Spalanie kcal poprzez laktacje/ bez diety!

Chce spróbowac, moze sie uda. Kupilam pompke laktacyjna i stymuluje 4x dziennie. Czy sa tu jeszcze inne kobiety, które odchudzakja sie ta metoda?

Witam. Ja mam 20 lat, a mam piersi A, okropnie się z tym czuje. Znalazłam sposób indukowanej laktacji, tylko nie wiem po ile minut stymulować 1 pierś i 2. w necie pisze nie dłuzej jak 30 minut w 1 sesji, ja nie rozumiem tego stwierdzenia. Chcialabym ta metodą powiększyc sobie piersi, a zasadzie to w końcu je sobie "zrobić" bo A to praktycznie nic. Patrząc na siebie w lustrze zbiera mi się na wymioty, nawet czasem brzydze sie ich dotknąc podczas kąpieli. Już jakieś pól roku temu, przez tydzien stymulowalam je laktatorem, tylko ze mam tak małe że prawie cala pierś wchodzila mi w laktator i mi ją ściskała(laktator mam taki najtańczy za 10zł z pompką i niewielką "szyjką", nie wiem czy ktoś będzie dokladnie wiedział o co chodzi, ale w tą szyjke mi cycek wchodził i mi strasznie ściskało) nie wiem czy tak powinno być, a ponadto po tygodniu sutki miałam zaczerwienione, takie jakby przekrwione, twarde i nieco większe i przestalam to robić bo się troche wystraczylam ze zrobie sobie krzywde, bo ani piersi mi ise nie powiekszyły i ani kropelki mleka nie była, to myślałam że może to źle robię dlatego tak z tymi sutkami mam. Czy pomoże mi ktoś? Chciałabym się dowiedzieć jak to dokladnie robić ? Czy tak jak mi sie stało z sutkami to tak powinno być? ile minut mam stymulować 1 i 2 piers? no i po jakim czasie moge zobaczyc pierwsze powiększenie piersi, żeby nie było tak ze bede to robić miesiąc a piers w ogóle mi nie urośnie , a ja bede się łudzić że może to jeszcze za wczesnie na pojawienie się mleka i bede to robić dalej na darmo. Nie chce tutaj jakiś żałosnych komentarzy kierowanych do mojej osoby, że to głupota itd... Ale każda kobieta mająca taki problem jak ja napewno by ze mnie nie kpiła, więc prosze tu nie wypisywać obraźliwych komentarzy, bo Ci co tak nie mają jak ja, nie wiedza jak się czuje z cyckami 'A' skoro mam 20 lat!!! a nie 12... jak to w wieku 13 lat przestały mi rosnąc i do tej pory ani centymentra nie urosły, mimo że normalnie tyje. Prosze o pomoc. bede bardzo wdzięczna.

Kretynki. Nie zawsze się szczupleje poprzez laktację. Za jakiś czas będzie nowy topik: dziewczyny pomóżcie mam zapalenie piersi. Albo dziewczyny przestałam produkować mleko, moje piersi są fatalne. PIERSI SĄ WIĘKSZE BO SĄ WYPEŁNIONE MLEKIEM! JAK SIĘ SZCZUPLEJE TO Z PIERSI TEŻ! TYLKO U NIEKTÓRYCH KOBIET PIERSI ZOSTAJĄ WIĘKSZE, U RESZTY SĄ TAKIE JAK SPRZED STANEM LAKTACYJNYM Z WIĘKSZOŚCIĄ NA MNIEJSZE. Ta która karmiła naturalnie, wie o czym piszę.

up

Powiem krótko . Laktację sztucznie wywołaną mam od prawie dwóch lat. Codziennie rano i wieczorem ściągam pompką kilkanaście no może mniej więcej 20 -30 ml mleka. Początkowo częściej z 4-5 razy dziennie . Laktację wywołam po prośbach mojego mężusia którego mleczko bardzo podniecało . W większości wieczorami w sumie to on wszystko spija :) . Piesi urosły mi z C na D i są dużo jędrniejsze takie pełne wiecie o czym piszę . TO był powód wywołania laktacji z mojej strony. Nie wiem co będzie jak przestanę "karmić męża". Rozmawiałam wcześniej ze znajomą ginekolog i stwierdziła że nie ma większych przeciwwskazań. Oczywiście nagłe zaprzestanie ściągania pokarmu może prowadzić do stanów zapalnych ale tego akurat pilnuję. Co do chudnięcia faktycznie początkowo waga poszła mi w dól , ale teraz chyba "organizm przyzwyczaił się do wytwarzania mleka. W sumie same plusy . Piersi mam naprawdę fajne , poprawiło mi się samopoczucie a mam już 34 lata i cycuszki po dwójce dzieci nie były super mimo ćwiczeń , kremów , masaży itp . Widzę się w lustrze i wiem że wyglądam lepiej. Mina męża oczywiście bezcenna no i chciałby je dotykać i ssać praktycznie cały dzień ;) Minusy to niestety konieczność codziennego ścigania mleczka ale są to naprawdę niewielkie ilości no i niestety musiałam kupić nowe staniki , stare były za małe :) . Pompka laktacyjna kosztowała mnie koło 25 zł. Widoczną poprawę biustu zauważyłam już po 2 tygodniach. Osobiście polecam.

