej bez męczarni i dużo szybciej można schudnąć jedząc często w odpowiednich ilościach i odpowiednich produktów. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Spacery ok 40 min dziennie i bieganie po schodach (mieszkam w dwupietrowym domu a sypialnia jest na gorze ;) ) Jem dwa razy dziennie,nie przekraczam 1000 kcal i chce na tym pozostac cale zycie , ne wracajac nigdy do 2000 kcal. Nie wiem ile teraz waze,podejrzewam (sadzac po centymentrach) ze 61 kg. wymiary: wzrost 169 biodra 97 talia 67 Mam jakis sprzet w domu o cwiczen ale go nie uzywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa posiłki to za mało
schudniesz szybciej jedząc 3 małe plus dwie przekąski idealnie jest jeśc co 3-4 godziny wtedy nie zdążysz zbytnio zgłodnieć i nie zjesz więcej niż zaplanowałaś szybko się chudnie na dietach białkowych, poszukaj topiku na dziale Diety podczas diety ćwiczenia są bardzo ważne bo one ujędrniają i kształtują sylwetkę, zapobiegają też traceniu mięśni, wiotczeniu ciała i efektowi jojo nie da się ukryć że po 30stce ciałko szybciej wiotczeje przy dietkach i braku ruchu (żeby nie było, sama mam 35 lat i problem z galaretowatym ciałkiem po zbyt wielu cud dietach i efekcie jojo, od dziś wziełam się ostro za ujędrnianie ud i tyłka) trzymam kciuki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Jak jestem glodna staram sie przeczekac, po godzinie czy dwoch mija ... a jak nie to jem np o 17 ale wtedy nie jem juz kolacji. Rano nie jestem glodna i wlasciwie do 12-13 nie mam problemow. Jak straaasznie mi sie chce jest robie sobie sok z cytryn (wtedy mija ochota na wszystko) Chce jest raz w tygodniu albo chleb, albo ziemniaki, albo makaron. Mieso jem samo ewentualnie z salata czy pomidorem. Jak jestem super glodna marchewki albo ogorek. Nie lacze protein i weglowodanow. A jak jem czesciej to wtedy moj zadek sie budzi i chce jeszcze i jeszcze :( Niestety od urodzenia jestem asportowa. Byl czas ze spacerowalam intensywnie w gorach (gdzie mieszkalam) codziennie 45 min. Teraz mieszkam gdzies indziej i tu jest plasko wiec mi sie nie chce. Mam 200 mt do lasu i ostatnio zmuszam sie zeby tam z psem wyjsc...grrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Dzisiaj zjadlam: 3 lyzki twarogu (bez smietany,bez dodatkow) - pierwszy atak glodu kawaleczej chudej kielbasy (ok 2 cm) porcje corne flakes z mlekiem -drugi atak glodu Na kolacje planuje gotowany kalafior a jak bede glodna to 3-4 plasterki chudej szynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Ale numer...znalazlam moj wpis z 2006 23.09.2006 To ja --->Powiem Wam jakie samoje rezultaty i co robilam przez ostatni rok. Teraz jak sie mierze , zastanawiam sie po pierwsze kiedy ja tyle przytylam i dlaczego nikt mi o tym nie powiedzial !!! ....do czasu. sierpien 2005 - czulam ze cos mi sie przytylo, we wrzesniu mam wazny bankiet , chce ladniej wygladac. Robie kopenhaska.Nie wiem ile kg chudne , ale w biodrach trace kilka cm.I czuje sie duzo lepiej. od wrzesnia 2005 - do kwietnia 2006 nie robie diet , jem jak zwylke ale mimo to nie tyje. Zaczynam zdawac sobie sprawe z tego , ze przytylam wiecej nic myslalam. Pewnego dnia biore lusterko , ogladam moje 4 litery i dostaje stanu przedzawalowego ze "to wszystko" moje. kwiecien 2006 - bardzo wazne wydarzenie , dieta kopenhaska. Chudne. Najwiece i biodrach ile pamietam ze mialam to 107 cm , nie wiem jednak czy to bylo w sierpniu 2005 czy pozniej - przed kwietniem. Na moje wazne wydarzenie jada strasznie z siebie zadowolona.Przeciez schudlam!Przejezdza moj przyjaciel (nie widzial mnie prawie 2 lata) i mowi - "no sliczna to ty jestes nadal , ale w bioderka to ci poszlo" - O k**** pomyslalam. To jaka ja bylam gruba ?! Wracam , zaczynam cwiczyc - 30 min dziennie.Wlasciwie to wygibasy a nie cwiczenia.troche brzuszkow , troche wyciagania sie, przysiady itp.Dieta - jem co chce . No wlasnie - a co chce ? Rano kawa z mlekiem.O 12 albo ziemniaki z miesem , albo marakon, albo cokolwiek innego. Wieczorem (18.18.30) salata , szynka albo losos z salata , albo jogurt-pomidor szynka. itp. Glodna nie jestem. Jak mam chote na pizze - jem. Na cheesburgera - tez . Ale nie czesciej jak raz na 10 dni.Pije od litra do 2 dziennie wody niegazowanej. Nie pije coli , fanty itp - chyba ze do drinka Od tygodnia codziennie po sniadaniu (ps. pracuje na wlasna reke wiec moge ustawiac dzien jak chce) chodze na szybki spacer. 