Zakladam z mamą zaklad krawiecki będę robił poprawki krawieckie i takie tam ...

I???

Miłoszku kiedy ja Cię nie słyszałam Witam

Tak sobie ostatnie pomyślałem że naprawdę tyle ludzi kupuje spodnie czasami są za długie i trzeba skrucić albo inne ubrania poprawić zresztą nie słyszalem jak do tej pory by jakiś zaklad krawiecki zplajtował

Aaa, to w tym kierunku poszła wypowiedź. :D Gratuluję interesu :P Duże miasto?

To znaczy tu gdzie mieszkam to nie ale nie daleko jest Lębork , Cewice , Rybki, Lebunia i td myślę że nie będzie źle. Trochę ludzi i w ogóle myslę że to jest dobry pomysł na zarobek.

rodzinna firma to dobra rzecz o ile nie ma kłótni o podział dochodów

Miłosz!! a wiersze jeszcze piszesz?

My się z mamą dogadujemy zresztą i tak razem mieszkamy i wszystko na życie wspulnie by szło. Tu ciężko z pracą kiedyś trochę w zieleni ale to tylko latem robilem a tak to tylko z ma my renty na nogi żyjemy. czs wziaść sprawy w własne ręce i coś zmienić a to szycie to super pomysł dość orginalny bo w Maszewie nie ma czegoś podobnego.

Wiesz, tylko jest kwestia czy ludziom z innych miast, miejscowości, będzie się opłacało wozić ciuchy tylko do podcięcia czy przerobienia. Ja mieszkam w dużym mieście, kiedyś takich pkt było dużo, teraz zostało tylko kilka.

Mi się wydale że będzie się opłacać ja z mamą jak jadę do cioci do Lubartowa na Lubelszczyźnie to zawsze kożystaliśmy z poprawek krawieckich u takiej pani krawcowej teraz już od dwuch lat nie kożystamy bo sami popawiamy i przerabiamy . Najgorsze jest to że firmę trzeba zarejestrować i potem coś tam placić bo się przyczepią ci z policli i z użędów.

W salonie poprawek krawieckich w Warszawie (Sowińskiego 53a) zajmują się profesjonalnym dopasowaniem oraz naprawą odzieży. Zawsze tam chodzę i wszystko odbywa się szybko i sprawnie. Panie zawsze są miłe i nie trzeba sprawdzać, bo zawsze jest idealnie zrobione.