Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hmm.... ona...

jeśli grube jest piękne... to ja wole być chuda...

Polecane posty

DenishBoj Hmm wiesz co Ci powiem? Ze mam takie myslenie dlatego ze sie bardzo boje zdrady wiec dbam o siebie zeby z czasem kiedy zacznie mi sie pojawiac wiecej tluszczyku czy cos to nie chce zeby sie przestal mna interesowac. Poza tym z moich obserwacji i doswiadczen widze ze osoby atrakcyjne traktujemy lepiej, bardziej sie o nie staramy. W moim zwiazku mam nastawienie dlugoterminowe i mam sklonnosci do tycia po babce wiec wiem ze jak zajde w ciaze zacznie pojawiac mi sie brzuszek, ale bede probowala po urodzeniu malenstwa go zgubic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh ja też wpieprzam
więcej niż mój facet, do tego uprawiam sport i żadnych zbędnych kilogramów nie mam. Jak panie maja być szczupłe po urodzeniu dziecka to proponuję 3 razy w tygodniu podrzucić dziecko mamie, teściowej lub koleżance i pójść z kobietą poćwiczyć, pobiegać, popływać. Obojgu to wyjdzie na zdrowie. A poza tym w pociążowych nadprogramowych kilogramach on miał 50% udziału;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej to normalne że kobieta
po ciąży troche utyje ale tych 20-30kg przecież nie zgubi w jeden dzień jesteś stuknięta autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dlaczego? bo kiedy ją poznał była szczupłą 50 kg blondynką która działała na niego tak, ze najchętniej z łózka by jej nie wypuszczał. Teraz wazy ponad 80 kg i nic z tym nie chce zrobic." Bo ludzie powinni być ze sobą z rożnych powodów ale nie ze względu na popęd seksualny-związki budowane na tym są jak domki z kart... Co to za idiotyczna wypowiedz? a za 40lat jak jej ciało będzie nosiło znamiona czasu to co? rzuci i zacznie się rozglądać za takimi bez zmarszczek? śmieszne ludzie mają powody dla usprawiedliwienia zdrad i niedojrzałości emocjonalnej...Zresztą do cholery-tylko ona dziecka chciała? czy on też? dla siebie niszczyła swoje "idealne" ciało ciążą? czy dla nich obojga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale norma przytycia
w ciazy wynosi nie iwecej niż 15 kg wiec skad te 30 kg? z jedzenia w mysl idiotycznej zasady, że "je sie za dwoje" i nie ma co sobie zaloweac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No na uplyw czasu nie mamy
wiekszego wplywu ale na utrzymywanie wagi ciala w granicach normy jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany julek
przepraszam mam pytanie do autorki... co to znaczy wyglądać ż ciała jak modelka?????? MOŻE I JESTEŚ CHUDA, ALE GŁUPIA JAK BUT....:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackpearl20
Jak tak was czytam to odechciewa mi się jakiegokolwiek kontaktu z mężczyznami, a co dopiero związków! czy ciązy! Jesli moje życie ma polegać na ciągłym zamartwianiu sie że jak przytyję 10 kg to facet mnie zostawi, to wolę nie mieć faceta... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za bzdury
moj chlop zagranica...jestem sama z dzieckiem i psem...i jakos zrzucilam 10 kg po ciazy:> wygladam super:) nowe lachy, nowa bielizna:) bez cwiczen bo mi sie poprostu nie chce:P jak sie chce to sie da...ja nie wiem co za problem nie obżerac sie:> mam 26 lat i mogłabym isc na dyske a niejedna małolata chcialaby taka figure miec:> dzisiaj tak patrzylam na laski, dupy jak szafy....najlepiej zwalac na dziecko i użalac sie nad soba..ja ostatnio wydałam 600 zł na klika nowych łaszków;P....wy sobie nie wmawiajcie ze facet i tak was kocha bo moze i kocha ale pragnie szczuplejszej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli chude jest....
