Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiedząca co zrobic...

CO MAM ZROBIĆ Z PSEM? SCHRONISKA SĄ ZAPCHANE...

Polecane posty

Gość Po co Ci był ten pies
Jakbym miała mieć takiego męża co nie lubi zwierząt to nie wiem... Wasz pies i tak chyba jest mały i jeszcze Ci przeszkadza. Na szczęście mój narzeczony wie już przed ślubem jak bardzo uwielbiam psy i że chcę mieć po ślubie psa - teraz mamy wspólnie z rodzicami pieska właśnie porzuconego przez ludzi (łudzę się, że np. zmarł jej pan i nie miał z kim zostać, a nie że się go pozbyli), wcześniej też mieliśmy psy. To są wspaniałe stworzenia, często o wiele lepsze i mądrzejsze niż niektórzy ludzie !!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja perdoleee
no juz nie taki noworodek ma juz 2 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobroslava
A czy tu ktoś mówi, że psa trzeba wszędzie brać ze sobą? Nie ma nic złego w zostawieniu psa w psim hotelu na choćby i 2-3 tydognie, jak sie nie da inaczej. Ale jak sie chce oddac psa na stałe, to nie jest to tak calkiem ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdolee
a czy ja napisałem ze nie lubie psow, lubie oczywiscie, ale mijsce psa jest na podwórku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej co caps locka nie umie
wylaczyc- sa hotele dla zwierzat, nawet w twoim kraju i za niewielka kase moglas go tam na czas pobytu w polsce zostawic... sie chce- sie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleee
nie glaskam psow poniewaz cholera wie gdzie sie tarzały ijakie zarazki maja na sobie fuuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllowers
Będe tu zaglądał Jesli nikogo nie znajdziesz napisz na gg 10047139

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asale
[zgłoś do usunięcia] ja pierdoleee nie glaskam psow poniewaz cholera wie gdzie sie tarzały ijakie zarazki maja na sobie fuuuj « poprz. | 1 2 3 stawiam że to prowokacja ladaco lub złotego :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ci był ten pies
Na podwórku pobiegać owszem, ale nie spędzać tam sam 24 h i spać przywiązany w klacie. Z psem trzeba rozmawiać i mieć do niego odpowiedni stosunek, inaczej będzie dziki i może być agresywny, ale to ludzie do tego doprowadzają, kiedy potrafią na niego tylko wrzeszczeć. Ty się brzydzisz psem w mieszkaniu a ja kimś kto tak uważa, bo od tego masz odkurzacz czy mopa, aby posprzątać w mieszkaniu, a mały piesek tym bardziej nie zrobi wielkiego syfu jak jest już odchowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina041
Kompletnie Cie nie rozumiem kobieto!!! Jak można psa oddawać do schroniska. Skoro wyjeżdzasz to weź go ze sobą. Ja wziełam swojego kota za granice. Jeździł ze mną wszędzie. Był w Anglii, Belgii, Holandii, a teraz jest ze mną w Polsce. Wbrew temu co możesz znaleźć w intenecie, wcale nie jest tak ciężko zabrać gdziekolwiek zwierzaka, zwłaszcza zdrowe zwierze. Idz do weterynarza i sie dowiedz jakie dokumenty musisz mieć itp. i ile to kosztuje. Robie sie wściekła jak czytam takie głupoty. Piesek sie znudził, więc gdzie go oddać, ah i och, bo to taki wielki problem wziąść go ze sobą. M-A-S-A-K-R-A!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak z osady
kilka lat temu przeprowadzielm sie z miasta na podmiejska wioske cisza spokoj itp. ale nie o tym, mam swoje 2 psy w nocy biegaja w dzien siedza w kojcach, tak jak ktos tu tez nie toleruje psa w domu, ale to tez nieistotne mam taka ciotke straszna "psiare" no wiecie pieskowi warzywka gotuje po cielencinke do sklepu chodzi itp. wyjezdzala kiedys na wycieczke zagraniczna i przywiozła mi na tydzien pieska abym sie nim zaopiekował, piesek u ciotki oczywiscie jest w domu, no i ja tez obiecałem ze bedzie. Ciotka sobie pojechała a ja pieskowi zrobiłem smycz z takiej dlugiej liny przywiazałem na