kolejny dzień bezrobocia dziś...

witajcie, dziś pół nocy nie spałam. :( obudziłam się w środku nocy - nie wiem która była zupełnie, a brzuch to mnie tak bolał, że myslałam, że mi go rozerwie. Zaraz idę po nowy nerwosol bo już 3 dni nie piję niczego ziołowego. Później śniły mi się koszmarne szkolne sny. Np jest wywiadówka i jedna uczennica wstaje, że należy zdyskalifikować jakieś usprawiedliwienie bo 6 razy zamiast "rz" jest "ż". Boże - nie wiem czy to była uczennica czy nauczycielka, ale normalnie taki diabelski koszmar, że jedynie, że dymu nie czułam i szatańskiego chichotu na koniec :( Boże ja już wyjeżdżam 6 lat!!! Uwierzcie mi. Albo i 7. Ja w ogóle miałam do tej szkoły nie iść robić :(. Jezu ile ja mam jeszcze tego żałować, że poszłam do szkoły. Ja mam głupich rodziców i to wszystko przez to. Przecież ja jestem jedną nerwicą. Teraz jadę się gdzieś przejechać - przejść - nie wiem. Ta wiocha działa na mnie tragicznie. Dyć po maturze miałam to samo - co noc koszmar szkolny słuchajcie - tego sie nie da opisać. A ja tak szkoły nienawidziłam i dalej też i do dziś :( Wczoraj jak zasypiałam to doszłam do wniosku, że jak mi nie zaplacą 20 tys lub coś tam razy 5 lat, które za długo tam siedziałam PRZEZ NICH TEŻ bo to świnie i głupki i mi mieli powiedzieć, że mnie nie chcą. No to 20 tys. lub kwota wyznaczona za mobbing w roku 2994/2005 razy 5 i mogę do szkoły wrócić. Plus zwrócone papiery mi WRESZCIE. Albo nie wiem... podwyższona x2 kwota odszkodowania i ze szkoły idę. Bo tego, że nie mam powołania nie udowodni mi nikt, w Polsce nie ma już szkół typowych dla nauczycieli, a ja zostałam na bezrobociu 5 lat później Z USZCZERBKIEM NA ZDROWIU na dobrą sprawę nie mam pojęcia jakim. I tyle :( A wszystko przez głupiego, chorego na łeb i zapitego na maksa dyrektora szkoły średniej - nieodpowiedzialnego gniota umysłowego. I to jest dobrze. :( Nienawidzę Polski i Polaków :(

rok 2004 nie 2994 oczywiście. Boże ale mówię wam jacy ci moi rodzice zafałszowani są :(A głupi, nadęci i przez to nie mam gdzie mieszkać. I tak do dziś :( o Boże jaki bezsens :( Ja też nie byłam nic lepsza - wielka nauczycielka polska i taki koniec :( Ale w Polsce wszyscy są pyszni, że się mają zesrać. Nawet jak są zerami w sumie to i tak są pyszni, że zrzygać się można. Co robić? A rodzice ? Przecież mi mieli kupić mieszkanie w Polsce - co miałam wyjechać i to olać? Czy studia? No to jak wyjeżdżasz to cię skreślają, nie? Liczy się ten kto swego pilnuje. Nie - w Polsce liczy się śmieciarz ze zmywaka i kasa I TO NA UCZELNI nawet zamiast ktoś kto coś osiągnął czy ma LEPSZY ZAWÓD. Bo chyba nauczyciel ma lepszy zawód niż sprzątaczka hotelowa. No sorry - przy robieniu doktoratu na uczelni. Czy nawet recepcjonistka. No to też ją w dupie mieli jak wróciła na rok do Polski. I ona była tam kierowniczką hotelu. Po 6 miesiącach był zjazd bo tania i zrobiła się tu kierowniczką hotelu i mając kasę się obroniła, a ja zero informacji no i że nie byłam dyrektorką szkoły... no to teraz jak tam pójdę to jako dyrektorka szkoły bo mam wszystkiego dosyć :( Co te głupy sobie nie myślą? Żeby choć sprzątała gałęzie w parku narodowym czy gdzieś. W hotelu klucze wydawała na pewno. Żałosne. I już widzę jak miała faceta. A ja jak miałam kłamać jak mój ojciec tam pracuje? A poza tym jakie to obrzydliwe tak kłamać :( FUJ! :( Taki nareód Bachled zasranych :(

Jakbym pisała pracę z seksuologii to jeszcze mi ten facet potrzebny, ale z botaniki... to nawet botanika nie jest. Po latach wiecie dopiero widzę jak oni źle uczyli tego przedmiotu. Od początku. Ja tam powinnam pracować, ale taka nienawiść to niech se to zeżrą. Tylko co dalej ze mną? Za co zyć? Boże jacy ci moi rodzice głupi są :( Zamiast mi pomóc to mnie wkopali - a wiedzieli wszystko, NO WSZYSTKO. :( Bo są żałośni, obłudni i tyle :(

za ekspedientkę

Poszłabym ale nie mam kursu na kasę fiskalną. Już od roku chciałam mieć taki kurs bo w zeszłym roku też byłam bezrobotna 2 miesiące. teraz koniec 3 miesiaca, ale nic wiesz. Sama sie języka przyuczyłam na bezrobociu i wcześniej bo jak przegrałam I proces to wprawdzie była apelacja i dalej, ale jak mnie rzucili won z biologii w angielski znowu to zaczęło mi to śmierdzieć zmową na mnie. A miało być tak pięknie widzisz. No to jest - teraz by mi musieli pewnie zapłacić 5 razy za mobbing bo co ja w tej szkole robiłam w czasie procesu o mobbing, a ja się nie miałam kogo zapytać w sumie czy iść pracować czy nie. Nie poszłabym wyszłoby , że się bałam, że sie winna czułam. Poszłam - dalszy mobbing. Powinniście mieć wytyczne co się robi w takich przypadkach. Może trzeba mi było pozew odesłać do poprawy i rozbić na 2 sprawy - o zwolnienie dyscyplinarne i mobbing. To był rok czasu. Kto się normalny podda takiej głupocie. I rok czasu pracowałam za babę pozostającą ROK NA L4. Rozumiecie to? Proces miałam i ten sam cyrk sobie robili co cyrk rok wcześniej , który mnie do tragedii doprowadził życiowej. No ja myślałam, że już tu zwariuję. czy to jest zgodne z przepisami wy deby - rok na L4? Gdzie tak jest? Chyba u was tylko :( I rok później się osmielili. Jak można? A że na wsi mieszkam to sie z miastem dużym zmówili i mnie olali. WY CIULE :(

ale ty masz schizofrenię :O:O:O

o Boże ona chora jest:o