2 rundki ,razem 25 minut , w gorach , czyli polowa to strome wejscie a polowa zejscie. Wczoraj sie mrzeylam - w bioderkach 97cm. Bosko. Jest 2009 a ja mam ...97 cm w biodrach... :))) Czyli w miedzyczasie pzrytylam i znow schudlam do 97 cm. Teraz chce zleciec do 92!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Dzisiejsze menu : kawa z mlekiem (bez cukru) 3 cappuccino (bez cukru) zupa krem z dyni tartar z lososia (bez pieczywa) 1 serek bieluch (150 gr) ok 200 kcal Wczoraj zjadlam na kolacje porcje gotowanego kalafiora z lyzka oliwy, octem jablkowym i pieprzem (bez soli) i 3 male plasterki chudej szynki Dzisiaj chyba jeszcze cos podjem, bo jestem glodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Wczoraj nic juz nie podjadlam :D Dzisiaj : dwie kanapki z maslem i pomidorem a na kolacje sushi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie używasz sprzętu który masz w domu? Jest duża szansa że jest dobry do treningu aerobowego a jeżeli chcesz schudnąć to na pewno ćwiczenie na nim będzie wskazane. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
A) Nie mam czasu B) Jak mam czas jestem zmeczona i nie mam checi :((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Dzisiaj jak na razie tylko sushi ( dokonczylam to z wczoraj ) Pewnie cos zjem pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogolll
krótko i na temat - stara a głupia..... znam taką jedną która myśli że mijającą młodość dogoni przez zejście do wagi z końcówki szkoły podstawowej :-D szkoda mi Cię....jak się w tym wieku nie ma klasy to się już jej miec nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dp kogoll
A kto tu mowi glabie do szescianu o gonieniu mlodosci debilu ?! Sa schorzenia ktore WYMAGAJA zrzucenia kilogramow, np niektore schorzenia kregoslupa. Wiesz co to jest kregoslup??? Uczyli anatomii w gimnazjum?! Skonczylas juz gimnazjum ?!!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do kogolla
Tlusta dooopa to synonim klasy ?! Rzuć się do studni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z krainy czarow...
Hej, Zawzieta, jstes tu jeszcze ? Bo ja bym sie chetnie przylaczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Jestem jestem , razem bedzie razniej ;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie dolaczam. nie glodze sie ale i nie daje sie oglupic durnymi zasadami - duzo bialka zwierzecego czy piec posilkow itp. po latach diet niskoweglowodanowych mam powazne problemy zdrowotne i wychodze z zalozenia, ze jem tak jak mi pasuje i nikogo nie slucham. waze okolo 62 na 164, chce wazyc na poczatek 55 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Jakie masz problemy ??? Witaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atak-na-60
48 kg to trochę mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atak-na-60
a czemu ty sie przejmujesz jakimiś kolesiami? myślisz że jak schudniesz to nikt ci już nic nie powie? hahahaha ja byłam szczupluteńka, ale miałam 29 lat, to mi koleżka powiedział ale super że w twoim wieku masz figurkę! ale co? i tak wolał młodszą blondzię hahahahaha mozemy mieć ciałka nastek, wszystko jest możliwe, ale głupoty facetów sie nie wytępi, na to żadna dieta nie pomoże, tylko masowa eksterminacja ale to nielegalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Jakimi kolesiami sie przejmuje ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawzieta 35
Nie odchudzma sie dla nikogo tylko dla siebie. A w tym co kiedys wkleilam (sprzed kilku lat) chodzilo o to, ze przytylam naprawde ladnych pare kilo i nawet sie nie zorientowalam. Dopiero po czasie i kilku kiesiacach dotarlo do mnie jak naprawde wygladam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×