podwórku do drzewa na noc uchylałem drzwi od garazu aby sobie tam wszedł, no i oczywiscie ciocia kazała mi gotowac mu cielecinke hahahaha, a ja raz w tygodniu przywoze swoim psom 2 skrzynie takich ochłąpów misnych z rzeźni no i cioci piesek tez to dostawał 2 dni nic nie zjadł to trzeciego jak zgłodniał zjadł wszystko z dwóch dni ktore lezało. Jak ciocia pieska ode mnie odebrała to mowiłą ze chyba sie dobvrze nim opiekowałem bo jak wychodzi na spacer to piesek nie ucieka i nie ma probemów z jedzeniem je bardzo szybko i łapczywie a kiedys ciezko miala cos w niego wmusic . Widzicie jaki ze mnie dobry treser i zostaełem pochwalony ze musiałem sie dobrze nim opiekwac skoro sie zmienil na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiamisiunia
Raczej nie w kazdym kraju sa hotele dla psow!!! U nas niestety nie ma takich hoteli psy jak sa na ulicach ludzie dokarmiaja je wiec piszcie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakiej alternatywy szuklasz jeszcze autorko???????? Jezeli to dla Ciebie problem przewiezc psiaka do lowersa do szczecina , to dla mnie nie jest to problemem zeby przewiezc go na wlasny koszt wlasnym transportem do Niego z Twojehgo miasta. Ale rozmawiaj z nami normalnie i odpowiadaj na pytania o ile w jakikolwiek sposob wazny jest dla Ciebie ten pies i jego los. Skoro lowers ma warunki i zna sie na psach z tytulu wyksztalcenia to nie znajdziesz leposzej opcji. Chociaz najlepsza opcja byloby zatrzymanie psiaka..on ma tez uczuca. Ja bym swojego nigdy nie oddala, sama moge nie zjesc ale dla psa zawsze cos znajde. Jak oswajasz zwierzaka jestes za niego odpowiedzialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleee
no tak oczywiscie jeszcze piwnienem mu pozwolic na kanape lub fotel wskoczyc co?? a wogole to moze i na łóżko gdzie śpię prawda ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenasl, autorka nie odpisuje bo to była prowokacja. W przeciwnym wypadku już dawno uzgadniała by warunki z innymi, wymieniała się mejlami itd. Dziewczę się nudziło ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiamisiunia
Mozna brac zwierzeta gdzie sie chce ale jeszcze musisz wziasc pod uwage sytuacje w ktorych niestety trzeba szybko podejmowac decyzje!!! Jesli zabierasz autobusem zwierzaka niestety musza sie wszystcy zgodzic ktorzy jada wiec,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielowa
Nie, pies nie musi byc na kanapie ani na łóżku. Pies moze byc równiez na podwórzu, tylko musi mieć dobre warunki. Musi mieć czysto, trzeba kontrolować, czy nie ma pcheł, ma mieć ciepło, ma dostawac zarcie i ma mieć możliwosć zażycia tyle ruchu, ile mu potrzeba. jeden bedzie rtzymał psa na podwórzu, inny w domu, ale np. bez wstępu do kuchni i na wszelkie fotele, sofy łóżka - a jeszcze inny nie bedzie stawiał żadnych ograniczeń i każda z tych opcji jest OK, jesli pies ma zapewnione odpowiednie podstawowe warunki. Nie wiem, czy to tak dobrze, że pies je szybko i łapczywie. Ludziom się radzi, zeby jedli powoli i dokładnie żuli jedzenie - podejrzewam, ze dla psa tez jest lepiej, jak je pomału i dobrze przegryza, a nie rzuca się na żarcie i wciaga jak odkurzacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam psa w dodatku nie
ja go kupilam, tylko mąz) i od 7 lat nie jezdza nigdzie na z jego powodu, musialam zrezygnowac z dluzszego wyjazdu za granice. To sa obowiazki wieksze niz z zdzieckiem, bo dziecko rosnie . Ku przestrodze tym, co biora psa i kota. Doroslego psa nie mozna oddac do schroniska, bo zdechnie z rozpaczy i tesknoty. oststecznie mozesz mu znalezc kochajaca rodzine,tez bedzie cierpał, ale mniej no i z tym jest baaardzo trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielowa
Misiamisiunia - i co zrobiłas z tym psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedząca co zrobic...
