cytologia. czy ok? proszę o opinię

dziś lekarz pobral próbke do cytologii, a mam 27 dzień cyklu...i grzybice. czy to normalne? czytałam,że żeby pobrac cytologie to najlepiej 2-4 dni po okresie bez żadnego stanu zapalnego swoja droga to lekarz nie z tej ziemi,facet,pierwszy raz u niego bylam,w przychodni panstwowej.............komik taki zasadzil mi tekst"ładna cipka" .nie wiedzialam czy sie smiac czy plakac.

:D Nie odpowiem na Twoje pytanie, ale lekarz - tekst roku :D

Nie ważne czy masz stan zapalny czy nie! Cytologia to badanie które poinformuje zarówno o prawidłowości bądź nie: komórek szyjki macicy ale również o zmianach tyczących się właśnie stanu zapalnego. Ja cytologię miałam w 24 dniu cyklu i wyszła mi druga grupa przy czym lekarz nie zalecił żadnego leczenia bo flora bakteryjna jak było napisane jest "typowa" i teżpodczas badania miałam lekką niedoleczoną grzybicę. Jaki wynik wyszedł tobie?

Swoją drogą badanie cytologiczne w Polsce wykonuje się na 4 dni przed okresem i 4,5 dni po okresie a tu gdzie mieszkam nie ma mowy o czymś takim i jest to obojętne w sumie, no ..byle nie w dniu okresu:D

dzięki, pobrał mi dziś ta cytologie i mam umowiona wizyte na 10 grudnia,bo wtedy bedzie wynik....... co do rozbawienia to ciesze sie:) zawsze chodzilam do lekarzy kobiet,i dziś pierwszy raz do faceta,miałam stresa małego,ale on na wejsciu do mnie po imieniu ,luzacko, itp. a facet kolo 50tki,i mi stres minął na wstepie powiedzial,zebym dzieci zaczela robic sobie (mam 26 lat), i mu mowie,ze trzeba miec odpowiedniego partnera do tej roboty (bo ostatni ,do którego mialam zaufanie, wlasnie mnie zarazil chyba hcv,bo mi taka brodawka malutka urosla, a to sa chyba kłykciny kończyste,zeby wykluczyc pewnie dlatego szybko ta cytologie zrobił ),to powiedzial,ze mi męża znajdzie, bogatego,zebym nie musiala pracować:D

up:)

ja mysle,ze ok...