takie głupie to ja wolę być z grubą!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.mój chce mieć o czym ze mną porozmawiać, a nie wystawić mnie na pokaz jako swoją ozdobę przed kolegami... no wiadomo - po czasie przestaniesz go podniecac wiec zostana wam tylko rozmowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na uplyw czasu nie mamy wiekszego wplywu ale na utrzymywanie wagi ciala w granicach normy jak najbardziej wiec wlasnie - nie porównujcie przemijania czasu (bo facet przeciez tez sie starzeje) do zaniedbania swojego ciała w ciągu roku. Wiadomo ze jak zona przytyje 10 kg to ok ale jesli jest to 30 albo i wiecej a zona zamiast cwiczyć woli sie obżerac to wina jest jej a nie jego - jesli zacznie ogladac sie za szczupłymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra Drogie Panie. faceci mają prawo gadać że chc.ą takie takie takie... i wogóle. Tyle że gusta sa naprawdę rózne. Tylko skoro wy jesteście takie super zarąbiście ładne i pociągajace to co wam daje jechac po nas kaszalotach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jade :) ale zauwazylam ze kilka osob sie tak zbulwersowało ze od głupich chudzielców wyzywaja :) i nie zauwazylam by autorka sie nasmiewała - przedstawiła zdanie jakiegos kolesia - zeby inne zrozumiały co facet mysli na ten temat a tu od razu wielka agresja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zła zła zła
weź się zastanów co Ty opowiadasz....piszecie głupie pustaki że każdy powinien pilnować swojej wagi i że jak baba tyje 30 kg to jej wina bo siedzi i je i nic nie robi z tym....a słyszałaś kiedys wielce rozgarnięta damo że tycie jest wynikiem wielu chorób, zażywania różnych leków itd itp...? wiesz życze Ci takich zaburzeń hormonalnych żebyś tak przytyła 40 kg i żebyś zostałą wtedy sama.... a co do Twojej wypowiedzi że jak już ktoś przytyje to mu zostaną tylko rozmowy z mężem to właśnie wystawiłaś świadectwo na to że z chudymi, ładnymi i pustymi laskami nie ma o czym rozmawiać.......napisałaś ni mniej ni więcej niż to, że dopiero jak kobieta jest zaniedbana to jest mądra...wszystkie zadbane są głupie i nie ma o czym z nimi gadać!!!! a co do przytaczania tu wypowiedzi kilku facetów to jak sama zauważyłaś trafnie to są tylko wypowiedzi KILKU facetów..... nie wszyscy są tak jebnięci że kochają swoje żony za wygląd...i chwała im za to.... i jeszcze powiem Ci tylko że waga nie ma nic to tego czy ktoś jest zadbany czy nie!!!! znam wiele otyłych dziewczyn, które poprostu są otyłe od urodzenia, taka ich natura już i taki mają organizm...a mimo to są niewiarygonie zadbane, wydepilowane, czyste, ładnie umalowane, pachnące ubrane z klasą...... znam też wiele chudych i ładnych dziewczyn, które chodza z tłustymi włosami, brudnymi uszami, zarośniętymi nogami i ubrane jak z wiejskiego bazarku!!!! i co ma waga do zadbania? ktoś taki jak Ty, tak zazdrosny, zawistny i tak zadbany intelektualnie nie może być atrakcyjny dla naprawdę prawdziwych mężczyzn, ewentualnie dla jakiś chłopczyków z bogatych domów, co żyją za kase rodziców i zabierają takie laski jak ty do hoteli na jedną noc!!!!!!!!!!! są tacy dla kórych piękno jest niewidoczne dla oka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam tylko początek
jestem kobietą i grube kobietki wzbudzają we mnie straszny niesmak, zawsze myślę, jak mogła się "taka puszysta" tak zapuścić,,, te wałki sadła, wiszące jeden nad drugim to masakra jakaś,, i nie wiem jakim facetom to się podoba?chyba tylko takim, którzy "przelecą"wszystko bez wyjątku byle było kobietą- a jaką kobietą -to już pozostaje im obojętne,, no i jeszcze coś--wielu facetów nie ma zwyczajnie szans u szczupłych, zadbanych fajnych dziewczyn, gdyż sami nie mają prezencji, formy i "tego czegoś" i to dla nich są te grubsze kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkoska 23
