Błagam pomóżcie!!1!!!

3 lata temu poznałam chłopaka, miałam wtedy 13 lat!starsznie mi sie spodobał, ja jemu też bo poprosił mnie o chodzenie. Nie byłam jeszcze wtedy gotowa na związek, wiec mu odmówiłam, to nie była prawdziwa miłosc tylko zauroczenie. Więc gdy mu to powiedziałam ze nie jestem jescze gotowa on to przyjął dobrze, i dalej sie kolegowalismy chociaz kontakt powoli zanikał. po jakimś czasie chciałam do niego zagadać na gg bo bardzo długo nie gadalismy, a on wtedy ppowiedział, ze nie chce ze man gadac, ale on mi powiedział ze dowiedział sie cos co mu złamało serce i nie chce mnie znac...a ja nie wiedziałąm o co mu chodzi, po jakims czasie dowiedziałam sie ze moi wrogowie mu cos nagadali ze ja niby jakies plotki o tym chłopaku rozsiewam, a ja po 3 latach do tej pory nie wiem co to za plotki.Zaczęlo mi strsznie na tym chłopaku zalezec, i to chyba moja pierwsza miłosc bo minęło 3 lata a ja nadal coś do niego czuje, bardzo załuje ze wtedy dałam mu kosza...po roku czasu spotkałam go na imprezie, i chciałam z nim pogadac, a on jednak nie chciał mnie słuchac i odszedł sobie... później kumpela mi powiedziała, ze widziała ze sie on wysmiewa ze mnie z jednym z moich wrogów w opisach na gg, wtedy pomyslałam sobie jaka ja głupia byłam, i przyżekłam sobie ze musze o nim zapomniec.płakałam w poduszke przez 4 dni. Jednak minął rok a ja nadal nie potrafie, nie moge o nim zapomniec, cały czas mi na nim zalezy...tak strasznie mi na nim zalezy...sama nie wiem co mam robić...pomóżcie...