po jakim czasie po pierwszej randce facet sie odezwał ??

jak wyzej ... po jakim czasie po pierwszej randce męzczyzna powinien sie odezwac jesli jest zainteresowany ??

jak jest zainteresowany to sie odezwie, zadne 'przetrzymania', wyczucie drugiej strony itp nie istnieje !!! tylko wy to sobie wmawiacei ...

5 minut po randce jestesmy parą 2 lata

moj odezwal sie jak zajecham do domu czyli od razu :P

węc odezwał sie pól godz po spotkaniu ... zadzwonil to bylo dzis w nocy... a teraz nie odzywal sie do "przed chwila" więc ja napisalam jak mija dzien ... a on zwyczajnie odp " ze stal wczesnie i jest zmęczony ... " tylko tyle ... jestem zalamana :( pograzylam sie tym ze napisalm pierwsza teraz?? :(

Nie pogrążyłaś, a dlaczego? Ale faktycznie wygląda jakby nie był jednak zainteresowany...

??????? po uj nastepny :o:o

Jak pisałam - mój facet odezwał się 5 min po randce. Ale następnego dnia ja odezwałam się pierwsza rano (sms), a on od razu oddzwonił bardzo szczęsliwy i zaproponował kolejną randkę. Chyba tak powinien się zachowywać facet gdy jest zainteresowany zamiast milczeć cały dzień a wieczorem dopiero na Twojego smsa odpisuje i to "jestem zmęczony" :O

hehehehehe A ja się do swojego pierwsza po randce odezwałam...:D I był zadowolony :) Tak szczerze, to nie lubię zabobonów, więc sama biore niektóre sprawy w swoje ręce. A do jednej z was która pisze, ze się odezwała...hahaha...ale beznadziejna jesteś...bo myślisz, że się teraz "pogrążyłaś" nic bardziej mylnego, teraz jak się czegoś bardzo chcę, nie wolno patrzeć na jakieś konwenanse, po co żałować ze się czegoś nie zrobiło, lepiej żałować, że się coś zrobiło...no przynajmniej próbowało pozdrawiam wszystkich walczących o swoje...bo na wojnie i w miłości nie ma sentymentów i wszystkie chwyty dozwolone

ale na randce wpominał juz o kolejnych spotkaniah ale de fakto kolejnego nie zaproponował :(

a ile macie lat? bo od tego tez zależy nieraz wiele

o 32 ja 22 ;/

To zależy. Jeśli dziewczyna desperacko od razu po spotkaniu wydzwania i proponuje kolejną randkę to raczej facet się przestraszy. Ale jeśli randka była udana, a kobieta tak po prostu się potem odezwie - to raczej nie powinno być przeszkodą. Chociaż... za czasów randkowania nie raz przeżyłam sytuację gdy facet po naprawdę udanej randce milczał. Czekałam dzień, drugi i sama się odzywałam - to nigdy nic z tego nie wyszło. Bylam wtedy za glupia żeby zrozumieć że skoro facet milczy to znaczy że nie jest mną zainteresowany.

Mój chłopak odezwał się na drugi dzień po randce, i to późnym popołudniem ( w sumie i tak nie miał możliwości wcześniej, ale ja o tym wtedy nie wiedziałam ;) ) jakoś wyczułam, że jest taki nieodzywalski ;) i nie wzbudziło to w ogóle mojego niepokoju.

Może i tak :) W moim przypadku było, że ja się odezwałam do niego tak po około pół godzinie od randki, żeby powiedzieć, że było fajnie i tyle...żadnego proponowania spotkań :) Po dwóch dniach zaprosił mnie na następną randkę, ale nie mogłam akurat tego dnia, więc powiedziałam, że teraz nie, że może następnego dnia...i się zgodził :)

moj pod koniec pierwszej randki zapytal czy spotkamy sie jeszcze raz ja sie zgodzilami wiec od razu wiedzialam na czym stoje