tabletki Qlaira. kiedy wziac pierwsza?

czy moge przyjac pierwsza tabletke Qlaira w drugim dnu okresu? bedzie to moje pierwsze opakowanie, niestety ne mialam mozliwosci zakupienia tabl wczoraj ani zasiegniecia porady lekarza, stad to pytanie.. z gory dziekuje.

raczej nie powinnas. radzilabym poczekac do nastepnej miesiaczki.

hmm myslicie ze jeden dzien zrobi wielka roznice? hmm jestem w kropce

Zapoznaj się z ulotką dołączoną do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.

Nie sądze, żeby mialo to znaczenie. Organizm jest w odpowiednim momencie. Ja wzięłam drugiego dnia, lekarz nie wpadl w rozpacz.

udalo mi sie skonsultowac z lekarzem, drugiego dnia rowniez mozna przyjac pierwsza tabletke :)

ze zrozumieniem: Przyjmowanie Yasminelle należy rozpocząć w pierwszym dniu cyklu (to znaczy w pierwszym dniu menstruacji). Jeżeli pacjentka zacznie przyjmować Yasminelle w pierwszym dniu menstruacji, jest natychmiast chroniona przed ciążą. Można też rozpocząć w dniach 2-5 cyklu, ale wtedy trzeba stosować dodatkowe środki ochronne (na przykład prezerwatywy) przez pierwsze 7 dni. gdzie tu o dowolnym dniu? masz do wyboru dni cyklu 1-5 i ani kroku dalej. czytając posty na kafe przestałam wierzyć we wpadki przy tabletkach. co do nowych tabletek przeczytaj ulotkę kilka razy.

ze zrozumieniem: Przyjmowanie Yasminelle należy rozpocząć w pierwszym dniu cyklu (to znaczy w pierwszym dniu menstruacji). Jeżeli pacjentka zacznie przyjmować Yasminelle w pierwszym dniu menstruacji, jest natychmiast chroniona przed ciążą. Można też rozpocząć w dniach 2-5 cyklu, ale wtedy trzeba stosować dodatkowe środki ochronne (na przykład prezerwatywy) przez pierwsze 7 dni. gdzie tu o dowolnym dniu? masz do wyboru dni cyklu 1-5 i ani kroku dalej. czytając posty na kafe przestałam wierzyć we wpadki przy tabletkach. co do nowych tabletek przeczytaj ulotkę kilka razy.

DLACZEGO PRZESTALAS WIERZYC??ZE TO NIBY TAKIE NIEMOZLIWE???

bo czytam to co powyżej i widzę że nawet podstawowe zalecenia z ulotki nie są przestrzegane. PODSTAWOWE- kiedy wziąć tabletkę. a później płacz i biadolenie bo brałam a jestm w ciąży. moja kumpela wpadła ale grzecznie się przyznała do zapomnienia; 1 tabletka, po prostu pech i tyle ale nie zwalała winy na nieczyste siły tylko na swoje roztargnienie

tego tez nie rozumiem. skoro zapomniala tabletki to chyba widziala ze jest dodatkowa, nie wzieta w danym dniu to nie mogla:P

nie wzięła bo nie pamiętała. cały dzionek przeleciał i dopiero na drugi dzień się przypomniało. a to już było 48 godz. od poprzedniej tabletki. i pieluchy. po 3 latach brania tak się urządziła

kiepsko..chociaz uwazam ze jesli bierze sie tabletki ale nie kocha sie do konca to ciaza tez malo prawdopodobna, a jesli ktos idzie na zywiol to roznie bywa:P