dziecko prowokuje wymioty

syn ma 6 lat i od jakiegos czasu wywoluje wymioty. normalnie zje, nie trzeba go zmuszac a po kilku minutach zaczyna wkladac sobie palce do buzi a nawet mazaki aby wywolac wymioty. on twierdzi ze to samo, nie przyznaje sie ze on to robi. gdzie z tym isc? do psychologa? lekarza rodzinnego?

Syn mojego szefa miał tak samo. Prowokował wymioty. W końcu tak się odwodnił, że trafił do szpitala. Najprawdopodobniej chciał zwrócić na siebie uwagę rodziców. Szef i jego żona pracowali od świtu do nocy, a dziecko było z opiekunką albo babcią...

Nie wiem w jaki sposób się z tym uporali... Na Twoim miejscu poszukałabym porady u psychologa. Gdyby to były wymioty samoistne, lekarz pierwszego kontaktu mógłby pomóc, ale skoro widzisz, że dziecko zmusza się do wymiotów to chyba lepiej poradzić sie terapeuty...

uuu jak najszybciej idź do psychologa dziecięcego. to jest zaburzenie łaknienia, które najpewniej bierze się z podłoża psychicznego i jeśli na czas nie zadziałacie przerodzi się to w trwałą bulimię. nie lekceważcie tego i jeśli Wasz lekarz pierwszego kontaktu stwierdzi, że to przejdzie nie słuchajcie, tylko idźcie do terapeuty. pomoże psycholog dziecięcy lub w niektóych miastach podobnymi problemami zajmują się poradnie zdrowia psychicznego. powodzenia

ja rtez tak mam ze prowokuje wymioty