Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tak sobie siedze

Jak wygraliście ze swoją nieśmiałościa ??

Polecane posty

Gość kjhgfdsdfghj
alkohol pomaga na 5 min. a przeciez codziennie nie bedziesz pic? bo co chcesz sie stac alkoholikiem? Mi sie wydaje ze musisz sie zaakceptowac takim jakim jestes, pokochac sie . wtedy staniesz sie troche pewniejszy siebie i ta niesmiałosc bedzie zanikac :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to jest bol
właśnie akceptacja samego siebie jest najtrudnejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbtralalana
mnie pomagają mijające lata jestem bardzo nieśmiała ale mam takie życie i taką pracę, ze niestety/stety muszę przezwyciężać się, bardzo wiele mnie to kosztuje ale też są efekty np spokojnie gadam z facetami, kiedyś nie byłam wstanie niestety pewne uciążliwe przypadłości mi pozostały :( cóż zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrówko i uroda
Też bym chciała wiedziec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjna wielbicielalkaaa
merkaba 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkabo - zaglądam na Twojego linka i co widzę : " Są tam wypowiedzi czterdziestoletniej dziś (1977 r.) matki czworga dzieci, opętanej od 15 roku życia " Który mamy rok ? 2009. ta kobieta będzie mieć 40 lat za 8 lat. oto jak ktos nie wiem kto (kościoł/sekta jakaś/nie wiem kto) próbuje wcisnąć jakieś fakty a nawet kupy się to nie trzyma i chronologii :O a może ja sie mylę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pisze
Chodzi mi o konkretne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kula śmiechula
Jak?Poprostu wyrosłam z tego?Teraz patrząc wstecz widze jaka byłam głupia z tą swoją wstydliwością.trzeba być odważnym a nie ukrywać się w kącie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kula śmiechula
Jak?Poprostu wyrosłam z tego?Teraz patrząc wstecz widze jaka byłam głupia z tą swoją wstydliwością.trzeba być odważnym a nie ukrywać się w kącie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kula śmiechula
Jak ktoś mądry napisał- BĄDŹ ODWAŻNY,A JEŚLI NIE JESTEŚ TO UDAWAJ,ŻE JESTEŚ.NIKT NIE ZAUWAŻY RÓŻNICY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja udawalam ze nie jestem niesmiala....na poczatku bylo trudno ale naprawde po prostu udawalam pewna siebie - to tak jakbym grala....i bylo coraz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pisze
Tylko ze ja nie jestem wstydliwy i nie siedze w kacie. Tylko czesto zdaza mi sie z byle glupiego powodu sciac buraka i spinam sie przy dziewczynach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pisze
Czyli lipa ze mna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×