Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiedząca co zrobic...

CO MAM ZROBIĆ Z PSEM? SCHRONISKA SĄ ZAPCHANE...

Polecane posty

Gość nie wiedząca co zrobic...
llllowers -mój pies jest baaardzo żywy nie wiem czy to by nie przeszkadzało Twoim dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ci był ten pies
" jak ja bym zobaczył psa na łóżku fotelu czy kanapie to by bylo lotem blizej, a jesli np. okazało by sie ze ktos z mojej rodziny ma alergie na niego no to juz bym zapmnial ze go mialem kiedykolwiek" Twój problem :-p tak samo mnie denerwuje jak ktos sie pozbywa psa bo dziecko sie pojawiło na świecie....Pies tak samo odczuwa wiele jak my, a czasem i więcej jak człowiek, ale ktos taki jak Ty nie umie tego pojąć ! Tak samo jak Ty bys był z zona wiele lat a potem by Cie wykopała ze swojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedząca co zrobic...
a czy ktoś z was pozwoliłby wyrzucić kota z domu po 6 latach? tylko dlatego,że pojawiło się dziecko na świecie i ten ktoś sobie stwierdził,że koty strasznie przenoszą zarazki i niechcą żeby ich dziecko wiecznie chorowało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ci był ten pies
Koty akurat są bardziej fałszywe niż pies. Pies prędzej uratuje człowieka niż zrobi świadomie krzywdę, jeżeli jest dobrze wychowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleee
do kisielowa ---> wlasnie dlatego ten pies jest jeszcze w domu ze moj Bobasek lubi go tarmosić , ciągnąć za siersc i ciągać na smyczy i tylko to mnie powstrzymuje przed pozbyciem sie go, no i oczywiscie gdyby sie na Bobcia spojrzał krzywo albo coś nie tak zrobił w jego kierunku to byłby zgon, ale on o tym wie i poddaje sie jego zachowaniom bez jakiejkolwiek reakcji A ty kisielowa tak się odnosiszdo dziedziaczków bo pewnie nie możesz mieć swoich z tgo akurat powodu Ci współczuję , ale z drugiej strony ten najwyższy wie co robi i wie że takie osoby nie mogą być pseudomatkami bo matkami by nigdy nie były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielowa
A ten twój bobcio to wyszedł z twojej pupy? Bo tak go pieknie nazywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiamisiunia
Kisielowa jesli sie mnie pytasz gdzie mieszkam to mniej wiecej zgadlas na jednej z greckich wysp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleee
do niewiedzaca co robić --> odpowiadam, od razu bez zastanowienia ten kot przenoszący choróbska toksplazmozy i inne dzidowstwa byłby na ulicy, kurde a jaki to wybór trzymac kota a dziecko mialoby chorowac, na to pytanie chyba odpowiedz jest jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ci był ten pies
Już widze jak wychowasz swoje dziecko na egoiste i samoluba nienawidzącego zwierzat i brzydzacego sie nimi... Zapatrzony tatusiek, ktory nie bedzie zauważał wad swojego synalka, na wszystko mu pozwalał, tylko całe otoczenie bedzie złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielowa
Misia, no to faktycznie niełatwo tam znalexć hotel dla psa :./ Mieszkam w Niemczech i znam mnóstwo ludzi, którzy swoje psy mają z jakichś południowych krajów - złapane na ulicy, uratowane od śmierci i przetransportowane na północ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedząca co zrobic...
"Po ci był ten pies " - chciałam psa,bo bardzo je lubiłam i lubie nadal, chciałam się nim opiekować i opiekowałam sie i nadal to robie i nie mówie,że już mi się niechce bo mi sie znudziło, poprostu sytuacja się zmieniła.. mam ten wyjazd i wiem ,ze musze z niego skorzystać i to nie jest wyjazd na pare miesięcy tylko;/ Chyba najważniejszym powodem że wziełam kolejnego psa była strata poprzedniego z którym żyłam około 15 lat i zdechł na starość niestety i pozatym był wcześniej postrzelony i to między innymi przyspieszyło jego śmierć i wtedy czułam się strasznie, może chciałam dalej się opiekować psem i dlatego wziełam tego obecnego... sama niewiem czym dokładnie się kierowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsm
ja pierdoleee, tylko patrzeć jak pies upierdoli twojego dzieciaka, a tak nastąpi, wcześniej czy później, pies męczony i zestresowany może być bardzo niebezpieczny, kiedyś wykorzysta sytuację jak będzie sam na sam z dzieciakiem, no ale cóż, sam doprowadzasz do takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO DO ja pierdoleee
a mój piesek śpi z nami w łóżku, siedzi na fotelu a moje dziecko przestało chorować gdy pojawił się w domu pies, jest szczęśliwe i o niebo lepiej uczy się w szkole. Pies mój pachnie ładniej niż osoby które mijam na ulicy czy w pracy bo od nich śmierdzi potem a ja mojemu psu robię kąpiel raz na dwa tygodnie, a łapki ma myte obowiązkowo po każdym spacerze. Kocham go bardzo i inne zwierzęta też a gdybym na ulicy w wypadku miała ratować człowieka lub zwięrzę to wybrałabym oczywiście zwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedząca co zrobic...
kisielowa ->>> skąd u Ciebie taka nienawiść do dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleee
ale czemu moje dziecko ma byc egoistyczne i samolubne, nielubiace zwierzat ja uwazam ze go dobrze wychowuje, dorasta razem z dwoma psami z tgo co widze bardzo je lubi, no ale wybacz jesli ja mialbym patrzyc obojetnie ze jakis siersciuch moze cos zrobic mojemu dziecko no to nie w mojej guberni ale zreszta tak jak napisałem czy ten shitzu czy owczarek jakby cos chciał Bobaskowi zrobic to ja bym nie zdażył zareagować , moja żóna udusiłą by je gołymi rękami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsm
nie upierdoli na pewno, po pierwsze wcale chyba sie te pieski nie czuja tak zestresowane przez dziecko poniewaz w kazda dziure na podwórku za nim włażą, a po drugie nigdy nie zostaja z nim sam na sam, no moze owczarek bo jemu akurwat wierze ale jesli juz to na kilka sekund jak gdzies w dziure za nim poleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialo byc do asdsm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawisc do dzieci
ma drugie dno i maja to przewaznie osoby ktore bardzoby chciały miec dzieci a ich miec nie moga wtedy wymyslaja jakies uwielbienie do psow kotow - zostało to stwierdzone naukowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedząca co zrobic...
"nienawisc do dzieci ma drugie dno i maja to przewaznie osoby ktore bardzoby chciały miec dzieci a ich miec nie moga wtedy wymyslaja jakies uwielbienie do psow kotow - zostało to stwierdzone naukowo" - to by wieeele wyjażniało co do kisielowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedząca co zrobic...
wyjaśniało*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdolee
ja mysle ze tak jest , poniewaz nie ma normalnych ludzi ktorzy pluja takim jadem w stosunku do dzieciaczkow, ok, z moim zdaniem i zasadami moze sie nie zgadzac co mam w dupie , ale jesli ktos jest taki w stosunku do dzieci to zgadzam sie z tym drugim dnem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsm
Sam napisałeś że dziecko psa tarmosi. Nie wszystkie psy to lubią, może twój to znosi bo nie ma takiego wyjścia. Poza tym dziecko może w zabawie włozyć psu do oka palec lub mocniej psa pociągnąć i pies instynktownie i w samoobronie dziecko może ugryźć. Do chodzi do tego zazdrość o dziecko, zmiana traktowania psa po urodzeniu dziecka (patrz -kibel). Na razie jest spokojny bo wie że jest przez was obserwowany, nie wiesz co może stać się jutro. Piszesz ze psa ubijesz w razie czego, co z tego jak będzie za późno. Mały może być zagryziony lub piekiereszowany. I co wtedy zrobisz? do kogo będziesz mieć pretensje, nie nadajesz się na własciciela psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiamisiunia
Maja z poludniowych krajow kundelki czy pieski rasowe? ciekawa jestem?!!!:) Bo raczej maly york kosztuje okolo 600 700 euro w niemczech raczej jest troche taniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedząca co zrobic...
jeśli chodzi o mnie, musze już lecieć ale będe tu jutro na 100%, muszę sobie wszystko przemyśleć do jutra;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsm
I jeszcze jedno. Historia z kopnięciem kota którą tu opisałeś jest strasznie żenująca. Sam wystawiasz sobie świadectwo głupoty. Prychnięcie u kota oznacza ostrzeżenie, mógł uznać że zostanie uderzony tym patykiem. Nie pozwala się dziecku podchodzić do obcych zwierząt, bo różne mogą być przypadki. Gdybyś tak potraktował mojego kota, byłaby to ostatnia Twoja wizyta u mnie. I rzecz jasna, gdyby były jakieś następstwa po kopnieciu, zwracałbyś koszty leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W głowie mi się nie mieści jakim trzeba być zimnym i podłym człowiekiem żeby po 4 lata nie przywiązać się do zwierzęcia i go nie pokochać. Schronisko jest dla psa tym czym dla ciebie więzienie..... Albo znajdz mu dobrego właściciela, któy go nie przykuje do łańcucha albo siedz na dupie w swojej ojczyźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ci był ten pies
asdm - zgadzam się z Tobą w zupełności. Dziecku wolno wszystko, a w razie czego to zwierzę winne, jasne. Gdyby stanał przy mnie ktoś z kijem baseball'owym tez bym miala czekac, az mnie nim walnie? Każde zwierze ma swój instynkt - również człowiek bo od zwierzat pochodzi nasz gatunek - i to normalne, że kot może syknąć, pies warknąć itp. Ale nie, bo dziecku trzeba pozwolić ciągnąć psa za ogon czy uszy zamiast nauczyć dziecko, że tak nie wolno bo robi mu krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielowa
Nie wiem, moze są i rasowe, ale z reguły to co się tam znajdzie. Jeden pies, którego znam, to taki wygladający na pointera, inny to totalna mieszanka, jeszcze inny - tez pointer. A co do tych światłych teorii na temat mojej bezpłodności albo innych tajemniczych rzeczy - pudło. Mogę, ale nie chcę, cała filozofia. Proszę mi nie zmawiać nienawiści, bo nienawiść to to nie jest - zwykła niechęć. Zwłaszcza do takich rozpuszczonych smarkaczy wychowanych na bożyszczów, którym się wydaje, że mogą pomiatać innymi istotami. Jeśli ktoś bierze sobie psa po to, żeby mieć się na kim wyżywac i mieć komu wydawać rozkazy, to jest zwyklym zakompleksionym durniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiara80
"Albo znajdz mu dobrego właściciela, któy go nie przykuje do łańcucha albo siedz na dupie w swojej ojczyźnie." - a czemu to już psa nie można przywiązać do łańcucha? jak jest duże podwórko i pies ma bude to czemu by nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co duze podworko
jesli pies i tak by przykuty siedziel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×