Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lord 87564

Trzymać kobiety na dystans??

Polecane posty

Gość lord 87564
może nie lubi jak walę konia? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosna pachnie pięknie
constantine a skąd ty to wiesz? powiedział Ci? A może jest tak, że on ma Cię w poważaniu a Ty latasz za nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord 87564
No nie wg mnie po prostu zaczyna dochodzic do takiej sytuacji ze ona po prostu moze przestaje sie starac bo i tak wie ze bede na kazde zawolanie, no a ja wlasnei hcce ja z tego wyleczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja odpowiem
Raczej nie. Może ona przestała sie starać bo czymś ją uraziłeś? albo uczucia się w niej wypaliły? A może ten Twój dystans odbiera jako początek końca i dlatego się już nie stara, przygotowuje na rozstanie? Dobrze byłoby Wam porozmaiwać ze sobą. Dobry macie kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine rrr
Nie jest tak bo byliśmy szczęśliwą,kochającą się parą a potem poczułam się zbyt pewnie i go zaczęłam hujowo traktować.Wiem że on mnie nadal kocha,nie pisze do mnie pierwszy ale na moje wiadomości odp w dodatku to dziwny chłopak,bardzo uczuciowy i ma takie samo pojęcioe na temat związków jak autro tego tematu-tzn-nie można być dobrym dla dziewczyny bo gdy ona poczuje ze moze na leb ci wejsc i zrobisdz dla niej wszystko to idzie w dlugą a i mój jest po przjsciach panna z ktora dlugo byl dala noge z innym bo za bardzo sie staral i na rekach nosil.Stąd wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord 87564
a dlaczego niby maja sie wypalac uczucia?? Bo chyba juz za dlugo dobry bylem?? Mam nadzieje ze nei beda to prorocze slowa. Kontakt dobry nawet bardzo odbry aczkolwiek ostatnio troche ograniczma go :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj mnie dalej
na dystans a nie bedzie co po nas zbierac. spokornialam:) co nie znaczy,ze pozwole sie tak traktowac. skonczylam z Toba skoro tak ci dobrze to niech tak zostanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord 87564
No chyba zadna nie powie mi ze mam sie plaszczyc i sprawiac cuda i stac sie sluzacym ktory czeka az ksiezniczka zechce kiwnac palcem. Sluchaj zalezy mi na niej ale ja tez znam swoja wartosc nie moze byc tak ze jedna ze stron sie stara i przewraca niebo i ziemie a druga tylko czeka na to co znów wymysli sluzacy;;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podchodzac do tematu
humorystycznie:D jakby nie patrzec jestes nizej w hierarhii:classic_cool: wiec nie skol:D tylko padaj do nozek ksiezniczce i cesz sie, ze raczy Cie swoja osoba:D kurffa wymieklam:d a chcialam pdejsc do tematu powaznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja odpowiem
Ja zwsze stawiałam na związek partnerski, dlatego wiem o czym mówisz. Chodzi mi o to, że taki dystans jak to nazwałeś dziewczyna może i prawdopodobnie tak się stanie, odebrać jako olewkę z Twojej strony. Moim skromnym zdaniem lepiej byłoby po prostu zapytac dlaczego się odsuwa, mniej stara, jueśli podejmie temat to w porządku, jeśli nie to wówczas można uciekac się do takich taktyk, jak dla mnie manipulacyjnych. Żeby się nie okazało że sobie samoboja strzeliłeś tym dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord 87564
nikt Ci nie bronil tak podejsc no sorki ale to tak zacyzna wygladac ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord 87564
z Dwojga prowadzacego do zlego wybieram mniejsze zlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja odpowiem
Jeśli to wygląda tak jak przedstawiła to w zabawny sposób osoba powyżej to szacun dla Ciebie, dystans wskazany. Powodzenia Ci życzę. Uciekam. Odezwij się jeszcze, daj znać jak rezultaty, ja jutro tu kuknę. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzialam co mysle
i jak to widze w wersji bajkowej;) czyli razy dwa:) z gory zalozylam, ze problem ciebie nie dotyczy co nie zmienia faktu, ze napisac zawsze mozna:) prawda? no to teraz wracaj do swojej:) i przestan prowokowac, bo cholera:D nie potrafisz;) zawsze mje wpisy koncza temat, wiec ...:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord 87564
Ludzie ja tu oczekuje odpowiedzi czy dobrze robie czy nie a ktos mi tu z wyjezdza ze swoimi teoriami. dla mnie to problem sorkkii jelsi was to bawi :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bawi bo czego oczekujesz
? chesz ja stracic to dalej mysl tak jak myslisz i idz ta droga. na pewno tez na koniec sie zasmiejesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord 87564
to jak mam postapic jakies propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, moze to dlatego ze jestem jeszcze mloda ale nie rozumiem sensu takich gierek i zabaw. oczywiscie nie mowie o natychmiastowym wykladaniu kawy na lawe , ale wole kiedy facet jest szczery i ojrzaly. takie gry kojarza mi sie bardziej z zakompleksiona zolza ktora nie wie jak zaintrygowac soba mezczyzne (i vice versa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord 87564
raczej nie mam kompleksow raczej na pewno :) wiec hcyba odpada to rozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord 87564
ale z was głupie pindy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord 87564
to jakas podszywka napsiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudzisz mnie juz
powiedzialabym ci po chamsku jak to widze, ale ze z natury ksiezniczkowata jestem:) to trzymam sie wersji jaka pzedstwailam. podazaj, obrales dobrykierunek, konca kierunek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to dziecinada. Ty nie potrafisz z nia rozmawiac dlatego uciekasz sie do takiej metody. Podstawa zwiazku jest obustronne porozumienie, jesli go nie ma, a do tego tworzysz dystans, zeby ja czegos nauczyc ;), to nauka z tego plynie jedna - dojrzyj do tworzenia zwiazku bo ten, ktory probujesz trzymac na dystans na pewno sie rozpadnie. Wszelkie fochy w zwiazku, trzymanie na dystans, modny ostatnio [na tym forum] "odpoczynek" od bycia razem, to przejawy niedojrzalosci uczuciowej, kompleksow, niskiej samooceny. Jesli Cie cos "boli" omow to z dziewczyna i nie probuj jej "wychowywac" w imie "dystansow" i chowania glowy w piasek. Wydus to z siebie, co Cie denerwuje, spusc z siebie to powietrze, ktore w nadmiarze nagromadzilo sie w Twoim mozgu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stationery
sorry tp mi przypomina szkolenie psa :D ale sie uśmiałam macie takie pomysły :D Ja zwasze inwestuję w rozmowę, a nie jakies potyczki emocjonalne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj dystans a na pewno
zobojętnieje na Ciebie. Matko co za matoł :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×