Pożegnać się z ludźmi z pracy czy wziąć urlop?

Za mniej więcej miesiąc kończy mi się staż w urzędzie. Nie mam nic do ludzi, z którymi pracowałem, ale ja sam jestem dziwnym człowiekiem. Z jednej strony wiem, że powinienem się z nimi pożegnać, ale z drugiej nie chcę robić ani kupować żadnych ciast, bo sam nie chodzę na żadne imprezy i szczerze mówiąc nie lubię tego. Jestem raczej typem samotnika. Czy w takim razie mam wziąć urlop i przyjść po prostu ostatniego dnia po odbiór opinii za staż?

sam powiedziałeś ,że dziwny jesteś :) to bądź

jeśli weżmiesz urlop i przyjdziesz tylko po odbiór opinii, to postąpisz bardzo brzydko. nie musisz przecież urządzać firmowej imprezy. możesz kupić ptasie mleczko, położyć na biurku i częstować, kto wpadnie do pokoju. jesteś pewny, że nie przedużą ci stażu albo nie zatrudnią?

Na stażu można być maksymalnie rok. Pierwszy staż był pół roku i potem przedłużyli mi na drugie pół. Czyli nie mogą już przedłużyć.

Nie wiesz tylko, że dla mnie powiedzenie zwykłego "proszę" podczas częstowania jest bardzo dużym wysiłkiem - dlatego staram się unikać wszelkiego rodzaju imprez - sam nie urządzam i do nikogo nie chodzę.

posluchaj 'zrob tak jak mowie', dobrze radzi! ale zamiast ptasich mleczek kup paczki angielskie ;)

moze kup cos drobnego powiec ogolnie zeby sie czestowac

wydawac na ciasta:> i tak ci roboty juz nie dadza;/....ja tak zrobilam i kumpele tez..nic nie dawaly na odchodne...to tylko staz i kasa z tego marna:>...niby z czego miałam stawiac jak dostawałam 450 zł

Nie znoszę takich sytuacji i presji społecznej. Wkurza mnie, jak ktoś świętuje imieninki i urodzinki w pracy. A to jest miejsce pracy, a nie prywatna przestrzeń. Przyniosą kawałek ciasta i potem wszyscy szaleją, jakieś składki na prezent, kupowanie kartek i inne głupoty. Jak ktoś chce sobie świętować prywatne rzeczy, to niech po pracy to organizuje. A najdurniejsze to już są "niespodzianki" i to śpiewanie sto lat. masakra i żenada.

po co ciastka itd? po prostu pracuj normalnie do ostatniego dnia, a tego ostatniego dnia powiedz "to moj ostatni dzien, chcialem sie pozegnac,do widzenia", czy "dziekuje , do widzenia" tym pracownikom co siedzieli obok ciebie albo z ktorymi musiales robic projekty itd i nie rob zadnych pozegnan z jedzeniem itd :O