na wstępie TO NIE JEST PROWOKACJA i nie gadajcie do znudzenia provo,provo,provo... widze,że co niektórym się ostro nudzi. nr. gg lllowersa już sobie zapisałam i bardzo się ciesze,że znalazł się ktoś taki jak on :) co byście chcieli wiedzieć? raczej odpowiadam na wszystkie pytania? poza tymi głupimi i obrazliwymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam psa w dodatku nie
i pies, ktory był w domu nie przeprowadzi sie do budy, musi nmiec podobne warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asthgdfzx
mój pies ma 9 lat, właśnie próbuje wdrapać mi się na kolana, jest śmierdzący i brudny, pewnie się gdzieś w gównie wytarzał, bo wrócił z podwórka przed chwilą, ale i tak go kurwa kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedząca co zrobic...
Lenasl - rozważe Twoją propozycje:), ale to nie jest dla mnie aż taki wielki problem z transportem, z jakiego miasta jesteś w ogóle? jeśli chodzi o alternatywe to tak jak pisałam może wśród znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleee
piszcie co chcecie a dla mnie i tak dla psa w domu nigdy nie bedzie miejsca tylko łązineczka i koniec a jak mnie wkurwi jeszcze albo znajde jakis brudek po nim to pojdzie dzilic bude z moim pieskiem na dworzu, jak myslicie dogadaja sie ten na podworku owczarek niemiecki a ten w łazience shtzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po ci był ten pies
" no tak oczywiscie jeszcze piwnienem mu pozwolic na kanape lub fotel wskoczyc co?? a wogole to moze i na łóżko gdzie śpię prawda ?? Nasz pies moze byc i na kanapie, i na sofie :d a rodzice nawet mu pozwalaja wskakiwac do łózka, ja nie pozwalam wskakiwac do łózka bo jestem alergiczką, kto wie, moze i na psią sierść jestem uczulona, ale wole mieć katar niz nie miec psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleee
jak ja bym zobaczył psa na łóżku fotelu czy kanapie to by bylo lotem blizej, a jesli np. okazało by sie ze ktos z mojej rodziny ma alergie na niego no to juz bym zapmnial ze go mialem kiedykolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielowa
Najlepiej by było, jakbys znalazła osoby, które twój pies zna i które mają już psa, który nie ma problemu z innymi psami w domu. U mojego by to nie przeszło, bo jest strasznie zazdrosny. Jakbys zaoferowała, ze bedziesz płacić za utrzymanie psa - żarcie co miesiac taka a taka kwota, plus ewentualnie weterynarz - to może by się ktos szybciej znalazł. Bo jednak pies swoje kosztuje w utrzymaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleee
ja po prostu nie moge tego czytac, pies na fotelu, pies w łóżku o kurde ja osobiscie bym sie zerzygał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiamisiunia
Znalazlam he he he dobrego polaczka ktory sie zaopiekowal psem tak myslalam dopoki nie wrocilam okradl mi mieszkanie a pieska niestety wyrzucil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielowa
A gdzie ty mieszkasz, gdzieś w Egipcie albo Hiszpanii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×