zrobiłam niedzielny obiad i nie mam go z kim zjeść...

przecietnego frajera (jakich pelno na tym forume). i kto to mówi?

każdy morderca jest indywidualnością :p

każda prostytutka też :D

Orzeszku w miodzie:)- autorka niech sobie niezawraca glowy Ojcem nie jej temat,wiem wiem pomoz rodzinie ,to jej Ojciec i 1000innych zeczy, autorka mysl osobie teraz niemowie ze masz zapomniec o rodzinie,czas ucieka poszukaj jakiegos fajnego chlopca potem zaloz swa rodzine i ja pielegnoj jak kwiat w w ogrodzie i natym sie skup a nie na Ojcu jak Orzeszek doradza. A chlopca znajdziesz ale nie wdomu:), napewno jestes samodzielna dziewczyna wiec masz najwieksza wartosc a nie ze niemasz majatku! Madry chlopak to bedzie cenil jak nic innego! Wiec glowa do gory! Jestes bogata wewnetrznie! Smacznego

ten facet cię rzucił. Właśnie bardzo dobrze się stało. Co to za facet który wybiera sobie dziewczynę pod upodobania własnej matki. Ciężki żywot byś miała u boku takiego maminsynka. Ciesz się że jesteś od tego wolna. Zapomnij i rozglądaj się za kimś innym.

Grrrrr Marko :) Jak tam ... jak to leciało.....zdrada żony z ojcem... ???

No panterko panterko;) spryciaro niepamietam twego nicka na moim temacie oj oj bylas na pomaranczowo;)

ja tylko chcialam, zeby wiedziala, ze ojciec sam ma problem i ze od tego sa mozliwosci leczenia.Ale kazdy kto zna troche ten temat wie na pewno, ze to syzyfowa praca leczyc alkoholika, bo on sie leczyc nie chce. Jest teoria, ze trzeba mu dac upasc na dno - i ja sie z ta teoria zgadzam. A o chlopaku nie mysl, kij mu w oko. Zrobil Ci przysluge, i teraz wiesz juz na pewno, ze nie warto bylo z nim byc.

Nie. Nie udzielałam się, tylko czytałam. Rzadko się udzielam.

na obiad niektórzy nie mają co do gara włożyć masz przynajmniej kota i psa i nie masz uczulenia na zwierzaki piesek dostanie kości wiesz jak się będzie cieszył ??

ja zawsze opi3rdole coś na ciepło :):):):)

Og Chuj z ciebie

Orzeszku miodowy- ;) spoko. Panterka- hmm:)

chodź do nas i sie nie łam ;) moze coś na ojca poradzimy autorko http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=408761&start=17610

sedes, autorka już dawno po obiedzie, pewnie siedzi na czacie albo na spacerze z sasiadem :D

Samotna, musisz się wydostać z wiochy i ruszyć do miasta, z pijanym starym w domu to ty raczej dobrego towarzystwa nei zaznasz. Uciekaj stamtąd pókiś młoda.

tak, jestem samodzielna. sama węgiel i drzewo na opał muszę załatwić na zimę, potrafię to drzewo sobie porąbać, sama wiatrak do chłodnicy w aucie muszę kupić, sama pokój muszę pomalować, sama bojler na wodę w Castoramie muszę odpowiedni wybrać i zawołać kogoś kto mi go podłączyć pomoże, sama zakupy na święta muszę robić i te święta sama przygotować, bo reszta przyjeżdża na gotowe, potrafię zabić i wyczyścić karpia, potrafię chrzan na łące wykopać, potrafię choinkę w lesie wyrąbać i na sankach do domu ją przywieźć... tak, wszystko potrafię SAMA. bo jestem SAMA.

Jestem pod wrażeniem, to dobrze, ze tyle potrafisz, jesteś silną kobietką ale pora walnąć ręką w stół. Dlaczego masz szykowac sama kolację wigilijną? Zostaw to wszystko i zacznij nowe życie daleko stamtąd. Inaczej nic się nie zmieni i zawsze będziesz samotna.

wiesz, gdyby nie ta kolacja wigilijna to już w ogóle bym mamy i sióstr nie zobaczyła...

Kolację wigilijną możesz robić nadal, w nowym miejscu. Poszukaj pracy w mieście, jakiejkolwiek na początek i wynajmij pokoik.

zycze ci bys znalazła swoja druga połówke ktora to doceni, powodzenia!