Samotność i jej smak..

Niestety kafeteryjnie trochę trudno stwierdzić :P Oj panno M. już się tak nie przepracowuj.

oj not.- chjcoaloby sie rzec "oj panno M-juz sie tak nie opieraj" ;) :P

Troszkę tak :D :P No właśnie Panno M. ! Troszkę odpoczynku w naszym towarzystwie nie zaszkodzi ;)

Not --- zachęć Panią M.

:D

Zatem panno M. już się tak nie opieraj. Ujmuję Cię za dłoń. Splatają się nasze palce. Drugą dłonią gładzę Twój policzek, uszko. (Kurcze, tak dziwnie "na dwa fronty" ale ciekawie. Choć na pewno tylko w wypadku, gdy obie kobiety mają naprawdę na to chęć).

Fakt dziwnie..., ale w pozytywnym sensie ;)

oj,a ja to troche zawstydzona jednak, muskasz mnie po uszku..ale nie uciekam...

Fakt, tylko czy to była prawdziwa panna M. czy oranż-podszywacz? Bo już nie wiem czy zachęcać, czy sobie M. poszła lepić pierogi czy inne tam uszka. Hi hi, widzę, że się Damo rozkręcasz w tym klimacie :P

:D Może niech Panna M się zaczerni ?

to caly czas bylam ja :)

Mam tylko nadzieję, że teraz podszywacz (jeśli to podszywacz) nie będzie takim wałem bez honoru i rąbnie pannie M. nicka.

Może to faktycznie Panna M. ?

Panno M. - mam taką nadzieję, że Ty. To tylko u mnie doświadczenie z oranżami takie podejrzewactwo nastręczyło. Zatem teraz bawię się Twoimi włosami. Czuję ich zapach. Chodź do nas.

Przyjemnie się robi.. ;) A w razie czego z oranżem też można popisać :P

Z oranżem popisać można. Ale nie podszywającym się. Biorę pannę M. za rękę i prowadzę w kierunku łóżka.

probowalam sie zaczernic,ale bledne hsalo mi ciagle wyskakuje :O oj poki co to ja tutaj podszywaczy nie widzialam ,co najwyzej jakas marna akwizycje ;) oni maja inne,ciekawsze topiki,u nas jest za kultura;lnie:) tzn ostatnio -to juz nie jestem pewna ;) damo?-moje wlosy gladzisz...?:P

A tam czekam ja ...rozpalona :D

Not gładzi.. ja pogładzę później :P

Panno M. - bo musisz na stronie rejestrowania kliknąć w "kliknij tutaj" w podpunkcie A. a nie "potwierdzam" niżej. Też to przerabiałem kiedyś :P

not.-zaczynam odczuwac dreszcz przyjemnosci,ale poki co poszemram po twoim uszku wilgotnym jezykiem i zostawie ciebie rozpalonego sam na sam z dama... obowiazki wzywaja:( ale ciekawosc nie pozwoli mi nie zajrzec do was wieczorem... damo..jeszcze spojrze na ciebie rozpalonym wzrokiem i odchodze..:P

Taka szkoda Panno M . :(

Szkoda Panno. Może jednak chwilkę zostaniesz, ogrzejesz się ;)

Prosimy !!!!!!

Oj bardzo prosimy.

jeszcze na chwilke -ikjthmr to teraz ja :) juz nie musicie sie meczyc z moim nickiem juz mi jest goraco..,dlatego uciekam ;)

Mamy trochę lodu, to schłodzimy ;)

Możemy kusić , uwodzić, rozpieszczać... , a ty dalej będziesz chciała odejść ? :(

nie chce! ale "muszem" :(

To my Ci możemy wirtualnie pomóc ;)