Mnie równiez irytują kobiety, ktore zabiedbuja się (powtarzam, zaniedbyją czyli nie jest to spwodowane żadnymi chorobami) i tyją po ślubie. Nie bede udawać, że tak nie jest i przyklaskiwać sfrustrowanym mężatkom z nadwagą....oczywiście mężczyzna mimo wszystko nie powinien absolutnie odwracac sie od swojej kbiety, niezależnie od tego, jak wyglada jednak nie można ni odzic na to, że przestaje odczuwać podniecenie ( to jest naturalna reakcja jeśli widzi cialo, ktore mu sie absolutnie nie podoba) I tu sie pytam, jeśli kobieta po ślubie zaczyna duzo jeść, nie mieście sie w ulubione ciuchy, musi kupowac większe rozmiary dlaczego z tym nie walczy?/ Dlaczego nie je mniej i nie uprawia żadnego sportu?? Tylko z czystego lenistwa i obzarstwa tłumaczy sobie, że jej facet i tak bedzie ja kochał poza tym ona i tak nic nie zdziała bo nie ma czasu na ćwiczenia, nie ma z kim biegać ble ble ble ble. To jes ogromny błąd, taka kobieta tyje, nie walczy z tym, jej facet przestaje sie nia intereswac pod względem seksualnym, rodzi sie w związku frustracja i poczucie niezaspokojenia potrzeb, kobieta przez te stresy objada sie wiecej i koło sie zamyka.... Nie wyobrażam sobie czegos takiego, oboje partnerzy powinni o siebie dbać, konttrolowac jedzenie, uprwaiać sport a nie gnuśnieć w domu. Nikt mi nie wmowi, ze nie mona schudnac. takie mowienie to pojscie na latwizne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bardzo popularne
jest usprawiedliwianie wlasnego lenistwa przeroznymi chorobami, genami itp....byle tylko nie trzeba bylo sie brac za siebie:O A najlepsze sa cięzarne i mamuski, ktore uwazają ze skoro urodzily to nie musza juz o siebie dbac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale czemu sie tak oburzacie
wolalabym, zeby moj facet dbal o sylwetkę i ja tez chcialabym sie mu podobac wizualnie. niektorym sie wydaje, że jak juz zlapaly faceta to juz nie musza dbac o siebie a jak im partner cvos zasugeruje to oburzone, bo przeciez skoro kocha to akceptuje...no tak, racja...ale skoro ja kocham to rowniez chce mu sie podobac bo wedlug mnie zapuszczenie ise to jakis rodzaj braku szacunku do partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdzielicie
a ile znacie małżenstw w których ogień i podniecenie jest obecne do końca ich wspólnego życia? tak to już jest że w małżeństwie po jakims czasie pojawia sie rutyna i ogien wygasa...i nie ma nic wspólnego z wygladem tylko ze zwykłym znudzeniem.... inaczej na świecie rozwody zdarzałyby się tylko otyłym i zaniedbanym!!!! a dobrze wiecie że tak nie jest!!!! i moje drogie Pani jesteście naprawdę żałosne skoro uważacie że to tylko lenistwo jest winą otyłości a choroby są usprawiedliwieniem, naprawdę popisałaś się ta wypowiedzią!!!! poucz się dziecinko trochę a potem wróć do dyskutowania z mądrzejszymi...i powiem Wam jedno, to nie te co się tu tak oburzają są otyłymi zaniedbanymi kobitami z frustracjami, tylko wałśnie te które piszą jakie to są super wysportowane...zwykle się okazuje że po drugiej stronie siedzi właśnie taka zaniedbana i nieszczęśliwa babka i prawi morały innym, bo przynajmniej w swiecie internetu gdzie jest anonimowa może udawać kogoś kim nie jest!!!! i nie ma czegoś takiego jak brzydkie i ładne.... każdy ma inny gust i każdy lubi co innego, nikt wam nie dał prawa wyrokować że to jest brzydkie a to ładne...możecie najwyżej używac okreśnenia że akurat Wam się to nie podoba.... a znam wiele kobiet przy kości którzy mają przystojnych i wykształconych mężów, którzy je kochają!!!! a co do tych Pań które się zaniedbują po wyjściu za mąż to każdy przypadek jest inny i nie ma co ich szufladkować.... niektóre nie mają poprostu pieniędzy żeby zadbać o siebie, nie mają czasu bo całymi dniami siedzą z dziećmi albo przy garach i jeszcze muszą do pracy zapierdzielać żeby mieć co dzieciom dać jeść!!! są poprostu takie odpowiedzialne matki, których wy nie zrozumiecie, które myślą o tym żeby dzieciom zapewnic byt a nie kupić sobie nową szminkę i iść zrobić tipsy a dzieci niech jedzą suchy chlebek... pomyślcie trochę o przyczynach takiego zachowania...są też takie które sa bite przez mężów, zamykane w domu i męzowie zabraniaja im o siebie dbać bo są chorobliwie zazdrośni...ale po co macie o nich myśleć...lepiej wrzucić wszystkich do jednego wora i iść na tipsy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przestałam...