lucynka77 bzdury piszesz . Po zakończeniu laktacji będziesz wyglądała jak te murzynki z filmów Cejrowskiego

:) :) :)

Zazdrościsz czy co. Moje cycki i moja sprawa . Koleżanka karmiła swoją córę do 4 roku życia odstawiła i jakość nie wygląda na murzynkę przynajmniej w kwestii piersi. Ja wykarmiłam dwójkę dzieci, ostatnie 7 lat temu. W sumie piersi patrząc na to co miałam jako panna urosły mi . OK nie są sterczące jak te silikony ale są OK. Jak mówiłam znajoma gin mówiła że nie ma przeciwwskazań co długotrwałej laktacji. Mam się martwić że za 5 lat będą wisieć może ale są jeszcze chirurdzy :( .... w najgorszym razie. Nie myślę o tym i cieszę się tym jak wyglądam.

jak lucy też wywołałam sztucznie laktację. Na początku w ciągu 2 miesięcy schudłam 6 kg normalnie jedząc . Potem waga przestała spadać. z B zrobiło mi się spore C :)

Lucynka a ile razy dziennie to robiłaś ? ile czasu "masażu" laktatorem na 1 i 2 pierś? Ja robilam przez tydzien 5 x dziennie po 15 minut na jedna i 15 minut na druga piers. Sutki jednak zrobily się czerwone , nieco wieksze i twardsze, ale sie wystraszylam tego że się takie czerwone zrobily i przestałam to robić. Napisz mi dokładnie jak to robić.

A i jeszcze te sutki mnie bolały -,-

Migotko zajrzyj na tę stronę http://piersi.freewebpage.org/laktacja.html Ja wykonywałam czynności zgodnie z opisem na stronie . Łatwiej mi było jako że wcześniej już karmiłam dzieci . Życzę wytrwałości.

Lucynka ja to już czytałam, tylko że nie rozumiem stwierdzenia " Stymulację piersi laktatorem lub pompką należy wykonywać 5-6 razy dziennie, nie dłużej niż 30 minut w każdej sesji. " Czyli że co? Mam 30 minut stymulować 1 pierś i 30 minut drugą? Czy po 15 minut? ...

Ja kupilam laktator pare dni temu i na razie jestem b. zadowolona z tego zakupu. Celem zabiegu jest powiekszenie piersi oraz spadek wagi. Odssysam piersi rano i wieczorem ok 30 min. Teraz jestem sama w domu to siadam przed komputerem i pompuje. Laktator jest super, chyba lepszy jak mezczyzna ; ). Sutki sie powiekszyly, sa sterczace i bardzo czule. dodatkowym bonusem jest silny wzrost libido. Polecialo juz par kropelek ale oczywiscie celem jest sciaganie wiekszej ilosci mleka. Pije duzo, z ziol: koper wloski, damiane, zielona herbate. Zamowilam tez kozieradke. Mam w domu tez Domperidon ktory jest lekiem na mdlosci a jako skutek uboczny wywoluje laktacje ale z tym jeszcze poczekam.

Ja tez uwazam ze macie cos z dachem zboczency ! Mleko jest do karmienia dzieci a proznosc wasza nie zna granic????

Karmienie mleczkiem mezusia... Ja p*****le trzeba miec nasrane we lbie zeby takie rzeczy robic. No ale swoj do swego ciagnie :P

Jak to ludziom chcialoby sie zrec bez umiaru I bez wysilku kalorii sie pozbywac:)

A tak na marginesie laktator niszczy piersi.

Co do samej laktacji a własciwie wzrostu pokarmu to polecałabym Wam jednak pomyslec o dobrym środku jakim jest Prolaktan. Saszetka dziennie pomoze Wam uregulowac Wasze problemy z laktacją.

Ok, organizm potrzebuje kalorii w okresie laktacji, ale żeby to traktować jako dietę to nie słyszałam ;) Raczej wolałabym się zdrowo odżywiać podczas karmienia, a nie odchudzać na siłę, a potem płacz, że włosy lecą, paznokcie się łamią i ciągłe zmęczenie...

Hejka :D Jestem Ania! Przez całe życie miałam problem, byłam troche hmm "za duża" a że jestem bardzo leniwa to ćwiczyć mi się nie chciało, wiec zostawały tylko diety... przeszukałam przez ostatnie 3 lata większość internetu, stosowałem wiele różnych diet ale bez większych efektów, ale miesiąc temu znalazłam super diete! Jest ona tutaj: http://dieta-luks.pl/44865

Najlepsze tego typu rozwiazanie własnie jak pisałyscie o Prolaktanie. U mnie też sie zawsze sprawdza i szczerze polecam.

a co to takiego ten prolaktan? Jakieś tabletki, suplementy??

Takie saszetki wspomagające laktację, rozpuszczasz w mleku lub jogurcie i pijesz jedną dziennie.

Polecam zakupienie suplementu Slimunox. Osobiście stosuje i już waga w dół po pierwszym miesiącu.