Cóż to może być ?

Witam Was. Mój problem będzie z dziedziny ortopedi/reumatologi (wlaściwie to sama już nie wiem. Jakiś czas temu (około 2.5 roku) zaczeły się moje problemy z kolanami. A mianowicie zaczeły boleć przy zgięciu, a na dodatek od urodzenia kolana nie zginały się całkowicie. Nie mogłam siedzieć ze zgiętymi kolanami, musiały praktycznie cały czas być proste. Po udaniu się do ortopedy zostałam skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne. W znacznym stopniu pomogły mi na prawe kolano, jednak z lewym nadal były problemy. Po wielu badaniach i burzliwych naradach 27 kwietnia tego roku została wykonana artroskopia kolana lewego. Okazało się, ze mialam zapalenie błony maziowej i została ona wycięta. Miałam klka tygodni rehabilitacji jednak w międzyczasie wróciły problemy z kolanem prawym. Ortopeda zalecił mi wizytę u reumatologa. Ten dał skierowanie na badania krwi jednak wszystko wyszło prawidłowo. Okazało się, ze w kolanie jest tylko płyn poszłam więc na zabiegi fizjoterapeutyczne by go wyeliminować. Nic to jednak nie dało i po jeszcze burzliwszych naradach niż poprzednio została wykonana artroskopia kolana prawego, po czym stwierdzono to samo co w lewym. Zapalenie i przerost błony maziowej, została ona wycięta (było do 27 sierpnia). Do teraz chodzę na rehabilitację by poprawić siłę mięśni i pogłębić zgięcie kolana. Ortopeda jednak nie był w stanie wymyśleć dlaczego zrobiło mi się to w kolanach. Wydawałoby się że wszystko jest ok, ale około 3 tyg temu zaczeła mnie boleć prawa kostka. Nie było żadnego urazu, zaczeła boleć tak jak kolana - sama z siebie. Jednak parę dni temu zaczeła również puchnąc. Poszłam do ortopedy, on zrobił USG jednak wszystko było w porządku. I dowiedziałam się, że on nie jest w stanie mnie dalej leczyć. Powinnam udać się do reumatologa dziecięcego (mam 16 lat zapomniałam dodać), ponieważ choroba atakująca kilka stawów nie jest sprawą ortopedyczną. Miałam jednak juz robione badania w kierunku reumatologii i nic one nie wykazały. I tu pojawia się moje pytanie. Czy kto orientuje się co moze mi dolegac ? Cóż to za tajemnicza choroba, która atakuje po kolei różne stawy ale nie daje żadnych innych objawów ? Z góry dziękuję za pomoc :) :*