po ślubie malować, bo mężowi podobam się bardziej jako naturalna kobieta...według Was zadbana to chyba taka pusta tapeciara...można być pięknym nie nakładając na siebie ton tapety,i nie malując codziennie paznokci. i też przytyłam kilka kilo i mąż jest zachwycony bo mówi że w końcu wyglądam jak prawdziwa kobieta. Wy chyba macie na mysli jakieś skrajne przypadki kiedy kobieta się nie myje po 2 tygodnie i śmierdzi, wtedy może męża obrzydzać, ale czysta i pachnąca kobieta chyba nie powoduje awersji u faceta tylko dlatego że ma kilka kilo więcej lub mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkoska 23
o czym ty prawisz glupia babo, o jakim molestowaniu psych. nie zaglebiajmy sie wtakie zjawiska. tu jest mowa o kobietach nie dblajacych o siebie po slubie, o takich, ktore znacznie prztyly i nic nie robia w kierunku schudniecia..i w momencie, gdy mezczyzna pryestaje je pozadac maja pretensje niewidomo do kogo... owszem po pewnzm czasie ogien namietnosci wygasa ale po co poglebiac ten stan poza tzm nawet jak nie ma juz takiego podniecenia mezczyzna lubi popatrzec na jedrne zadbane cialo wlasnej zony to zdaje sie calkiem naturalne.... i co to za teoria, ze pisza to kobiety majace poblemy z waga..to ty masz kchana jakies problemy...ja waze 55kg, gimnastykuje sie codziennie, raz w tyg basen, kilka razy rowerek tren, rlki, jgging, masaze...dbam o siebie bo to moje cialo, lubie wzgladac atrakcyjnie...a mzslisz ze mi sie na okraglo chce..tez bzm chetnie usiadla z pilotem w dloni i miska chipsow i ogadnela rozmowy w toku...a pozniej gadala+ przeciez slubowal na dobre i zle dran a teraz nie chce sie ze mna kochac kanalia...ale robie to, mobilizuj sie i uprawiam sport, nie obrzeram sie slodkosciami itd. a ha i nie zysye sztucznosci takze tzle o twoim zaszufladkowaniu kobiet dbajaczch o siebie i mowiacych o tym otwarcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkoska 23
klawiatura wariuje sorrz za literowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaajccccccccccccc
szczerze powiedziawszy, to kobieta nie powinna sie przejmować tym co myśli facet, ale tym że bycie grubym i otyłym powoduje różne choroby i ogólny zły stan zdrowia. Więc warto dbać o siebie dla siebie a nie dla innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaajccccccccccccc => Powinna też zaakceptować w takim razie, że facet może się przestać nią seksualnie interesować, jak utyje jak świnia. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do martynkoska 23
jakbyś była taka super to nie musiałabyś tu nam z takimi szczegółami sie wychwalać!!! jak ktoś jest naprawdę piękny i zna swoją wartość to się nie wychwala pod niebiosa na głos jaki jest git, bo nie ma takiej potrzeby!!! ludzie prawdziwie piękni nie potrzebują aprobaty innych żeby uwierzyć w swoją urodę i inteligencję!!!! właśnie dlatego wnioskuję że masz tłuste włosy i 150 kg wagi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do martynkoska 23
i nie miałabys zaburzeń emocjonalnych i nie musiałabyś wyładowywać swoich frustracji na tych mniej zaniedbanych....próbujesz w ten sposób podnieść swoją wartość....skoro jesteś taka super to co Cie obchodzi życie innych zaniedbanych kobiet? po co udzielasz się w takich forach? idz poćwicz, bo narazie cały dzień spędziłaś na kafe i dupa Ci urośnie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zła zła zła => nie tylko za wygląd się kocha, ale od wyglądu zależy seks, bądź jego brak. Tłusta kobieta nie podnieca, aczkolwiek nadal można ją kochać platonicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektórzy tyją od
nadmiernego jedzenia, inni od leków (które np zatrzymują wodę w organizmie). Każdy powinien dbać o siebie aby być atrakcyjnym dla partnera/partnerki. A swoją drogą to znam więcej Panów niż Pań po 30-tce, 40-tce zapuszczonych, z nadwagą, wielkim brzuchem. Jeśli jakiemuś Panu nie podoba się sylwetka partnerki to niech najpierw spojrzy w lustro a potem w zależności od tego co zobaczy kupi partnerce karnet na fitness, karnet na basen dla obojga, karnet dla siebie na siłownię lub niech się zamknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×