tylko owoce i warzywa kto się przyłączy?? weganizm

Witam bardzo serdecznie, od dzisiaj jestem na diecie owocowo-warzywnej. Od trzech lat jestem wegetarianką i chciałabym (na jakiś czas) zrezygnować z różnego rodzaju serów, makaronów, dań mącznych, pieczywa itp. Chciałabym oprzeć się w większości o warzywa surowe. Jeśli ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tego typu diecie bądź ma ochotę spróbować to zapraszam do dyskusji. Wymieńmy się przepisami, dobrymi radami, obalmy mity lub po porstu pogadajmy o wszystkim, pomóżmy sobie w trudnych chwilach "pokusy" pozdrawiam serdecznie i zapraszam SAGAZYGA

sorry ale taka dieta bez sensu jest

dlaczego tak uważasz??

moze dlatego ze nie dostarcza wszystkich potrzebnych organizmowi wartosci odzywczycH???

Słuchajcie, widzę, że nie do końca się zrozumieliśmy. Jestem wegetarianką od trzech lat wiem jak mam się odżywiać, wiem co i czym powinnam zastępować. Chce poznać ludzi którzy żyją w zgodzie z regułami wege. POczątki zawsze są trudne ale w grupie raźniej dlatego pozwoliłam sobie na zamieszczenie takiego tematu na tym forum.

ja się przyłączam. Mam zamiar wytrwać do wigili :0

jestem ewgetarianka od 10 lat

Mieso jest najlepsze, duzo tłuszczu, wegli i litry coli tylka takim sposobem poczujesz, ze zyjes moja droga

witajcie dziewczyny:) też mam zamiar stosować taką dietę oczyszczającą, na razie przez najblizsze 2 tyg. zobaczę jak mój organizm będzie reagować. sagazyga też jestem wegetarianką. piszę juz na innym topiku ale będę zaglądać do Was bo dobrze jest się wzajemnie mobilizować i doradzać sobie:)

A będziesz jeść orzechy?

Tak, będę jadła orzechy ale w niewielkich ilościach. karina_28 Od ilu lat jesteś wegetarianką?? Ja chciałabym wytrzymać na weganiźmie do końca roku. Odwiedzaj Nas jak najczęściej:) zapraszam

ja orzechów jeść nie będę. sagazyga tak samo jak i ty, od 3 lat:) ja dietę warzywno-owocową chcę stosować, żeby schudnąć i oczyścić organizm. bez serów bym nie dała rady na dłuższą metę:D dziękuję za zaproszenie na topik :)

wegetarianiuzmu i weganizmu - ale tylko w polaczeniu z cala filozofia zycia z tym zwiazana, z zasadami, z podstawowym powodem dla ktorego ludzie sie na to decyduja: cierpienie zwierzat. W innym przypadku to pozoranctwo ;) Robienie czegos "modnego" na pokaz ;)

Ja rozumiem idee może idee rozumiesz ale nie rozumiesz mojego podejścia do sprawy, nie jestem wegetarianką dlatego, że szkoda mi zwierzątek itp. Nie jem mięsa bo mi ono szkodzi a ryby przestały mi smakować więc po co się męczyć?? Dla mnie rezygnacja z mięsa była ciężkim wyzwaniem udało mi się i jestem z tego zadowolona. O i tyle właśnie mam Ci do powiedzenia karina_28 to ja też zrezygnuję z orzechów a co:) będziesz jadła tylko surowe warzywa i owoce czy jakoś urozmaicisz posiłki??