Samotność i jej smak..

ponad 20 ., ale już spalone i korzeń zasypany , a więc jesteśmy przestępcami , to naprawdę smutne :(

dwa miesiące minęły

zasadźcie nowe drzewo jak możecie :) dlaczego je wycięliście?

w przypadku jakiegoś huraganu mogło uszkodzić dach , gdyby...

nie wiem jak to dokładnie wyglądało, jak blisko domu stało drzewo...być może wystarczyłaby korekta korony,ale różnie to bywa. jeśli faktycznie stanowiło zagrożenie, to pewnie byście dostali pozwolenie na wycinkę. no nic jeśli pniak został wykarczowany, a nie macie wrednych sąsiadów to chyba można spać spokojnie przez te 5 lat ;)

jest jeszcze pare innych drzew ....;) a jak samopoczucie ?

ale zawsze można zasadzić nowe na zasadzie---za wycięte drzewo nowe drzewo.. ehh...dzisiaj się dowiedziałam o poważnej chorobie mojego przyjaciela...i nagle moje problemy stały się takie malutkie i nieważne... :( nie wiem,co mu powiedzieć,nie wiem, jak mu pomóc,czuję bezsilność..... :( tak mi go strasznie żal..

rak czy białaczka ?

nie nie,nic z tych rzeczy...stwardnienie rozsiane..

kutcze :( też to omegą 3 się leczy - 3-krotne opóżnia rozwój choroby tak czytałem

Padme :) nie ma nikogo :( , Panna M pewnie śpi po wczorajszym , Not obrabia...zdjęcia, TD się uczy albo...

wstąpiłam powiedzieć Wam dobranoc, pewno Was nie ma, a ja dopiero z pracy..

ja jestem :) tyle pracy miałaś dzisiaj ?

nie tak dużo tylko w godzinach wieczornych niestety.

padasz ?

ano trochę tak...ale jakoś nigdy nie potrafię tak wrócić do domu i od razu iść spać, trochę się snuję bezsensu.

ale jednak idę położyć się po prostu zanim mnie myśli dopadną :-(

panna M chyba dzisiaj szybko zasnęła

kolorowych snów, Tobie-wyssany i nieobecnym, i tym wszystkim co ich tu nigdy nie było a gdzieś tam sami śpią i się budzą. oby jutro był wesoły dzień, i pojutrze i zawsze!

no to kładż się spać i daj spokój z tymi myślami :)

na dobranoc :)

merci

dla wszystkich na nowy dzień i oczywiście dla Padme :) ale wczoraj dałem.... ( żadko) :(

cześć

Not właśnie wróciłem od lekarza..... był mocno zaskoczony wyrażną poprawą ... Nieco porozmawialiśmy, ale niestety było zbyt wielu pacjentów, a i lekarz , dzisiaj wyjatkowo rozmowny nie był. Ale odnośnie panny M coś niecoś doradził. Cykasz dalej ?

Nie cykam. Aparat już w pudełeczku do oddania. Ale kurier wiezie już inny - pata taj, pata taj ;)

a tak..wczoraj wczesnie poszlam spac ale i tak sie niestety nie wyspalam,tak to jest jak trzeba wstac po 4 :O u mnie juz dobrze-mozna powiedziec :) ostatni wielki kryzys minal ,obudzilam sie nastepnego dnia i jakby sprawy nie bylo..czasem jeszcze tylko przychodza mysli "dlaczego" i jaka Ona jest szczesciara :((i to podwojna ,bo to mialo byc moje "szczescie"),ale staram sie nie gnebic tym i zaraz szybko te mysli odrzucam , wyssany-naprawde znalazles czas i chec ,zeby porozmawiac z lekarzem o moim przypadku??jeju..i on nie mial nic przeciw???? no to slucham cie uwaznie...

no i znowu dzis nikogo nie ma ?

no i teraz ja porozmawiam sama ze soba.. a gdzie jest dama?? czy ktos wie? bo od wczoraj jej nie bylo na forum

panno M Opisałem mu Twój przypadek i zapytałem czy możesz przejść z powrotem,gdyż to co bierzesz widocznie nie działa tak, jak odpowiedział : a co , na pana paro nie zadziałała ? , nie widzi pan skutków ? Ja na to : czyli nie ma przeciwskazań , aby przeszła ? ....i wredy się nieco wycofał, mówiąc , że każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie i skonsultować to z własnym lekarzem ( nie mógł nic innego powiedzieć , ale z jego sugestii, wynika wyrażnie , że możesz przejść ... ) Not - ten drug model - to można tak wypróbowywać, brałeś ze sklepu?