Jak zmotywowac leniwego bezrobotnego????????????????????

osoba piszaca pod gdf cos tam :O w ogole a jakies ty planeto spadlas/es dziecko? nie czytalas moich wypowiedzi w ogole :O wspieram go, nie truje dupy, nie marudze, tutaj postanowilam sie dowiedziec, jak mozna zmotywowac taka osobe do 'wziecia sie za siebie', bo przeciez tak nie da sie zyc na dluzsza mete. ja nic nie pisalam o rozstaniu, A WRECZ PRZECOWNIE, przeczytaj moje posty pustaku, strasznie mnie ta wypowiedz zdenerwowala. zloty prosze nie wpowiadaj sie na moich topikach, jesli nie masz nic do powiedzenia na podniesione przeze mnie tematy, nie pomagasz = przeszkadzasz = jestes upierdliwy :O

MÓJ FACET TEŻ TAK MIAŁ.... DO CZASU AZ SAMA ZACZĘŁAM SZUKAC MU PRACY, ROZSYLAC CV I UMAWIAC NA SPOTKANIA W SPRAWIE PRACY. MOJ CHLOPAK NIE SZUKAL PRACY BO SIE ZALAMAL PO STARCIE WCZESNIEJSZEJ , ALE WKONCU UDALO SIĘ I ZNOWU PRACUJE I JEST ZADOWOLONY ;-)

littlesensitive jesteś mało porada :o :o zakładasz temat na durnym kafe gdzie pełno oszołomów :o :) jeśli mu się nie chce pracować to przyczyny należy poszukać gdzie indziej

Po co ma pracować jesli ma pieniądze?

jaka przyczyna? jedyna to taka, jaka podal ten powyzej, ma kase i niczego mu nie brakuje, to po co ma pracowac, on sobie to nawet kalkulowal, ile bedzie miec zasilku i czy mu sie to bedzie oplacalo :O

'niczego mu nie brakuje' w sensie takich podstawowych rzeczy, a i czasem stac go na male przyjemnosci...... wiadomo, ze na majorke nie pojedzie :O ale rozumiecie, o co mi chodzi

a teraz ide robic kolacje :O

W UK

hheeheheheheh ale burak ma laskę i nie pracuje :o :D rozumnie gdyby był sam :o :) i on ma niby być przyszłym ojcem :o :o :D ale ktoś na to pozwala....:o :o

wrocilam :O

A czy on kopci pety albo jest innego rodzaju nałogowcem:O?Bo jak tak to oczywiście należy się z nim pożegnać:P.

nie, amancie

ide spac, bo trzeba wstac rano i isc do roboty :O

To jeszcze tak źle nie jest.Na początek proponuję mu douczenie do zawodu rolnika-zakupić parę skrzynek i ziemię i kazać mu uprawiać.