Anorektyczki ze stażem są tutaj???

Jak żyjecie? Jakie macie dolegliwości i czy z tego można się wyleczyć całkowicie?

up

Czy naprawdę nie ma tu żadnej?? :(

Nie... wszystkie już zmarły. Pawlikowska jest anorektyczka tz była gdy była młoda. Widzisz jak teraz wygląda tz ze anoreksji nie da sie całkowicie wyleczyc.

Ale ona nie jest anorektyczką.Jest szczupła po prostu

Ze stażem to już chyba w grobie :o

Ale ty głupia jestes!! Mówie że jest to jest. Oglądałam zacisze gwiazd z nia i tam własnie mówiła ze chorowała na anoreksje gdy była nastolatka. Teraz jest juz wyleczona a jak wygląda? Widziałas kiedyś osobe z anorekcja (po "wyleczeniu") żeby była gruba? Zawsze sa takie chudsze niz normalna kobieta. O czymś to świadczy. Z anoreksji sie nie wyleczysz!!

do Pani wyżej, tak ja jestem dawną anorektyczką, która obecnie jest gruba. pięc lat temu wazylam 27kg, a teraz 80kg.. przy takim samym wzroscie. co do Pawlikowskiej, to prawda miala zaburzenia odzywiania, bulimie chyba tez.

sa osoby ktore sie podobno wyleczyly ale ciezko mi w to uwierzyc,u mnie jest dobrze jak w zyciu wszystko sie uklada, jak tylko cos sie posypie zaczynam znowu glodowac.tak samo nie daje sobie utyc za bardzo,kontrola pozostaje na zawsze,niskie poczucie wlasnej wartosci,jesli tylko ktos nim zachwieje od razu przychodzi myslenie "nie jedz".jest kontrola,jest myslenie ile moge zjesc a ile juz nie,niektore produkty nigdy nie wroca do mojego menu bo zwyczajnie mnie przerazaja, choc chcialabym jeszcze kiedys zjesc niektore potrawy.tyle w sensie zrytej psychy a co do fizycznego niedomagania to klopoty z ukladem pokarmowym dosc znaczace.wydety brzuch po kazdym posilku nawet sladowym,bol,niemoznosc wyproznienia calymi tygodniami wiec znowu srodki przeczyszczajace sa stosowane,ciagle uczucie zimna przez zwolniony metabolizm,bole miesni,ogolne oslabienie. no i to wszystko wraca zawsze jak tylko zaczyna byc zle, to taka droga ucieczki od problemow.

przyplątała się do mnie w międzyczasie choroba powodująca zaburzenia metabolizmu, co mialo pewien swoj wklad w tak drastycznym przytyciu. przytyłam w bardo krotki czasie- ok. 5 miesięcy. od tamtej pory moja waga waha się +/- 10 kg.

no to się objawię... jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę.

do mnie wróciły praktycznie wszystkie proukty, nawet MASŁO! przychodza momenty, ze zaczyna sie odchudzac, ale jak wskazuje moja waga jest to uzasadnione odchudzani i ostatnio zalecone przez lekarza, mimo wszytsko mi ni wychochi, a kiedys bylam w tm mistrzynia:o

mylisz się, tych ktore sie roztyly est tak samo duzo, ajk tych które caly czas zyja na minimalnej ilosci jedzenia. leczylam sie w psychiatryku, znam wiec wiele osob z ED i jeszcze raz powtorze- mylisz się!

ksji, przeciez to nie jest tylko odchudzanie sie, przyczyn jest wiele...

Desperados...a ja czytałam jej książkę w której opowiadałal owszem że otarła się o anoreksję jednak nie leczyła się ani nic z tych rzeczy.Koniec kropka.A szczupła owszem jest ale nie przeraźliwie chuda.

ja tez jestem "byla" anorektyczka jesli da sie tak nazwac... co jakis czas odbija mi i troche wracam ale na szczescie sie powstrzymuje... poki co. jak ktoras chce pogadac to na gg jestem 4481356

No właśnie ja tak żyję-to jest na minimalnej diecie o ile można to nazwać dietą...Jak czytam kopenhaską to czuję lęk że jednak chyba coś ze mną nie w porządku jest.Tyle że normalny człowiek czuł by głód na moim miejscu.Ja jem jak już naprawdę czuję że muszę robię się wtedy jakaś taka sztywna i czuję normalnie każdy staw...Długo już tak trwam i dlatego założyłam ten topik z nadzieją że może ktoś podobny do mnie się odezwie i powie mi między innymi ile ma lat i jak długo tak egzystuje.

w zdaniu o kopenhaskiej chodziło o to że jem mniej niż je się w tej diecie.

23;-) troche tam to trwalo, ale nie chce tam wracac. nie ma po co.

ona jest proana :O

hm pisze prace o dziewczynach z anoreksja ;-) wiec kurcze nikt juz nie zachwieje moim zdrowiem:P (poza mna sama ale tu pilnuje sie:P)