Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agatka2629

Co mam zrobić??

Polecane posty

Gość agatka2629

Jestem z Krzyśkiem 5 lat razem.Pol roku temu rozmawialiśmy a dokładnie ja wypytwałam co dalej jakie mamy plany.Zaczeło zwyczajnie mi przeszkadzać ze on tu ja tam i ze potrzebuje jakiejs stabliności po tych 5 latach .Naprwde bardzo go kocham i mysle ze on mnie tez.Powiedział ze bedzie szukał gniazdka dla nas- tylko powiedzial.I ze jak tylko znajdzie super prace na stałe i poukłada wszystko to już bedzie tylko lepiej. Dodam ze ma bardzo dobra prace od 2 miechów ja w sumie tez nie narzekam i 2 dni temu zapytałam co zamierza.A wiec planuje spłacic kredyt, kupic laptopa, auto, radio ect.nic o jakis wspolnych planach no bo gdzie tu ja jak tyle mażeń do spelnienia.I Juz sama nie wiem czy warto jest na ten temat rozmawiac i jak wogole jak zachowywaćw tej sytacji .Wygarnełam mu to ze obiecał szukać mieszkania a po dziś dzień nie zadzownił do nikogo,zasłaniając brakiem fajnych mieszkań w dobrej cenie i umeblowanych( fakt mieszkamy w małym mieście) ale jak mozna coś znaleśc jak się nie szuka.Wydaje mi sie ze jest mu wygodnie i niechce tego zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaSara
ja w ten sposób żyję 7 lat i nie mam widoków na przyszłość:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu Ty czegoś
nie poszukasz, znajdź fajne mieszkanie w granicach waszych możliwości finansowych i je wynajmijcie. Pozostanie pytanie czy on zechce w nim z Tobą zamieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pornomorning
No właśnie, może znajdź przykładowe mieszkanie i powiedz mu, że masz fajną ofertę i spytaj go co o niej myśli. Obserwuj jego zachowanie- jeśli zacznie coś kręcić, mieszać się to znaczy, że po prostu nie chce za bardzo niczego zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pornomorning
To dziwne, ale ja znam parę, która jest ze sobą chyba ponad 10 lat- ona ma 28 lat, on rok starszy i ona już od kilku lat chciałaby z nim zamieszkać, wziąć ślub, założyć rodzinę... A on nawet nie powie jej wprost, że nie chce, tylko szuka wymówek i mieszka z siostrą, a ona z rodzicami... Chory układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast zrzucac caly bajzel na niego sama czegos poszukaj i tyle.pod warunkiem ze on chce mieszkac z toba.to na poczatek moze zapytaj.a na przyszlosc pisze sie marzen,nie mazen......i tak wogole facet gdy czuje sie osaczony to pryska,a ty go osaczasz,zamiast przejac inicjatywe jeczysz mu za uszami.przemysl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×