pierwszy raz w solarium pytanie proszee o odpowiedz

Witam.. jutro mam zamiar isc pierwszy raz w zyciu na solarium ..i powiedzcie mi na ile minut mam isc? i czy moge jutro rano zrobić depilacje czy lepiej dziś ? wiem jest to głupie ale wole wiedziec zeby czegoś sie nie nabawic ;)

I mam złe doświadczenie: Pierwszym razem jak byłam na łóżku leżącym, szyba pode mną pękła tak, że nogami musiałam się trzymać boków łóżka, by nie wpaść na gorące lampy !!! To był dla mnie szook!!! A było to w jednym z wrocławskich salonów. Innym razem jak byłam, to znowu nie chciała mi się otworzyć łóżko i musiałam wołać o pomoc - dobrze, że łóżko przynajmniej się wyłączyło !!! Także nigdy więcej nie idę na solarkę. Tobie radzę nie robić depilacji ani pealingu przed opalaniem, bo będziesz miała rany. A na początek weź nie więcej niż 6 minut :)

Depilacja ani przed ani po ! Po co tam wogóle idziesz ? Nie żal Ci zdrowia ?

CHCESZ TAK WYGLĄDAĆ ?? http://zosia3.samosia.pl/sam304/2cc6a5700011a88f4a424cc6/solarka.jpg

Depilację sobie daruj, bo podrażnisz skórę. Jaką masz karnację?

karnacje mam średnią szybko sie opalam na brązowo. nie szła bym tam ale jestem strasznie blada na twarzy nie wiem czego to jest efektem..a szyje i reszte mam normalną.. przecież jak się myję to cała a kremem smaruje twarz szyje i dekold

Jak masz średnią karnację, to na początek - jak inna osoba powyżej - sugeruję nie dłużej niż 6 minut, żeby się skóra przyzwyczaiła, żebyś sprawdziła jak szybko Cię weźmie. Myślę, że optymalnie będzie 4 czy 5 minut. Nie powinnaś się poparzyć.

ogólnie jestem przeciwniczką solary..ale też po wakacyjnym grzaniu się na słońcu moja skóra zaczeła się strasznie przetluszczać i zaczeły mi wyskakiwać syfy na czole (a zawsze miałam cere jak laleczka) a podobno jak raz na jakiś czas sie pojdzie na solarium to cera się troche poprawia [nie wiem ile tu prawdy bo mnie to wcześniej nie interesowało] mogłabym zacząć używać fluidu ale szkoda mi cery a pozatym boje się ze jeszcze gorzej mi syfy wyjdą albo jakiegoś uczulenia dostane.. zresztą juz nie wiem co robić...

Idź lepiej do dermatologa. Solarka jest krótkoterminowa. Wysuszy Ci cerę, która dostanie sygnał, że jest za sucho, będzie wytwarzać więcej sebum i wielce prawdopodobne, że będzie gorzej - oczywiście przy regularnym chodzeniu na solarkę. Zainwestuj w dobrą pielęgnację, w kosmetyki BEZ ALKOHOLU.

no niestety narazie nie posiadam tyle pieniędzy żeby zafundować sobie wizyte u dermatologa bo chodze prywatnie. używam kremu AA help to jest do bardzo wrażliwej cery zawsze był dobry ale nie wiem czemu jak teraz kupiłam wogole nie jestem z niego zadowolona. czoło niby mam tłuste ale łuszczy mi się skóra i tak samo na nosie..

Bo chodzi o nawilżanie a nie natłuszczanie. Może się jednak skusisz na dermatologa na NFZ? Mnie bardzo dobrze nawilża seria dotleniająca firmy Soraya, nie są to wygórowane ceny. I Garnier dobrze działał na moją skórę - ta zielona seria (nie niebieska - bo jest z alkoholem). Nivea mnie uczuliła. No i maseczki drożdżowe.

o nie nie :) mam złe doświadczenia z lekarzami z NFZ .. leczyłam się tak prawie 2 lata..i na chwile było dobrze a potem coraz gorzej.. poszłam prywatnie i mój problem znikł lub właśnie pojawia się o tej porze.. mianowicie mam atopowe zapalenie skóry i wyskakuje mi uczulenie dookola nosa i na brodzie.. wiec tez dlatego zastanawiałam się czy z tym moge iść do dolarium ale jak przebywam na słońcu to własnie to uczulenie znika..