Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kto się ze mną zgodzi

Wiara jest dla ludzi słabych!

Polecane posty

Gość Kto się ze mną zgodzi

Wiara jest dla ludzi słabych. Ludzie wierzący to wieczne dzieci potrzebujące nad sobą opieki kogoś silniejszego w tym przypadku bóstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
chodzi ci o wiare religijna jak sie domyslam? wtedy sie zgodze. wiara w ogole moze przydac sie wszystkim - wiara, ze bedzie dobrze, ze to co robimy ma sens by podniesc jakosc naszego zycia, polepszyc zdrowie, ze przy wkladzie naszej energii bedziemy w stanie choc troche polepszyc swiat, a przynajmniej ten nam najblizszy (przyjaciele, rodzina).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A w co wierzyc...
kiedy ten u gory zabiera ci najukochansza osobe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam szacunku dla ateistow ,to tacy filozofowie , ktorzy mysla ze wszystkie rozumy pozjadali , filozofuja bez sensu , wyszczali dziure w sniegu i zastanawiaja sie jak do tego doszlo... jakie zycie gowniane musi miec uwazajac ze poprostu zdechnie jak pies ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że ktoś jest ateistą to nie znaczy, że w ogóle zastanawia się nad pochodzeniem człowieka. Wg mnie największym problemem chrześcijaństwa jest to, że uczy uległości zamiast proaktywności. Do tego, żeby utrzymać majątek kościoła na każdej mszy głównym celem nie jest szerzenie dobrych zasad powiedzmy, tylko nakłanianie do wrzucenia czegoś na tacę. Dodajmy jeszcze to, że w USA kościół wypłacił ofiarą molestowania przez księży 2,6 mld $. Chciałabym wierzyć, ale jakoś trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi sie do kosciola dla siebie i Boga a nie ksiedza , co ma piernik do wiatraka ? wystarczy w domu sie pomodlic , nawet isc do pustego Kosciola gdy juz nie mozna patrzec na kaplanow . ja mam nadzieje zobaczyc swiatlo w tunelu , i wierze , ale ateista nie ma szans na to , tak jak Bog powiedzial. Coz lepiej nie ryzykowac , bo u kresu moze byc nieciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×