złapać go na dziecko czy nie?

powiem szczerze że byłabym przeszcześliwa gdyby okazało sie że jestem w ciazy, zamieszkalibysmy razem itd. ale z drugiej strony nie chce byc z nikim na siłe....

i to nic nie pomoze

a nie możesz najzwyczajniej w świecie porozmawiać z nim że chciałabyś z nim zamieszkać i w jakiejś niedalekiej przyszłości mieć dziecko?

hej a ile masz lat? Dlaczego uważasz, że możesz go stracić jeśli nie zajdziesz w ciążę?

to nie tak że boje sie że go strace. tylko ciaza wszystko by przyspieszyła. mam 24lata, a dzieli nas sporo km dlatego nie możemy na razie zamieszkac razem. on jest francuzem...

no wlasnei, powiedz mu to albo daj mu do zrozumieniaco wogole znaczy zlapac kogos na dziecko? jak bedzie chcial to bedzie z toba bez wzgledu czy macie dziecko czy nie, nawet jak bedzie to jak przyjdzie co do czego i Cie moze zostawic i co wtedy? i jakim kosztem? dziecko to nie kaprys, i dziecko zostaje z Toba na cale zycie moja droga i jeszce jedno a wyrzuty sumienia? nie bedziesz miec? i pomysl co Twoj facet zrobi jakby kiedys prawda wyszla na jaw.... stanowczo odradzam

to nie radzę niczego przyśpieszać wiele tak myślało i poniosło sromotną klęskę. Uważam że facet jest tak samo ważny dla dziecka jak i matka i nie należy za niego decydować czy ma już zostać tatusiem czy nie.

jesli zajdziesz ciaze to co wtedy? wyjedziesz do niego czy jak? i dlaczego nie mozesz tego zrobic teraz a bedziesz mogla np za miesiac jak sie okaze ze jestes w ciazy?

"ciaza wszystko by przyspieszyła." Ustawiać życie faceta poprzez przystawienie mu pistoletu do głowy w postaci dziecka ze słodkim uśmiechem: - A może zagramy w ruletkę, kochanie? A on to niby nie ma prawa decydować o podjęciu tak ważnej decyzji jaką jest powołanie do życia dziecka? To w końcu decyzja na całe życie, a nie chwilowy kaprys dziewczęcia, które boi się puścić z objęć idealnego kandydata na tatusia... Żenada.

Nie polecam Ci takiego rozwiązania, lepiej neich wszystko toczy się swoim naturalnym tempem. Nie myśl o tym i staraj się by między wami było ok.

ale on czesto mowil ze chcialby miec ze mna dzieci ;p nie no, wiem macie racje... nie moge byc egoistka..

jak mowi ze chce t dlaczego nie postaracie sie razem? a nie tak od tylu wszystko;p