dziś dowiedziałam się że jestem kochanką

sam mi powiedział... chce czasu na zakończenie tamtego związku... a ja się zastanawiam... znamy się miesiąc...

hahaha ja się też dzisiaj dowiedziała poczta pantoflową,że jestem kochanką ło matko dobrze ,ze mi jakas dewota powiedziała bo bym chyba zyła w tej błogiej nieswiadomosci:)

a do tego czasu-szlaban na wszystko-jak kocha i chce byc z Toba to sie pospieszy

z tamtą jest ponad rok... eh życie...

to nie było cię przy tym jak cię ruchał?

nie gódź sie na nic.. popelnilam podobny blad.... za szybko sie z tym pogodzilam on zrobil co chcial. urobil mnie. musialam sie po prostu dostosowac i co? dostawil mnie wczoraj po 8 miesiacach... jak sie dowiedzialam moglam postawic mu ultimatum, a glupia bal;am sie ze go strace. a przeciez to on mnie blagal, mowil ze nie chce mnie stracic i inne bzdury.

zostawił*

to dziewczyna czy zona jego? jak dziewczyna to sie odizoluj, moze z nia zerwac kazdej chwili, a jak zona to zwiewaj. jestescie razem miesiac, ja z nim bylam 3, zakochana po uszy..

No tak, tylko ze on dzisiaj dal mi 2000 zlotych na studia, wiec go raczej nie zostawie.

szkoda, jesli tak to przykro mi, chciałam pomoc.

dziewczyna "tylko". ale i tak się zastanawiam...

ta wypowiedź wyżej nie jest moja

mowie ci ze nie warto... dlaczego najpierw z nia nie zerwal a pozniej nie zaczal uganiac sie za innymi..? robil cie w konia przez miesiac..

jest ale badz czujna i ostrozna nie angazuj sie za mocno ..

jest mowic "zostaw drania". ale ja przez to vprzeszlam... jesli chcesz zyc w niepewnosci i godzisz sie na bycie ta druga z pelna swiadomoscia, jesli taka ukrywana znajomosc ci odpowiada, i nie bedziesz cierpiec jak mu sie znudzisz, albo jak ciebie potraktuje tak jak ja, to jasne mozesz w to wejsc. ja nie zaluje tylko dlatego, ze chwile ktore z nim spedzilam byly cudowne, a ja lubie czerpac z zycia garsciami i tak naprawde nie chce w zyciu zalowac niczego. mimo że obiecywal mi rozne rzeczy, mydlil oczy rozwodem i wspolna przyszloscia zdawalam sobie sprawe z tego ze to sie kiedys moze skonczyc.

dzięki :) tak mnie to wybiło z rytmu że nie wiem co ze sobą zrobić... poznaliśmy się przypadkowo, zaimponował mi że zdobył mój nr telefonu.zaczęliśmy się spotykać i poznawać... nie chciałabym być na miejscu tamtej dziewczyny...