Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...staram się być szczęśliwa..

Samotność i jej smak..

Polecane posty

Gość Nie wiecie czasem
co się dzieje z Tajemniczą Damą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyssany w kkazdym badz razie dziekuje bez udzialu lekarza sie nie da ,ale niestety musze sobie na to poczekac,bo panstwowo terminy odlegle o 4 miesiace, a prywatnie mnie nie stac na ta chwile a.propos -czy ty juz bierzesz mniejsza dawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas bez żadnego problemu idziesz do poradni zdrowia psychicznego i już . Prawdę mówiąc, nawet po większości nie widać , że mają jakieś wielkie problemy. Przychodzą głównie z depresjami i nerwicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorę pół tabletki od dwóch tygodni i nie widzę jakiegoś pogorszenia , Czasami wprost odwrotnie ( ale to już prawdopodobnie zupełnie inne zagadnienie ;) :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pływające łabędzie :) nie mów , że u Was nie ma takiego gabinetu w ośrodku ZOZu. Masz pewnie błędne informacje, albo myślisz o neurologu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Not - ten drug model - to można tak wypróbowywać, brałeś ze sklepu?" Chodzi Ci o ten, który teraz oddaję? On nie jest ze sklepu. Syn znajomego sprzedawał. Ale okazało się, że choć kupiony w polskiej hurtowni (on tam dużo bierze na firmę i ten aparat też miał, choć na własny użytek) - aparat jest z USA, a tamtejsza gwarancja nie obowiązuje w Polsce (zresztą z tej z USA też się tylko ostała kartka tak jakby warunki). Generalnie jest tak, że sprzedawca może dać gwarancję, ale w sumie nawet nie chciałem tego proponować, bo to syn znajomego i w ramach problemów niepotrzebne niesnaski mogły by wyniknąć. No a nie mając gwarancji producenta to i nie wiadomo ile by trwała naprawa i gdzie się odbyła. Choć akurat serwis Nikona też nie zachwyca, ale to inna bajka. A znalazłem lekko ulepszoną (w zasadzie o włos), nową wersję tego aparatu (bo ten już wyszedł ze sprzedaży) o 200 zł droższą w internetowym Foto Jokerze. Nóweczka, nie śmigana. (No a tamten miał już 5000 zdjęć zrobione - choć akurat to nie jest dużo - mój kompakt ponad 30 tys. w niecałe 3 lata, a ja teraz tym zrobiłem w kilka dni prawie 500). Ja jednak wolę mieć najbliższy czas z głowy pod względem serwisowym. Bo naprawy niestety kosztują nie mało. Choć mam nadzieję, że nie wystąpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to słusznie uczyniłeś . To nie są rzeczy za 500 zł, aby kupować bez gwarancji , od znajomego i jeszcze póżniej wpaść w niepotrzebny kłopot , w przypadku awarii, zwłaszcza , gdy można nowszy model i orginał, mieć nieco drożej. Więc ,jak dojedzie to zobaczymy coś nowego? Mój aparat ( opympus 550 ) odszedł. Córka ma teraz jeszcze lustrzankę canon"a . Może od niej pożyczę i też coś cyknę . Aktualnie nie posiadam nic takiego , aby wrzucić zdjęcia na komputer. Coś pomyślę . Brat przyjedzie za tydzień , to też powinien mi pożyczyć ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że zobaczycie. Mam zamiary odwiedzić nocą Wrocław (bo nocy to mamy teraz że ho ho) ale najpierw muszę potrenować na miejscu. Teraz tylko czekam jak się kurier sprawi. Leeeeeć kurieeeer leeeeeć! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sprawie takich zakupów to jestem ostrożny. No cóż, niektórzy kupują z powodzeniem różne używane, ale ja nie jestem do tego skory. Szczególnie, że nie zmieniam za często. A i nie jestem z tym obeznany, żeby sobie ocenić stan. A szczególnie nie sądzę, żebym zmieniał zbyt szybko body. Prędzej nowe szkiełka dokupię, jak będzie budżet pozwalał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Owszem.. ''male'' problemy z komputerem... Juz niedlugo znowu do Was dolacze :D Teraz nie mam czasu wszystkiego czytac, bo duzo tego bylo, ale postaram sie jak najszybciej :) Pozdrawiam wszystkich 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci Damo streszczę. Otóż w nieczytanych przez Ciebie wypowiedziach wykorzystano 26 liter + kilka liter polskich, 10 cyfr, kilka znaków przestankowych, jeszcze trochę innych znaczków i sporo mordek. Tylko tyle. I to by było na tyle. Prawda, że można wszystko ładnie streścić? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ale pamietasz o nas -damo :) i my o tobie tez wyssany :D wiem co to jest psychiatra i wiem gdzie go szukac,wiec mowie ,ze u nas w panstwowej przychodni terminy do psychiatry sa dopiero za 4 miesiace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
not wprowadza falszywe informacje..duzo wiecej sie tutaj dzialo niz kilkanascie bezdusznych znakow i kilka figlarnych mordek :P z reszta sama poczytac, koledzy nasi odkrywaja w sobie pasje..w miedzyczasie ja sie zastanawiam ,co ja moge odkryc...ale nie bardzo to na uzytek..choc i milosnicy drzew sie znalezli ;) wyssany-labedzie ci w glowie tak ;) ale z tego co wiem to ja wygralam rejs po odrze kajakiem wsrod szuwar :P,chyba ze ty osobiscie cos organizujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie mieszkasz w " depresyjnym rejonie " ;) dziwne , bo nie słyszałem aby w naszych okolicach były problemy z wizytami w poradni zdr.... banany zjedzone ? , tran i olej wypite ?, herbatka zielona i biała zakupione ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziergaj dziergaj Panno. Może odkryjesz siebie w "dziergalnictwie" ;) A może jako ratowniczka, bo rejs rejsem, ale ja tam większej niekontrolowanej wody to się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja paczuszka już w Opolu ;) Ale UPS twierdzi, że 25kg :P Kurcze, co to za aparat mi wiozą - Roentgen'owski? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hostessa to chyba niedożywiona by musiała być żeby się zmieścić ;) Słusznie, tez podejrzewam instrukcję. Że wzorem starożytnych wykuli ją na kamiennych płytach. I napisali, tzn. wyryli, że edycja kieszonkowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież nie wysłaliby Ci pełnogabarytowej hostessy.... Szykuj kasę na doprowadzenie jej do "normalnego " stanu ....oraz utrzymanie ....to taka ...promocja noworoczna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee, ja tylko przyjmuję pełnogabarytową. W regulaminie sklepu napisali, że jeżeli będzie miała uszczerbek na gabarycie to należy z kurierem spisać protokół rozbieżności i odesłać na odkarmienie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem ....moze i będzie to zależało od samej hostessy ...:P zrobisz , jak uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw fotę wyślesz nam wszystkim i to kolegialnie ustalimy , (oczywiście z Twoją ostareczną decyzją) sprawdzimy też w ten sposób jakość aparatu , jak coś będzie nie tak - to odeślesz go razem z dodatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze godosz Wyssany. :P Tylko nie wiem czy to będzie Japonka jak Nikon, Tajka jak obiektyw czy Chinka jak body (o ile pamiętam to tak miała wersja USA co ją oddaję). Pewnie Chinka, bo tam mają nadwyżki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniejmy jednak nadzieję , że będzie to ta kamienna albo książkowa instrukcja obsługi .... czas pewne rzeczy rozwiąże - jutro sam zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×